Z nowego "holtera" mogą już korzystać tomaszowscy pacjenci

Aparat zastąpi dotychczas użytkowany. O jego zaletach opowiadał ordynator interny i równocześnie pełnomocnik Zarządu spółki ds. Medycznych dr n. med. Sebastian Słomka. - Przede wszystkim urządzenie jest o wiele dokładniejsze od tego, jakim dysponowaliśmy do tej pory. Do ciała pacjenta mocowane są jedynie trzy elektrody. Nawet, kiedy jedna z nich się odklei pozostałe rejestrują reakcje serca bez zakłóceń. Dzięki niemu możemy monitorować pracę serca w cyklach dłuższych niż 24 godziny.

Zwykłe badanie EKG, z jakim pacjenci najczęściej mają do czynienia trwa kilka minut i przez ten czas rejestruje się pracę serca za pomocą szeregu umocowanych do ciała elektrod. Nie zawsze jednak w tak krótkim czasie udaje się zarejestrować zaburzenia pojawiające się okresowo w ciągu dnia. Metoda Holtera  pozwala na zarejestrowanie jego pracy przez co najmniej 24 godzin.   Zakupiony do szpitala aparat ma możliwość rejestracji nawet do 7 dni. W tym czasie pacjent może wykonywać codzienne czynności. Holter EKG zapisuje aktywność serca na karcie pamięci elektronicznej. Dane następnie są analizowane  i interpretowane przez lekarza kardiologa.

- Teraz także ta analiza trwa o wiele szybciej. Przy poprzednich urządzeniach musieliśmy na nią poświęcać nawet do kilku godzin. Obecnie czas ten zdecydowanie się skrócił - wyjaśniał Sebastian Słomka pokazując przykładowe badanie na ekranie monitora.

 Koszt urządzenia to 75 tysięcy złotych. Zakup został pokryty w całości ze środków własnych spółki