Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 19:27
Reklama
Reklama

Działki, domy z ogródkiem – czyli jak koronawirus zmienił preferencje na rynku nieruchomości.

Na ile epidemia COVID – 19 zmieni rynek nieruchomości w Polsce? To jedno z ważniejszych pytań, które zadają sobie eksperci. Nie chodzi tylko o ceny i ewentualną korektę, czy – w wersji bardziej pesymistycznej – zapaść. Tej na razie nie widać. Chodzi natomiast także o preferencje klientów. Tutaj – wedle informacji od pośredników i deweloperów, pewne zmiany są widoczne. Pomni zamknięcia w czterech ścianach Polacy dziś chętniej szukają rozwiązań, które w izolacji od otoczenia dadzą im „kawałek' ogródka czy innej przestrzeni na świeżym powietrzu.

Na początek o sytuacji rynkowej – na razie bazując na aktualnie dostępnych danych, ciężko jeszcze jednoznacznie powiedzieć, w którą stronę pójdzie rynek. Co prawda część ekspertów spodziewa się korekty cen rzędu 5 – 7 proc. rocznie (Emmerson Evaluation), jednak nie widać na razie symptomów głębszych spadków. Z danych pośredników na lokalnych rynkach wynika, że nawet jeśli ceny spadły względem pierwszego kwartału, to nie są to duże przeceny. Wydaje się więc, że póki co rynek dąży do przeczekania całej zawieruchy o nazwie COVID – 19. Dalszy rozwój sytuacji będzie zależał oczywiście od ewentualnego nawrotu pandemii i obostrzeń z nią związanych.

Ostatnie dane NBP o średnich cenach mieszkań w miastach wojewódzkich w kraju dotyczą I kw. 2020 r., więc nie obejmują jeszcze w całości okresu pandemii i społecznej kwarantanny. Z nich nie wynikają żadne przeceny – wręcz przeciwnie: na początku roku mieszkania bardzo dynamicznie drożały. Rynek był w okresie boomu, i choćby dlatego ewentualna przecena (zresztą spodziewana nawet bez epidemii) nie powinna dziwić. Na początku roku na niektórych rynkach notowano nawet 10-procentowe wzrosty cen. Przykładem może być stolica Dolnego Śląska, gdzie w IV kw. 2019 nowe mieszkania we Wrocławiu kosztowały średnio 7634 zł, by w I kw. 2020 kosztowały już 8354 zł.

Zanim jeszcze doszło do epidemii eksperci spodziewali się, że tak dynamiczne wzrosty zostaną co najmniej przyhamowane. Czy będzie korekta? Jak już mówiliśmy – na razie nie ma danych, które by na nią wskazywały, wręcz przeciwnie – rynek po okresie zastoju wydaje się szybko wracać do normy.

Kowalski stawia na przestrzeń

Czy jednak rzeczywiście nic nie będzie wynikało z pandemii dla rynku nieruchomości w Polsce?  Niekoniecznie. Pośrednicy i eksperci w szczycie epidemii wskazywali dość zgodnie na zmianę preferencji kupujących. Na rynku działek gwałtownie wzrosły zapytania o działki rekreacyjne, wzrósł też popyt na ogródki działkowe w miastach.

Trend, wynikający oczywiście z wymogów epidemiologicznych, dało się zauważyć także na rynku nieruchomości mieszkaniowych – zarówno pierwotnym jak i wtórnym. Wzrosła liczba zapytań o mieszkania z ogródkiem, oraz o nieruchomości w zabudowie szeregowej czy bliźniaczej.

Ciężko jednoznacznie określić, na ile trend będzie trwały, ale wydaje się, że „lekcja” jaką był z pewnością trudny czas kwarantanny może jednak mocniej przełożyć się na preferencje kupujących, podobnie jak szereg innych rozwiązań w różnych dziedzinach życia, które okazały się trafne w trakcie pandemii i które teraz „zostają” nawet pomimo zniesienia obostrzeń.

Surowa lekcja dystansu ma swoje daleko idące konotacje dla rynku mieszkaniowego. Choćby dotyczące lokalizacji. Czy na pewno bardzo drogie a zarazem małe mieszkania w centrach dużych miast to dobre rozwiązanie? Czy może jednak lepiej wybrać szeregówkę z kawałkiem ogródka na peryferiach? Owszem, to dłuższy dojazd do pracy, za to w przypadku przymusowej kwarantanny nikt nas nie zamknie w czterech ścianach....

Pośrednicy przyznają, że wzrosła liczba zapytań o ofertę taką jak: zabudowa szeregowa lub bliźniacza z kawałkiem własnego ogródka, czy też mieszkanie na parterze z wyjściem na ogródek.

Ile za kawałek przestrzeni?

