Sala Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, gdzie w sobotę wieczorem odbyło spotkanie z b. premierem i parlamentarzystami PiS, była wypełniona do ostatniego miejsca - według organizatorów było tam ponad 300 osób. Prawie 100 osób obserwowało spotkanie na telebimie przed salą.
B. premier podkreślił, że PiS rozpoczęło "proces odzyskiwania władzy". "Chcę wlać w wasze serca jeszcze więcej nadziei. Może szybciej niż się niektórym wydaje będziemy znowu rządzić, będziemy partią zwycięską" - powiedział Morawiecki.
"My tu w Łodzi, kiedy ruszamy z kampanią samorządową, robimy też pierwszy milowy krok, krok do zwycięstwa" - zaznaczył wyjaśniając, że chodzi o powrót do rządzenia w całej Polsce. "W demokracji obowiązuje reguła cykli politycznych, a my, czy za cztery, czy za sześć, za dwa, czy za osiem lat zwyciężymy" - przekonywał.
Zdaniem Morawieckiego obecnie rządzący chcą zniszczyć PiS szkodząc całemu państwu. "Nie uda wam się nas zniszczyć, jesteśmy coraz bardziej zjednoczeni" - zwrócił się do obecnie rządzących polityk PiS. "Oni (obecna koalicja rządząca - PAP) budują taki system, że kiedy przyjdzie jakikolwiek nowy rząd, nowa władza, to będzie miała pełne prawo, żeby zmienić w jeden tydzień władze wszystkich instytucji, w tym tych kadencyjnych, także tych, za którymi stoją odpowiednie zapisy ustawowe" - mówił.
Morawiecki przestrzegał też przed, jak to określił, sprytem nowych władz. "Oni nie powiedzą, że czegoś nie będą robili" - powiedział. "Będą robić wszystko, żeby spowalniać" - mówił. Odniósł się też do ograniczeń, które w UE po zmianach zapisów traktatowych - jego zdaniem - przyniosą Polsce utratę suwerenności. "Będą robić wszystko, żeby te zmiany traktatowe przeszły, bo oni chcą przekazać kompetencje na poziom unijny" - mówił o obecnie rządzących były premier. "Bo oni się boją prawdziwego suwerena. A prawdziwym suwerenem jest naród polski" - podsumował. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze