Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 20:38
Reklama
Reklama

Co z Tesco przy Warszawskiej?

W czwartek centrala Tesco w Welwyn (Wielka Brytania) poinformowała, że za ponad 800 milionów złotych sprzedała swój odział w Polsce. Pierwsze sygnały o problemach sieci pojawiały się już na początku dekady. Nie pomogły nowinki techniczne jak skanery umożlwiające zakupy bez wykładania towaru na taśmę kasy, czy sprzedaż przez internet – na masową skalę wprowadzona w największych miastach właśnie przez Brytjczyków. W ostatnich latach zamykano nawet flagowe całodobowe hipermarkety, które przejął niemiecki Kauflad. Ostatecznie zdecydowano o odsprzedaniu całego polskiego oddziału.

Nabywcą  ponad ostatnich 300 marketów Tesco w Polsce w została duńska grupa Sailling  do której należą supermarkety Netto. Nowy właściciel uspokaja, że pracownicy Tesco zostaną przeniesieni do dyskontów Netto. Co to jednak oznacza dla osób zatrudnionym w tomaszowskim  Tesco w sytuacji gdy nowy pracodawca ma już jeden obiekt przy tej samej ulicy w którym ma skompletowany zespół?

Więcej pytań niż odpowiedzi

Warto zwórcić uwagę, że również market Intemarche w Galerii „Tomaszów” częściej nie działa niż działa. Już w styczniu zapowiadano jego rychłe zamknięcie. Trudno tę sytuacje tłumaczyć pandemią, bo już na wiele miesięcy przed  obostrzeniami w handlu krata sklepu była zsunięta. Właściciele jako powód podają rosnącą konkurencję, zakaz handlu w niedzielę oraz ceny energii. Nie od dzisiaj jednak wiadomo, że sieć działa w oparciu o niezbyt korzystne umowy franczyzowe. Równocześnie – nawet w marcu – wszystkie inne dyskonty w Tomaszowie działały... Jeden z nich nawet przez cała dobę.  W końcu, co to oznacza dla całej Galerii? W większości obiektów tego typu market spożywczy jest głównym płatnikiem czynszu. W Tomaszowie pozostaje zamknięty...

Płonne nadzieje?

Sprzedaż Tesco i sytuacja pracowników w takich miastach jak Tomaszów gdzie nowy właściciel ma już swój obiekt i dotychczas nie komunikował chęci budowy nowego stawia pod znakiem zapytania większość oczekiwań jakie z dużymi sieciami handlowymi wiązały lokalne społeczności.  Po upadku potężnych zakładów przemysłu lekkiego, dla wielu tomaszowian właśnie sieci dyskontów jawiły się jako stabilny pracodawca. Czy tak będzie nadal? 

****

Warto też przypomnieć, że supermarket przy ulicy Warszawskiej był pierwszym w Tomaszowie Mazowieckim dyskontem będącym częścią sieci Leader Price, oferującej m.in. niskiej jakości, tanie produkty, sygnowane własną marką. Właściciel, francuska spółka Casino (należał do niej Geant) sprzedała sieć kilkanaście lat temu. Obecnie szyld sklepu zmieni się już po raz 4 (Carrefour, Tesco).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Toja 03.07.2020 14:56
To dobrze hipermarkety należą do zagranicznych sieci które w Polsce unikają płacenia podatków prowadzą podwójny tryb księgowania twoje zyski zostawiają za granicą klub blokują podatkowych i masz się co użalać o pracowników którzy i tak w Tomaszowie otrzymają pracę znam kilka Polski film miejscowy które bezskutecznie poszukuję pracowników

Black lives matter 03.07.2020 18:16
To nie sa firmy w takim razie, a plantacje niewolnikow. Jesli pracujac 8 godzin 5 razy w tugodniu, nie mozna oplacic czynszu i kupic jedzenia za "pensje" to nie jest firma, a pensja to nie jest pensja, a XIX wieczna moneta przed wyjsciem w fabryce. I żadnym tłumaczeniem jest, ze bylo tak przez lata. Byl wyzysk z ktorego ludzie uciekali, albo w wyniku ktorego chorowali, wczesniej umierali. W Tomaszowie od lat 90. byl rowniez olbrzymi problem z alkoholizmem. Jesli uczciwie zyje i trudno jest przezyc, to takie sa konsekwencje. Teraz ludziom, ktorzy maja dzieci troche pomaga Panstwo Polskie i wielkie halo.

WuPe 22.06.2020 23:52
Nie rozumiem sensu tego artykułu. Tesco wykupiło Netto, więc sugeruje to zmianę szyldu, jednocześnie nie wiadomo co z garstką pracowników, bo tomaszowskie Netto ma załogę, którą wsadzą do maszyny klonującej, by obsługiwała drugi sklep???

PeWu 23.06.2020 09:54
nie będzie drugiego sklepu Romek, ten co jest przędzie tak sobie. Netto jest drogie, oferuje produkty jak wszyscy. Trochę podobnie jak z Aldi. Przy Biedronce po 10 nie ma gdzie zaparkować, po Aldi zawsze pustki.

Pracownik 20.06.2020 22:14
Po raz 3 się zmieni!!! Nie wprowadzajcie ludzi w błąd. Tam nigdy nie było Carrefoura!

Sąsiad 24.06.2020 19:59
Jak nie bylo?! Było to z 20 lat temu, ale był. ?

Daria 20.06.2020 22:12
A może już czas na Auchan? nie bądżmy daleko w tyle

gość 03.07.2020 17:03
Tu wystarczą Biedronki, Dino, Żabki i Kaufland na otarcie łez

jak to mówią? Słabej baletnicy rąbek u spódnicy? 20.06.2020 21:35
Tak się zastanawiam, skoro woine niedziele dotyczą wszystkich, nawet drapieżna Biedronka która w tygodniu odpala całodobowe markety bez dodatkowej rekrutacji, podczas wolnych niedziel jednak jest zamknięta, to co tu się tłumaczyć trudnymi warunkami narzuconymi przez ustawodawcę...? To jest jakieś budowanie piramidy faraonowi? Mamy harować w niedziele, by market nie wykitował? I tak by wykitował. Warunki dotyczą wszystkich, a jedni budują nowe markety jak polskie Dino, inni się zwiają. Tesco? Tesco miało 25 lat na poznanie polskiego rynku, Zresztą u siebie też mają problemy. To była bardzo rozpasana sieć – z punktu widzienia klienta to oczywiście bardzo fajne, ale jednak spiąc te koszty na pewno nie było łatwo. Chyba jako jedyna sieć stale utrzymuje wirtualnego operatora komórkowego (polecam tam bo to jest darmowy starter i teoretycznie dwa ale mój działał a z 4 lata bez jednego doładowania. Na krótki wyjazd – jak najbardziej, infrastruktura jest dużych sieci więc macie tę samą jakość jak od 02 czy EE. No ale z punktu widzienia firmy to jest głupie – trzy miesiące nie dołądowujeszi spadówa. Czym innym powinni zachęcać. I to nadal tam działa. Z 10 lat już. Zresztą Tesca w UK przypominają państwowe przedsiębiorstwa. Jest jak na prywatną firmę spory socjał – stołówki, w niektórycn miastach budowali te markety pod nazwą „Miasteczko Tesco” Jakieś krzewy, masę ławek przed sklepem... przy jakby nie było tylko markecie nie galerii. To wszystko kosztuje a ludzie mają i tak to w du.pie i chodzą – również na Zachodzie – tam gdzi jest taniej. Czy z blaszaka, czy w „miasteczku” Intermarche. W Intermarche w Galerii, a były tygodnie gdy byłem codziennie w GT, kupowałem tylko wodę kranową butelkowaną. A i ta była dużo droższa niż gdzieindziej. Nie pamiętam już dokładnie ile, ale na pewno powyżej złotówki, podczas gdy we wszystkich innych marketach – Biedronka, Lidl, Kaufland czy nawet niby „ekskluzywny” – no tak niektórzy widzę, że traktuja – Aldi – chodzi pod różnymi markami za 69 groszy. Nikt się oczywiście nie przyzna :), ale znacie na pewno tę kranówkę. W Biedrze nazywa się Oaza, w Aldi Santa Marta czy tam Maria (że z Alp niby, w Alpach wytrysnęła pod Łodzią tylko rozlali), a w Dino – Bystry Zdrój. 69 groszy za 1,5 litra. Intermrche, nie było nigdy tej gazowanej kranówki :( Skoro każdy market ją ma, to oznacza, że to jest ważny produkt. Mam przepłacać, tylko dlatego, że dyskont jest w Galerii... No mnie to jakoś średnio przekonywało... Ale wodę czasem brałem, by nie wychodzić bez zakupów, a obserowowałem jak sobie tam organizują. No i nic ponad to co w Biedronkach. A ostatni rok to są jakieś jaja na maksa. 30-50 w końcu 70% półek pustych. Jakieś podgradzane całe duże części pustego sklepu... No muszę przyznać, że coś takiego widzę pierwszy raz. Winny jestem ja, bo mimo, że dorzucałem z ciekawości 40 groszy za taką samą kranówkę to nie brałem nic innego, winny jest Rząd RP, winne jest w końcy cała „kołtuńska Polska” bo ktoś sobie na tym rynku nie radzi. Nie ma w Tomaszowie dzielinic apartamentowców, nikt nie będzie kierował się jakimiś wydumanym wizerunkiem który chciał sobie sklep stworzyć, sprzedajac to samo 30% drożej. Zresztą, historia delikatesów „Piotr i Paweł” w większych miastach pokazuje to samo. Max 5 lat i cześć. Niech tu wejdzie coś dopasowanego do nas, bo poleci nam cała Galerii i będą jaja. A ja się jednak cieszę, że jest. W Mysłowicach w obiekcie którym zarządzała obecna pani dyrektor naszej Galerii jest Biedronka. Tam jest chyba trochę mniesza galeria, ale też zdarza się, że są Biedronki też większych galeriach. Jeśli nie, to może drugi Carrefour? No co? To jest inna część miasta niż przy szpitalu. W każdym razie nie jakieś drogie dziwolągi, bo ludzie nie będą łożyć na market któremu wydaje się, że jest wyjątkowy.

s 20.06.2020 20:08
Carrefoura akurat na Warszawskiej nigdy nie było...

kwestia odpowiedzialności 20.06.2020 11:15
Pojechałaś po franczyzach Pola :)) Takie Żabki, saloniki prasowe Kolportera (przy upadajacych kioskach Ruchu) często w Polsce biorą ludzie bez jakiegokolwiek doświadczenia w handlu, nawet jako pracownik w innym sklepie wcześniej. Zero. Mija rok ...20 czasem 200 tysięcy długu. I lament. Mi tych ludzi oczywiście szkoda (rok temu mieliśmy w domu wizytę dalszej rodziny, pod pretekstem a tak wpadłem sobie trzysta kilometrów od domu..., no a skończyło się prośbą o pożyczkę... która nie została by spłacona. Właśnie były żabkowiec), ale trzeba sobie powiedzieć wprost: prowadzenie własnego biznesu dziś w Polsce jest bardziej ryzykowne od pracy sapera w odminowanym w większości Kraju jakim jest Polska po 70 latach po wojnie. Taka prawda. Ja mam trochę spaczony wizerunek do tych drobnych geszefciarzy, ale chodzi przede wszystkim o chłystków, którzy zaczynają, rzucają się na wejściu jak Mołojec na Nowotkę, nie mając zielonego pojęcia czym co się je. Ja robiłem po gaciach, gdy z szef działu w gazetce podał mi hasło do swojego komputera, bo nie chciało mu się zostać na wieczorny przegląd gazety a poleciał mały tekst i musiałem tylko wlać nowy. To są koszty dla wydawnictwa, tam nawet nas straszyli, że każde opóźnie gazety kosztuje ileś tam tysięcy za późne wysłanie do drukarni. Mało co się nie zesrałem i pamietam to do dziś. Zawsze byłem wyrobnikiem, prywatnie nie mam dzieci a rzeczywistość i tak każdego dnia mnie przeraża. Prowadząc własny biznes, jakikolwiek – bo to zawsze jest odpowiedzialność i kwestia wyrządzenia lub nie komuś krzywdy (bo nawet jeśli naprawiasz okno czy zamek babci która z nędznej emerytury wysupłała ostatni grosz, to powinieś mieć poczucie, że jeśli coś zawalisz i potem nie będziesz odbierać telefonu (a to dziś tandard młodych biznesmenów jednego strzału), to babcia może 10 lat wcześniej umrzeć ze stresu, niż by umarła bez stresu) O takich ludzi mi chodzi. Nie zmuszać do własnych działności jeśli: a) nie się do tego predyspozycji b) pseudobiznes jest jedyną formą zarobkowania bo nigdzie nie chcieli płacić za wykonywaną praće najemną c) w końcu nie ma się minimalego kapitału którym można by asekurować się w przypadku wyrządzonej krzywdy (zakup głupich materiałów rekompensując komuś źle wykonaną robotę - wyrządzenie krzywdy) Jak to wygląda dziś? I to szczególnie w miasteczkach z małą konkurencią? A uda sie albo się nie uda. Potem tyle mnie widzieli. Albo: Mi się nie uda? To jest hojractwo. W Kraju powinna być praca dla większości z nas bez podejmowania własnej działności gospodarczej z przymusu. Nigdy i w żadnym społeczeństwie tak nie jest, że każdy się do tego nadaje. Ja się tego nie wstydzę. Ale krzywdzące: „nierób”, „łapkę tylko wyciagać” itd. Prowadząc firmę albo w pierwszym roku wykitowała by ona, albo ja. Kwestia odpowiezalności.