Wybór: większe ale dalej, czy mniejsze w centrum nie jest niczym nowym, a do tego ostatecznie sprowadza się alternatywa: małe mieszkanie w świetnej, wielkomiejskiej lokalizacji, czy duże mieszkanie – np. dwupoziomowa szeregówka z ogródkiem, ale na dalekich peryferiach. Na wiodących rynkach mieszkaniowych, takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław, ceny obu rodzajów nieruchomości często są podobne.

Przykładowo: za 106-metrowe, czteropokojowe, dwupoziomowe mieszkanie z 60-metrowym ogródkiem w dzielnicy Wawer (Nadwiśle), około 10 km od centrum Warszawy trzeba zapłacić około 620 tysięcy złotych. Za te same pieniądze, w centrum stolicy, a konkretnie na bliskiej Woli (rejon ulicy Ordona) będziemy mogli zakupić jedynie 60-metrowe, 3 pokoje, w budynku wielorodzinnym, oczywiście bez ogródka.

We Wrocławiu 54-metrowe mieszkanie z 17-metrowym ogródkiem, w oddalonej dzielnicy Maślice, będzie kosztować niecałe 300 tysięcy złotych. W centrum miasta, na Przedmieściu Oławskim, dopłacając 30 tysięcy złotych możemy kupić jedynie 33-metrową kawalerkę w inwestycji typu soft loft w odrestaurowanej dawnej zabudowie.

Klienci mają więc nad czym myśleć. Wątpliwości, które nasuwa COVID -19 są tym bardziej zasadne, że to właśnie nieruchomości pod wynajem, a więc drogie i małe, za to świetnie zlokalizowane mieszkania w centrach miast, są aktualnie najbardziej narażone na przeceny. Wynika to z faktu, że ciągle jeszcze na pół gwizdka funkcjonuje normalna wymiana międzynarodowa i turystyka, co zmniejsza atrakcyjność takich biznesów jak choćby – bardzo popularny w dużych miastach – wynajem krótkoterminowy apartamentów.

Ogródek nie do końca własny

Na koniec jeszcze jeden aspekt dotyczący zakupów mieszkań z ogródkiem. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że  niekoniecznie są one własnością osób, które podpisały akt notarialny. Wszystko zależy od tego, czy ogródek należy do części wspólnej budynku, czy został wyodrębniony jako osobna działka.

W przypadku budynków wielorodzinnych z ogródkami na parterze, najczęściej mamy do czynienia z przynależnością do części wspólnej. To oznacza, że ogródek formalnie NIE JEST własnością posiadacza mieszkania.

By uniknąć sytuacji, że na ogródek przypisany do danego lokalu, każdy może sobie wejść i korzystać jak z części wspólnej, deweloperzy stosują tzw.  umowy quoad usum, czyli o podziale nieruchomości do korzystania. Taka umowa pozwala ustalić części, które będą przeznaczone do użytku poszczególnym współwłaścicielom. Współwłaściciele mogą ze wskazanych części korzystać samodzielnie i bez ingerencji ze strony pozostałych. Reguluje to art. 206 k.c.

Warto pamiętać, że o ile nie kupujemy mieszkania wraz z wyodrębnioną działką, którą stanowi ogródek, to nie możemy go sprzedać, czy też nawet wynająć. Należy tu wspomnieć, że status ogródka różni się choćby od statusu piwnicy w bloku. Ta ostatnia funkcjonuje jako pomieszczenie przynależne do mieszkania. Ogródek mimo że przeznaczony do użytkowania konkretnemu właścicielowi, nadal stanowi element nieruchomości wspólnej.

Opracowanie: Marcin Moneta, ekspert portalu GetHome


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklama
„Miłość jak miód” „Miłość jak miód” „Miłość jak miód”seans w ramach cyklu Kultura Dostępna!W czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Majkę (Agnieszka Suchora) i Agatę (Edyta Olszówka) równie dużo łączy, co dzieli. Obie są po pięćdziesiątce, przechodzą menopauzę i nie wierzą, że w ich życiu cokolwiek zmieni się na lepsze. Jedna mieszka nad Bałtykiem, druga w Tatrach. Jedna prowadzi cukiernię, druga jest wziętą architektką wnętrz. Jedna jest wdową, drugą partner właśnie zostawił dla młodszej. Jedna poświęca się dzieciom i wnukom, kompletnie zapominając o sobie, druga nie ma rodziny i dba o swój duchowy rozwój. Pewnego dnia przyjaciółki spotykają się na pogrzebie koleżanki z liceum. Agata namawia Majkę do spontanicznego wyjazdu w góry, sama zaś zajmuje jej miejsce. Nieoczekiwana zamiana ról przynosi szereg komplikacji, zabawnych zwrotów akcji i wyzwań, którym kobiety będą musiały stawić czoła. Czy uda im się przezwyciężyć przyzwyczajenia, uprzedzenia i lęki? Czy zdobędą się na odwagę, żeby otworzyć się na miłość i rozpocząć nowy rozdział w życiu? Czy naprawdę nigdy na nic nie jest za późno?Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna. Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Poszukiwanie Świętego Mikołaja Poszukiwanie Świętego Mikołaja Bezpłatnym autobusem komunikacji miejskiej na poszukiwanie Świętego Mikołaja w SpaleWybieracie się na Poszukiwanie Świętego Mikołaja w Spale? Zachęcamy tomaszowskich poszukiwaczy przygód od skorzystania z bezpłatnego transportu publicznego. W niedzielę 1 grudnia, będzie można dojechać i wrócić ze Spały specjalną linią komunikacji miejskiej.V edycja rodzinnej gry terenowej Poszukiwanie  Świętego Mikołaja odbędzie się ona na terenie Spalskiego Parku im. Prezydentów II Rzeczpospolitej. Impreza rozpocznie się już 1 grudnia, o godzinie 12:00 w Spalskiej Sołtysówce. Organizatorzy zapraszają dzieci wraz z opiekunami do wzięcia udziału we wspólnej zabawie i odnalezieniu drogi do świętego Mikołaja.Na szlaku przygody czekają liczne atrakcje w tym m.in. stanowisko Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim, na którym za wykonanie zadania otrzymacie na mapie wyzwań stosowny stempel.Napiszcie list do świętego Mikołaja i wyruszajcie linią specjalną Miejskiego Zakładu Komunikacji w Tomaszowie Mazowieckim w drogę.Rozkład jazdy bezpłatnych autobusów miejskich linii nr 54 na Spalskie Mikołajki z pl. Kościuszki do Spały (i z powrotem) w niedzielę 1 grudnia br.:- odjazdy z Tomaszowa Mazowieckiego z przystanku pl. Kościuszki – centrum godz.:11:00, 12:00, 13:00, 14:30, 15:30, - odjazdy ze Spały (przystanek przy stacji paliw) godz.:11:35, 12:35, 14:05, 15:05, 17:00.Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.12.2024
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie małe

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jaki ty jesteś, kur.., "mundry" : jak kiszony ogórek z beczki. Złapałeś miernoto jakieś typowe slogany z tv i je powtarzasz - pajacu. Intelektualnym gigantem to ty już nie będziesz.Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: BoloTreść komentarza: Racja! mohery już skołowane komu najpierw wysyłać co łaska, Tadziowi czy raczej Tv panda.Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: ...Treść komentarza: Cokolwiek się marnuje ? Przy takiej ilości wynoszenia jedzenia z każdej placówki przez kucharki szkolne ? Niemożliwe...Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Tak. Masz rację, że głównym winowajcą jest idiotyczny system opieki zdrowotnej. Ten fatalny system tworzy fatalne warunki pracy lekarzy i pozostałej obsługi medycznej. Jednak ten fatalny system nie zwalnia pielęgniarki od empatii wobec chorych i rzetelnej "obsługi" tych chorych. Pielęgniarki nie przychodzą do szpitala z ulicy, ale z odpowiednich szkół. Do tych szkół idą chyba nie dla jakiejś kasy, która zarobią w zawodzie, ale z jakiegoś powołania (tak powinno być) - co ?! I w tych szkołach chyba je uczą, że to nie jest "robota" w markecie, a obsługa ludzi chorych - co?! Tak więc, nie zwalajmy narzekania na pielęgniarki z powodu złego systemu, ale bierzmy pod uwagę i to, że ten zawód wymaga poświęcenia, niezależnie od humorów i charakterów pielęgniarek. Ten sam temat dotyczy lekarzy. Jeden lekarz traktuje ludzi, jak szara masę, nie ma żadnych sukcesów zawodowych, ale zawsze wyciąga łapę po kasiorkę. Ja nieraz tę kasiorkę chciałbym dać, ale tylko dobrym lekarzom, bo sobie na to zasługują.Źródło komentarza: Trzy nowe stanowiska dyrektorskie w szpitalu, a pacjenci... nie powinni chorowaćAutor komentarza: Człowiek...Treść komentarza: Bardzo bogaty zasób słów Państwo posiadacie , bogaty i przeniesiony tutaj. Mam odrobinę inne zdanie. System jest chory. Pielegniarki ,lekarze i cała ochrona zdrowia pracuje w takich warunkach jakie mają. 30 pacjentów i dwie pielęgniarki. Co One mogą zrobić? Już piszę zlecenia i dokumentację. Dla pacjenta nie ma czasu. Niestety. To system zawinił. Biurokracja wzięła górę nad rozsądkiem. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia .Źródło komentarza: Trzy nowe stanowiska dyrektorskie w szpitalu, a pacjenci... nie powinni chorowaćAutor komentarza: boloTreść komentarza: Czy na tego lewackiego gnojka nie ma mocnych?Źródło komentarza: Krytykuje to.... co sam robi. Adrian Witczak wśród tłustych kotów
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama