Centralny Blok Operacyjny to inwestycja, która jest warunkiem koniecznym dla utrzymania działalności tomaszowskiego szpitala w szerszej perspektywie czasowej. Tego niestety wydają się nie dostrzegać władze powiatu tomaszowskiego z Mariuszem Węgrzynowskim na czele. Bez niej zakres działalności w kolejnych latach będzie stopniowo wygaszany, co jest zgodne z obecnymi koncepcjami ograniczania powiatowych placówek leczniczych do świadczenia jedynie podstawowych świadczeń medycznych. W przypadku naszego powiatu, który posiada jeden z większych szpitali w województwie oznacza to prawdziwą katastrofę. Tomaszowskie Centrum Zdrowia to kilkanaście oddziałów i poradni specjalistycznych, w tym oddziały zabiegowe, na których dzisiaj nie tylko usuwa się wyrostki robaczkowe ale też dokonuje skomplikowanych operacji onkologicznych.
O konieczności budowy nowego bloku operacyjnego, który obsługiwałby oddział ortopedyczny, chirurgię, urologię oraz ginekologię mówi się od lat. Potrzeba taka wynika nie tylko z konieczności modernizacji placówki ale też z analizy mapy potrzeb zdrowotnych województwa łódzkiego. Już w poprzedniej kadencji planowano starać się o środki unijne na ten cel ale wniosek, który przygotowano i za który zapłacono okazało się nie spełniać wymogów formalnych. Obecnie w Starostwie Powiatowym dobiega już końca przetarg na opracowanie kompletnej dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla utworzenia Centralnego Bloku Operacyjnego z Centralną Sterylizatornią w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. W wyniku postępowania wpłynęła tylko jedna oferta, która obecnie analizowana. Jednak po raz kolejny "para poszła w gwizdek". Dzisiejsze informacje potwierdzają, że przetarg zostanie unieważniony ze względów proceduralnych. Można niestety podejrzewać, że jest to efekt zamierzonych działań, bo trudno uwierzyć, że doświadczeni urzędnicy, przygotowując przetarg popełniają błędy o znaczeniu podstawowym. Wygląda na to, że zostało zmarnotrawionych kilkadziesiąt tysięcy złotych, jakie szpital wydał na przygotowanie ogólnej koncepcji bloku (zresztą jak twierdzą urzędnicy starostwa - wadliwej).
Dokładnie w marcu Tomaszowskie Centrum Zdrowia przygotowało za 45 tys zł koncepcję budowy nowego bloku. Aby stanowiła ona podstawę do zorganizowania przetargu trzeba ją było zmodyfikować i dostosować do potrzeb i obowiązujących przepisów. Ponadto zrezygnowano z budowy dwupiętrowego obiektu. Zajął się tym wydział inwestycji Starostwa, którym od niedawna kieruje niezwykle kompetentna osoba, którą jest Anna Lubicka. Przetarg ogłoszono 8 sierpnia br. Jego otwarcie miało nastąpić 14 września. Z powodu licznych zapytań i związanych z nimi wyjaśnień termin przesunięto na 22 września. Wykonaniem projektu interesowało się kilka firm. Ostatecznie ofertę, jak już wspomnieliśmy, złożyła tylko jedna. Być może dlatego, że wśród wymogów uczestnictwa było wcześniejsze projektowanie podobnych obiektów
Dokumentacja miała uwzględniać wykonanie rozbudowy Tomaszowskiego Centrum Zdrowia Sp. z o.o. o nowy dwukondygnacyjny, niepodpiwniczony budynek obejmujący: centralną sterylizatornię, centralny blok operacyjny składający się z 5 sal operacyjnych, w tym jedna hybrydowa, 5 łóżkową salę wybudzeń. Ma on być zlokalizowany w przestrzeni dziedzińca pomiędzy istniejącymi budynkami B1, B2, B3, C, połączony funkcjonalnie z holem windowym w budynku B3 na wszystkich projektowanych kondygnacjach, co zapewni funkcjonalne połączenie nowego obiektu z istniejącymi.
Warto przy okazji przypomnieć, że Zarząd Powiatu Tomaszowskiego po raz kolejny wykazuje się skrajną niekompetencją. Nie ma żadnych pomysłów na długoterminowe zarządzanie strategiczne. Staroście brak podstawowej wiedzy merytorycznej. W tym samym czasie władze powiatów opoczyńskiego i rawskiego pozyskały nawet 30 milionów złotych na budowę nowych bloków operacyjnych. Nasz starosta był zbyt zajęty organizowaniem kolejnych konferencji prasowych z udziałem Antoniego Macierewicza, gdzie najczęściej używanym zwrotem było "bardzo się cieszę". Tyle, że cieszyć się nie ma z czego. No może z wyjątkiem kawałka utwardzonego pobocza w gminie Rzeczyca lub Będków.
Niepokojących informacji dochodzących do nas ze szpitala jest jednak więcej. Ale o nich w kolejnych artykułach.
Napisz komentarz
Komentarze