Bloki mieszkalne były i są budowane na wszystkich kontuynenach. W XX wieku były najważniejszym punktem modernizacji, ponieważ wyciągały ludność z biedy na wsi. Podwyższały standard życia, którego odzielna toaleta wewnątrz każdego mieszkania była symbolem.
Bloki do tej pory były też bezpieczniejsze od wiejskich, niejednokrotnie krytych jeszcze strzechą chałup. Do tej pory bloki nie płoneły na taką skalę jak Grenfell. Czy po masowym ocieplaniu ścian budynków to się zmieniło?
W Polsce, o ile często mówi się o dobiegającej końca żywotności “dużej płyty” to jednak nie mieliśmy do tej pory katastrofy budowalnej w której cały budynek by się rozpadł czy spłonął w całości z powodów eksploatacyjnych.
Owszem, doszło do zburzenia wieżowca w Gdańsku w 1995 roku, jednak tam wybuchł gaz z celowo rozszczelenionej instalacji w piwnicach. Wielopunktowego nacięcia przewodów, przez co cała podziemna kondygnacja wypełniła się wybuchowym paliwem. Była 6 rano w niedziele, większość mieszkańców spała przez co nikt nie wyczył niepokojącej woni.
Zresztą, sprawa do dziś nie jest jasna. Jedno z mieszkań należało tam do skonflikowanego z ówczesną władzą byłego pracownika służ specjalnych.
Po wybuchu a jeszcze przed wyburzenuem Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego weszła do mieszkania, myszkowła w ruinach. Były agent miał przechowywać kompromitujące Lecha Wałęse dokumenty.
Wracając do naszego miasta. Czy wśród czytelników “Naszego Tomaszowa” jest ktoś kto mógłby przybliżyć skład materiałów ociepleniowych najczęściej stosowanych w naszych budynkach? Czy są łatwopalne? O ile pożary poszczególnych mieszkań w blokowiskiach są codziennością, o tyle po ugaszeniu i remontach mieszkania były zamieszkiwane. Dlaczego blok z Londynu spłonął cały?
Grenfell wywołuje wiele pytań. Czy nie jest tak, że żelbetonowe konstrukcje były ognioodporny, o tyle modyfikacje, przede wszystkim ocieplenia ścian tworzywami sztucznymi narażają nas na pożary?
W Tomaszowie, zerwanie przez wiatr ocieplenia przy ulicy Synów Pułku w marcu 2017 roku, o którym donosił Nasz Tomaszów, również daje do myślenia. Czy to jest dla nas bezpieczne? Czy montowane materiały przechodzą jakieś badania pod kątem przeciwpożarowym? Czy ze strony naszej spółdzielni ktoś, pod względem przeciwpożarowym, to kontroluje?
Jeden z tekstów na temat materiałów użytych przy remoncie Grenfell Tower w Londynie.
http://www.telegraph.co.uk/news/2017/06/16/grenfell-tower-refurbishment-used-cheaper-cladding-tenants-accused
Napisz komentarz
Komentarze