Opinie
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
„Miłość jak miód” „Miłość jak miód” „Miłość jak miód”seans w ramach cyklu Kultura Dostępna!W czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Majkę (Agnieszka Suchora) i Agatę (Edyta Olszówka) równie dużo łączy, co dzieli. Obie są po pięćdziesiątce, przechodzą menopauzę i nie wierzą, że w ich życiu cokolwiek zmieni się na lepsze. Jedna mieszka nad Bałtykiem, druga w Tatrach. Jedna prowadzi cukiernię, druga jest wziętą architektką wnętrz. Jedna jest wdową, drugą partner właśnie zostawił dla młodszej. Jedna poświęca się dzieciom i wnukom, kompletnie zapominając o sobie, druga nie ma rodziny i dba o swój duchowy rozwój. Pewnego dnia przyjaciółki spotykają się na pogrzebie koleżanki z liceum. Agata namawia Majkę do spontanicznego wyjazdu w góry, sama zaś zajmuje jej miejsce. Nieoczekiwana zamiana ról przynosi szereg komplikacji, zabawnych zwrotów akcji i wyzwań, którym kobiety będą musiały stawić czoła. Czy uda im się przezwyciężyć przyzwyczajenia, uprzedzenia i lęki? Czy zdobędą się na odwagę, żeby otworzyć się na miłość i rozpocząć nowy rozdział w życiu? Czy naprawdę nigdy na nic nie jest za późno?Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna. Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Poszukiwanie Świętego Mikołaja Poszukiwanie Świętego Mikołaja Bezpłatnym autobusem komunikacji miejskiej na poszukiwanie Świętego Mikołaja w SpaleWybieracie się na Poszukiwanie Świętego Mikołaja w Spale? Zachęcamy tomaszowskich poszukiwaczy przygód od skorzystania z bezpłatnego transportu publicznego. W niedzielę 1 grudnia, będzie można dojechać i wrócić ze Spały specjalną linią komunikacji miejskiej.V edycja rodzinnej gry terenowej Poszukiwanie  Świętego Mikołaja odbędzie się ona na terenie Spalskiego Parku im. Prezydentów II Rzeczpospolitej. Impreza rozpocznie się już 1 grudnia, o godzinie 12:00 w Spalskiej Sołtysówce. Organizatorzy zapraszają dzieci wraz z opiekunami do wzięcia udziału we wspólnej zabawie i odnalezieniu drogi do świętego Mikołaja.Na szlaku przygody czekają liczne atrakcje w tym m.in. stanowisko Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim, na którym za wykonanie zadania otrzymacie na mapie wyzwań stosowny stempel.Napiszcie list do świętego Mikołaja i wyruszajcie linią specjalną Miejskiego Zakładu Komunikacji w Tomaszowie Mazowieckim w drogę.Rozkład jazdy bezpłatnych autobusów miejskich linii nr 54 na Spalskie Mikołajki z pl. Kościuszki do Spały (i z powrotem) w niedzielę 1 grudnia br.:- odjazdy z Tomaszowa Mazowieckiego z przystanku pl. Kościuszki – centrum godz.:11:00, 12:00, 13:00, 14:30, 15:30, - odjazdy ze Spały (przystanek przy stacji paliw) godz.:11:35, 12:35, 14:05, 15:05, 17:00.Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.12.2024
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie małe

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jaki ty jesteś, kur.., "mundry" : jak kiszony ogórek z beczki. Złapałeś miernoto jakieś typowe slogany z tv i je powtarzasz - pajacu. Intelektualnym gigantem to ty już nie będziesz.Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: BoloTreść komentarza: Racja! mohery już skołowane komu najpierw wysyłać co łaska, Tadziowi czy raczej Tv panda.Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: ...Treść komentarza: Cokolwiek się marnuje ? Przy takiej ilości wynoszenia jedzenia z każdej placówki przez kucharki szkolne ? Niemożliwe...Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Tak. Masz rację, że głównym winowajcą jest idiotyczny system opieki zdrowotnej. Ten fatalny system tworzy fatalne warunki pracy lekarzy i pozostałej obsługi medycznej. Jednak ten fatalny system nie zwalnia pielęgniarki od empatii wobec chorych i rzetelnej "obsługi" tych chorych. Pielęgniarki nie przychodzą do szpitala z ulicy, ale z odpowiednich szkół. Do tych szkół idą chyba nie dla jakiejś kasy, która zarobią w zawodzie, ale z jakiegoś powołania (tak powinno być) - co ?! I w tych szkołach chyba je uczą, że to nie jest "robota" w markecie, a obsługa ludzi chorych - co?! Tak więc, nie zwalajmy narzekania na pielęgniarki z powodu złego systemu, ale bierzmy pod uwagę i to, że ten zawód wymaga poświęcenia, niezależnie od humorów i charakterów pielęgniarek. Ten sam temat dotyczy lekarzy. Jeden lekarz traktuje ludzi, jak szara masę, nie ma żadnych sukcesów zawodowych, ale zawsze wyciąga łapę po kasiorkę. Ja nieraz tę kasiorkę chciałbym dać, ale tylko dobrym lekarzom, bo sobie na to zasługują.Źródło komentarza: Trzy nowe stanowiska dyrektorskie w szpitalu, a pacjenci... nie powinni chorowaćAutor komentarza: Człowiek...Treść komentarza: Bardzo bogaty zasób słów Państwo posiadacie , bogaty i przeniesiony tutaj. Mam odrobinę inne zdanie. System jest chory. Pielegniarki ,lekarze i cała ochrona zdrowia pracuje w takich warunkach jakie mają. 30 pacjentów i dwie pielęgniarki. Co One mogą zrobić? Już piszę zlecenia i dokumentację. Dla pacjenta nie ma czasu. Niestety. To system zawinił. Biurokracja wzięła górę nad rozsądkiem. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia .Źródło komentarza: Trzy nowe stanowiska dyrektorskie w szpitalu, a pacjenci... nie powinni chorowaćAutor komentarza: boloTreść komentarza: Czy na tego lewackiego gnojka nie ma mocnych?Źródło komentarza: Krytykuje to.... co sam robi. Adrian Witczak wśród tłustych kotów
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama