Z sondażu przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i SYNO Poland na zlecenie Grupy BLIX wynika, że 67,9 proc. Polaków ogranicza wydatki w sklepach z powodu inflacji. Co piąty pytany, nie ograniczeń wydatków nie stosuje.
Jak podał współatuor badania z Grupy BLIX Krzysztof Łuczak, najbardziej na zakupach oszczędzają osoby w wieku 56-80 lat, a najmniej – konsumenci mający 18-22 lat. "Świadczy to o tym, że najstarsi konsumenci najbardziej odczuwają drożyznę w sklepach i najczęściej reagują na zaistniałą sytuację" - ocenił w rozmowie z PAP.
Dodał, że wyniki badania wyraźnie pokazują, że obecna sytuacja gospodarcza stanowi spory problem dla konsumentów. "Z wielu wcześniejszych sondaży z ostatniego roku, wynika że procent oszczędzających Polaków był nieco mniejszy niż wyżej wymieniony. Zarobki rodaków nie rosną tak szybko jak ceny w sklepach, dlatego naturalną reakcją jest ograniczanie wydatków" – wyjaśnił.
Badanie pokazuje, że największe oszczędności wprowadzili mieszkańcy województw: podkarpackim, wielkopolskim i śląskim. Ponadto najbardziej ograniczają wydatki osoby z miast liczących co najmniej 500 tys. ludności i z miejscowości mających od 5-19 tys. mieszkańców. "To oznacza, że już nie tylko Polacy żyjący w najmniej zasobnych częściach kraju zaciskają pasa, bo w dużych aglomeracjach ludzie zarabiają więcej" – zwrócił uwagę ekspert.
Z badanie wynika ponadto, że cięcie wydatków zakupowych dotyczy głównie odzieżowy, napojów alkoholowych oraz słodyczy i przekąsek. Na końcu zestawienia są: kawa i herbata, napoje bezalkoholowe oraz chemia gospodarcza. "Z tego wynika, że Polacy ograniczają to, co nie jest ich pierwszą potrzebą" – zauważył Łuczak.
Jak podał, na zakupach odzieżowych najczęściej oszczędzają najmłodsi (18-22 lat) i najstarsi konsumenci (56-80 lat), zamieszkujące w miejscowościach liczących 5-19 tys. ludności, z woj. świętokrzyskiego, opolskiego i podlaskiego. Te dwie gruby wiekowe respondentów, również najbardziej oszczędzają na słodyczach i przekąskach. Z tą różnicą, że w tej grupie dominują największym miast pow. 500 tys. mieszkańców.
Dodał, że cięcia wydatków na zakupach alkoholowych deklarują głównie Polacy w wieku 36-55 lat, z miast powyżej 200 tys. mieszkańców i głównie z województw: zachodniopomorskiego i warmińsko-mazurskiego.
"Problem rosnącej inflacji i wysokich cen odbije się nie tylko na konsumentach, ale też na branży retailowej i samej gospodarce" - wskazał ekspert. Jak ocenił, ten problem jeszcze się pogłębi. "Sieci handlowe, widząc mniejszą sprzedaż, będą sukcesywnie wprowadzać podwyżki, żeby rekompensować swoje straty" - powiedział Łuczak.
Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (ang. Computer Assisted Web Interview) przez UCE RESEARCH i SYNO Poland dla Grupy BLIX na próbie 1057 dorosłych Polaków. Próba została dobrana pod względem płci, wieku, wielkości miejscowości, uzyskiwanych zarobków, wykształcenia i regionu. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze