No to jedźmy. Z ulicy Św. Antoniego skręcamy w prawo, w ulicę Żwirki i Wigury. Od razu widzimy zestaw znaków: D-18 (Parking), D-45 (Koniec strefy płatnego parkowania) oraz tabliczkę T-30h która pokazuje w jaki sposób mamy parkować ( białe tło to chodnik a szare jezdnia) czyli postój na chodniku kołami jednego boku pojazdu równolegle do krawężnika.
W tym miejscu pragnę zwrócić uwagę co to w ogóle jest chodnik. Otóż według rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie w dziale 3 rozdziale 8 w paragrafie 44 pkt.2. czytamy:
"Szerokość chodnika przy jezdni lub przy pasie postojowym nie powinna być mniejsza niż 2,0 m."
Na zdjęciu widać że szerokość (powiedzmy utwardzonego pobocza bo chodnikiem tego nie można nazwać ) wynosi 50cm. Jak osoba o obniżonej sprawności ruchowej może poruszać się tą kostką - nie mówię już o osobie na wózku a już kilka razy widziałem kierowcę który przesiadał się wózek gdyż miał obie nogi nie sprawne. W jaki sposób kierowca i pasażer mają się przemieścić do oznakowanego przejścia dla pieszych, gdyż inaczej mu nie wolno przechodzić na druga stronę jezdni.
Prawo o ruchu drogowym mówi
"Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m."
Warto jeszcze nadmienić że parkowanie jakąś częścią pojazdu na chodniku jest dozwolone tylko dla pojazdów o DMC do 2,5 t. DMC można sobie sprawdzić w dowodzie rejestracyjnym w pozycji F2.
Zbliżamy się do skrzyżowania z ulicą Polną i "z duszą na ramieniu" patrzymy czy nam nikt nie wyskoczy zza tego zaparkowanego tu pojazdu . Dlaczego miejsca parkingowe są wyznaczone aż do samego przejścia dla pieszych i dlaczego ktoś podpisał ten projekt, że jest zgodny z przepisami, skoro w P.R.D. w Rozdziale 5 Porządek i bezpieczeństwo ruchu na drogach, Oddział 2 Zatrzymanie i postój, zapisano:
Art. 46. 1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia.
Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
2) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem
Skręcamy w lewo w ulicę Polna i ktoś może powiedzieć, że tutaj nie ma do czego się przyczepić, ale niestety proszę spojrzeć na tabliczkę pod znakiem, którą wcześniej opisywałem. Skoro na początku ul. Żwirki i Wigury została poprawnie zamocowana dlaczego tutaj już nie? Nie jestem też pewien czy ten chodnik ma 2 metry szerokości. Dodam, że szerokość tej jezdni nie za bardzo nadaje się na parking. Wiem, że zaraz się pojawią się głosy typu: gdzie mamy parkować, ale jak ktoś przemieszał się tym odcinkiem, to wie, że często robił to "na styk" z innym wymijanym pojazdem albo. Zdarza się, że trzeba nawet na chodnik lekko wjechać. Dodam, że jest też przepis, który mało kto chyba zna a mianowicie:
Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
7) na jezdni przy jej lewej krawędzi, z wyjątkiem zatrzymania lub postoju pojazdu na obszarze zabudowanym na drodze jednokierunkowej lub na jezdni dwukierunkowej o małym ruchu;
Skręcamy w lewo w ul. Szkolną. Znowu ta sama zła tabliczka, bo pojazd jest odwrotnie ale już nie trzeba parkować na kostce.
Tutaj widzimy dwa miejsca parkingowe dla osób posiadających "Kartę parkingową" oraz koniec parkingu. Za tym znakiem nam nie wolno parkować bo jesteśmy 10m przed przejściem dla pieszych. Na tym zdjęciu tego nie widać ale urzędnicy znowu złamali prawo, gdyż każą nam skręcać w lewo z prawego pasa, bo sobie wymyślili powierzchnię wyłączoną z ruchu i zamalowali lewą stronę jezdni a przepis jasno i wyrażnie nam mówi:
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi – jeżeli zamierza skręcić w lewo.
Ale w ten sposób nie tylko tutaj każą nam tak skręcać, bo i powiat nie jest lepszy. Chodzi mi o aleje Piłsudskiego
Pozwoliłem sobie przejechać od drugiej strony ul. Polnej aby pokazać miejsce postojowe o tabliczce już nie wspominam, znajduje się na ul. Polnej zaraz za skrzyżowaniem z ul. Szkolną. Tutaj brak jest słów aby to opisać. No może tylkowspomnę, że osoba uprawniona do parkowania w tym miejscu powinna mieć ze sobą dwa napisy, które powinna postawić przed i za pojazdem, a mianowicie "Przejście drugą stroną drogi "
Na zakończenie napiszę tylko tyle że, nigdy nie byłem i raczej już nie będę zwolennikiem robienia parkingów po lewej stronie jezdni gdyż, jest to niebezpieczne. Nie wiem dlaczego w tym mieście jest tak dużo nieprawidłowości i niechlujstwa w oznakowaniu, które jest od wielu lat i prawie nikt się tym nie zajmuje. Nawet jesli coś wskazzują mmieszkańcy, to urzędnicy są bardzo opieszali. Potrafią zajmować się problemem nawet rok i na koniec i tak nic się z nimi nie robi. Urzędnicy odpowiedzialni z bezpieczeństwo na drogach mają chyba co innego do roboty niż dbanie o nas, użytkowników dróg .
Napisz komentarz
Komentarze