Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 listopada 2024 04:53
Reklama
Reklama

96. Oscary wielkim triumfem "Oppenheimera"? Przekonamy się w nocy z niedzieli na poniedziałek

Czy 96. Oscary okażą się wielkim triumfem "Oppenheimera"? Obraz Christophera Nolana ma szanse na 13 statuetek, ale konkurencja jest mocna. "Biedne istoty" Yorgosa Lanthimosa i "Czas krwawego księżyca" Martina Scorsese zachwyciły świat kina. Laureatów nagród poznamy w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Na początek dobra wiadomość dla tych, którzy nie lubią zarywać nocy – tegoroczna gala oscarowa rozpocznie się wcześniej. Transmisja w Canal+ jest zaplanowana od północy w poniedziałek czasu polskiego. Według organizatorów, takie rozwiązanie zwiększa prawdopodobieństwo, że widzowie obejrzą całą uroczystość. Wiadomo jednak, że decydującym czynnikiem będzie atrakcyjność programu. Jak podają amerykańskie media, ma on uwzględniać dwa bieguny – efektowne, rozrywkowe momenty przywodzące na myśl film "Barbie" i poważne wstawki w duchu "Oppenheimera". W ten sposób Amerykańska Akademia Filmowa zamierza uhonorować najgłośniejsze zjawisko minionego roku – "Barbenheimer", czyli szaleństwo towarzyszące premierze filmów Grety Gerwig i Christophera Nolana, kampanię marketingową, która przejdzie do historii.

Zapisze się w niej również sam obraz Nolana. Opowieść o "ojcu bomby atomowej", fizyku Robercie Oppenheimerze otrzymała pod koniec stycznia aż 13 nominacji do Oscarów i jest typowana na zwycięzcę nagrody w głównej kategorii przez wszystkie najważniejsze portale branżowe, w tym Variety i IndieWire. Głównymi rywalami "Oppenheimera" będą "Biedne istoty" Yorgosa Lanthimosa i "Czas krwawego księżyca" Martina Scorsese. Nowe dzieło autora "Kła" zgarnęło już m.in. Złoty Glob dla najlepszej komedii lub musicalu oraz weneckiego Złotego Lwa. Ale to film Scorsese o zdradzie wobec rdzennych mieszkańców Ameryki jest najbardziej poruszający i został uznany za "arcydzieło, na które warto było czekać".

Ci sami filmowcy mają największe szanse na nagrody za reżyserię. Jednak w tej kategorii uwagę zwracają nie tylko nominowani. Kontrowersje wzbudziło pominięcie Grety Gerwig. To ona zrealizowała najchętniej oglądany film 2023 roku. Obraz, który tylko w premierowy weekend zarobił w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie 155 mln dol., co było największym otwarciem w dziejach filmów zrealizowanych przez kobiety. Amerykańskiej Akademii Filmowej to najwyraźniej nie wystarczyło. Jedyną kobietą w gronie nominowanych jest Justine Triet, której uznanie zapewniła "Anatomia upadku". Warto wspomnieć, że w całej historii Oscarów nominacje za reżyserię otrzymało jedynie osiem kobiet, a trzy z nich nagrodzono – Kathryn Bigelow w 2010 r. za "The Hurt Locker. W pułapce wojny", Chloe Zhao w 2021 r. za "Nomadland" i Jane Campion w 2022 r. za "Psie pazury".

Emocjonująco zapowiada się werdykt w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa, gdzie o statuetkę ubiegają się m.in. Emma Stone i Lily Gladstone. Pierwsza z nich w "Biednych istotach" wykreowała postać kobiety, której wszczepiono mózg dziecka. Druga w "Czasie krwawego księżyca" była Indianką Mollie starającą się ustalić, kto morduje jej bliskich. Obie zagrały brawurowo i zgarnęły Złote Globy. Teraz są najmocniejszymi kandydatkami do nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. Gdyby Akademicy wyróżnili Gladstone, zostałaby pierwszą rdzenną Amerykanką z Oscarem za rolę główną. Ale miniony rok obfitował w interesujące role kobiece i statuetka dla jednej z pozostałych nominowanych – Carey Mulligan za "Maestro", Annette Bening za "Nyad" lub Sandry Huller za "Anatomię upadku" – również byłaby w pełni zasadna. Natomiast najlepszą aktorką drugoplanową może zostać Da’vine Joy Randolph ("Przesilenie zimowe"), America Ferrera ("Barbie"), Jodie Foster ("Nyad"), Emily Blunt ("Oppenheimer") lub Danielle Brooks ("Kolor purpury").

W kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy król jest tylko jeden – to Cillian Murphy, czyli filmowy Oppenheimer. Krytycy są zgodni, że stworzył "najbardziej hipnotyzujący portret moralnej udręki" ostatnich lat. Nie wydaje się, by ktokolwiek mógł odebrać mu statuetkę. Ani Bradley Cooper ("Maestro"), ani Jeffrey Wright ("Amerykańska fikcja"), ani Colman Domingo ("Rustin"), ani nawet Paul Giamatti ("Przesilenie zimowe") nie zyskali porównywalnego uznania. Z kolei drugoplanowa rola Lewisa Straussa w "Oppenheimerze" może zapewnić wygraną Robertowi Downeyowi Jr. Oprócz niego do nagrody nominowano Roberta De Niro ("Czas krwawego księżyca"), Ryana Goslinga ("Barbie"), Marka Ruffalo ("Biedne istoty") i Sterlinga K. Browna ("Amerykańska fikcja").

W kategorii najlepszy scenariusz oryginalny Akademia może docenić "Anatomię upadku", napisaną przez Justine Triet i Arthura Harariego. Dla reżyserki mogłaby to być jakaś rekompensata. Obraz, który zapewnił jej canneńską Złotą Palmę – jako zaledwie trzeciej kobiecie w historii – nie został oficjalnym francuskim reprezentantem w oscarowych rozgrywkach. Powodów upatrywano w tym, że Triet publicznie skrytykowała francuskie władze za komercjalizację kultury i zignorowanie protestów przeciwko reformie emerytalnej. "Schemat dominującej władzy pojawia się w bardzo wielu dziedzinach życia. Społecznie szokuje najbardziej, ale można go także dostrzec w innych sferach życia. Kino również się przed tym nie uchroniło. Neoliberalny rząd broni komercjalizacji, która psuje kulturę francuską" – stwierdziła Justine. Złotą Palmę zadedykowała "wszystkim reżyserom i reżyserkom, którzy nie mogą dziś kręcić filmów".

Ze sporym prawdopodobieństwem statuetka za scenariusz adaptowany powędruje do Corda Jeffersona za "Amerykańską fikcję", opartą na książce Percivala Everetta. Film opowiada o sfrustrowanym pisarzu, który ma dość rozrywki powielającej obraźliwe stereotypy. Mężczyzna postanawia stworzyć powieść, w której zapisze wszystkie wyobrażenia na temat osób czarnoskórych. Literacka koncepcja okazuje się pułapką - przynosi mu spektakularny sukces. Głównym konkurentem tekstu Jeffersona jest "Barbie" Grety Gerwig i Noaha Baumbacha, którzy nadali plastikowej lalce mącicielski rys. Tytułowa bohaterka stoi na szczycie drabiny społecznej Barbielandu – krainy zarządzanej przez kobiety, a której Keny są wyłącznie dodatkiem do życia, w dodatku całkowicie podległym płci pięknej. Nie jest to jednak historia z przesłaniem: "świat powinien należeć do kobiet", ale dobra rozrywka stawiająca na równość i siostrzeństwo.

Polski kandydat do Oscara "Chłopi" DK i Hugh Welchmanów nie otrzymał nominacji, ale wiele wskazuje na to, że i tak rodzimi twórcy będą mieli okazję do świętowania. Faworytem w kategorii najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy pozostaje wspomniana już brytyjsko-polsko-amerykańska koprodukcja "Strefa interesów" Jonathana Glazera. Zdjęcia do niej zrealizował Łukasz Żal, a jedną z producentek jest Ewa Puszczyńska. Obraz ma już na swoim koncie m.in. Grand Prix festiwalu w Cannes, nagrodę Międzynarodowej Federacji Krytyki Filmowej (FIPRESCI) i trzy statuetki BAFTA. Oprócz niego nominacje do Oscara otrzymały "Śnieżne bractwo" J.A. Bayony, "Perfect Days" Wima Wendersa, "Pokój nauczycielski" Ilkera Cataka i "Ja, kapitan" Matteo Garrone’a.

W ubiegłym roku siedem statuetek, w tym za najlepszy film, trafiło do twórców "Wszystko wszędzie naraz" Daniela Kwana i Daniela Scheinerta. To opowieść o kobiecie w średnim wieku, która odkrywa równoległe światy. Jak podał portal Variety, powołując się na dane ABC, 95. galę oscarową śledziło 19,9 mln widzów, co oznacza wzrost o 8 proc. w porównaniu z 2022 r. "Rekordowa pozostaje transmisja z 1998 r., kiedy zwyciężył +Titanic+. Obejrzało ją średnio 55,3 mln osób. Jeszcze w 2014 r., gdy laureatem głównej nagrody został +Zniewolony+, Oscary przyciągnęły przed telewizory 43,6 mln widzów. Ostatnim razem, gdy gala zgromadziła ponad 30 mln widzów, był 2017 r. (33 mln, wygrał +Moonlight+), zaś próg 20 mln odbiorców przekroczono w 2020 r. (23,6 mln, zwyciężył +Parasite+)" – czytamy.

Uroczystość wręczenia 96. nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej odbędzie się w hollywoodzkim Dolby Theatre. Nazwiska laureatów ogłoszą m.in. Al Pacino, Forest Whitaker, Ramy Youssef, Ariana Grande i Zendaya. Gospodarzem uroczystości będzie Jimmy Kimmel. Aktor i komik w przeszłości trzykrotnie pełnił tę funkcję - w 2017, 2018 i 2023 r. (PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
„Miłość jak miód” „Miłość jak miód” „Miłość jak miód”seans w ramach cyklu Kultura Dostępna!W czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Majkę (Agnieszka Suchora) i Agatę (Edyta Olszówka) równie dużo łączy, co dzieli. Obie są po pięćdziesiątce, przechodzą menopauzę i nie wierzą, że w ich życiu cokolwiek zmieni się na lepsze. Jedna mieszka nad Bałtykiem, druga w Tatrach. Jedna prowadzi cukiernię, druga jest wziętą architektką wnętrz. Jedna jest wdową, drugą partner właśnie zostawił dla młodszej. Jedna poświęca się dzieciom i wnukom, kompletnie zapominając o sobie, druga nie ma rodziny i dba o swój duchowy rozwój. Pewnego dnia przyjaciółki spotykają się na pogrzebie koleżanki z liceum. Agata namawia Majkę do spontanicznego wyjazdu w góry, sama zaś zajmuje jej miejsce. Nieoczekiwana zamiana ról przynosi szereg komplikacji, zabawnych zwrotów akcji i wyzwań, którym kobiety będą musiały stawić czoła. Czy uda im się przezwyciężyć przyzwyczajenia, uprzedzenia i lęki? Czy zdobędą się na odwagę, żeby otworzyć się na miłość i rozpocząć nowy rozdział w życiu? Czy naprawdę nigdy na nic nie jest za późno?Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna. Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Poszukiwanie Świętego Mikołaja Poszukiwanie Świętego Mikołaja Bezpłatnym autobusem komunikacji miejskiej na poszukiwanie Świętego Mikołaja w SpaleWybieracie się na Poszukiwanie Świętego Mikołaja w Spale? Zachęcamy tomaszowskich poszukiwaczy przygód od skorzystania z bezpłatnego transportu publicznego. W niedzielę 1 grudnia, będzie można dojechać i wrócić ze Spały specjalną linią komunikacji miejskiej.V edycja rodzinnej gry terenowej Poszukiwanie  Świętego Mikołaja odbędzie się ona na terenie Spalskiego Parku im. Prezydentów II Rzeczpospolitej. Impreza rozpocznie się już 1 grudnia, o godzinie 12:00 w Spalskiej Sołtysówce. Organizatorzy zapraszają dzieci wraz z opiekunami do wzięcia udziału we wspólnej zabawie i odnalezieniu drogi do świętego Mikołaja.Na szlaku przygody czekają liczne atrakcje w tym m.in. stanowisko Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim, na którym za wykonanie zadania otrzymacie na mapie wyzwań stosowny stempel.Napiszcie list do świętego Mikołaja i wyruszajcie linią specjalną Miejskiego Zakładu Komunikacji w Tomaszowie Mazowieckim w drogę.Rozkład jazdy bezpłatnych autobusów miejskich linii nr 54 na Spalskie Mikołajki z pl. Kościuszki do Spały (i z powrotem) w niedzielę 1 grudnia br.:- odjazdy z Tomaszowa Mazowieckiego z przystanku pl. Kościuszki – centrum godz.:11:00, 12:00, 13:00, 14:30, 15:30, - odjazdy ze Spały (przystanek przy stacji paliw) godz.:11:35, 12:35, 14:05, 15:05, 17:00.Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.12.2024
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 5°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 23 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jaki ty jesteś, kur.., "mundry" : jak kiszony ogórek z beczki. Złapałeś miernoto jakieś typowe slogany z tv i je powtarzasz - pajacu. Intelektualnym gigantem to ty już nie będziesz.Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski sam powinien złożyć rezygnacjęAutor komentarza: BoloTreść komentarza: Racja! mohery już skołowane komu najpierw wysyłać co łaska, Tadziowi czy raczej Tv panda.Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: ...Treść komentarza: Cokolwiek się marnuje ? Przy takiej ilości wynoszenia jedzenia z każdej placówki przez kucharki szkolne ? Niemożliwe...Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Tak. Masz rację, że głównym winowajcą jest idiotyczny system opieki zdrowotnej. Ten fatalny system tworzy fatalne warunki pracy lekarzy i pozostałej obsługi medycznej. Jednak ten fatalny system nie zwalnia pielęgniarki od empatii wobec chorych i rzetelnej "obsługi" tych chorych. Pielęgniarki nie przychodzą do szpitala z ulicy, ale z odpowiednich szkół. Do tych szkół idą chyba nie dla jakiejś kasy, która zarobią w zawodzie, ale z jakiegoś powołania (tak powinno być) - co ?! I w tych szkołach chyba je uczą, że to nie jest "robota" w markecie, a obsługa ludzi chorych - co?! Tak więc, nie zwalajmy narzekania na pielęgniarki z powodu złego systemu, ale bierzmy pod uwagę i to, że ten zawód wymaga poświęcenia, niezależnie od humorów i charakterów pielęgniarek. Ten sam temat dotyczy lekarzy. Jeden lekarz traktuje ludzi, jak szara masę, nie ma żadnych sukcesów zawodowych, ale zawsze wyciąga łapę po kasiorkę. Ja nieraz tę kasiorkę chciałbym dać, ale tylko dobrym lekarzom, bo sobie na to zasługują.Źródło komentarza: Trzy nowe stanowiska dyrektorskie w szpitalu, a pacjenci... nie powinni chorowaćAutor komentarza: Człowiek...Treść komentarza: Bardzo bogaty zasób słów Państwo posiadacie , bogaty i przeniesiony tutaj. Mam odrobinę inne zdanie. System jest chory. Pielegniarki ,lekarze i cała ochrona zdrowia pracuje w takich warunkach jakie mają. 30 pacjentów i dwie pielęgniarki. Co One mogą zrobić? Już piszę zlecenia i dokumentację. Dla pacjenta nie ma czasu. Niestety. To system zawinił. Biurokracja wzięła górę nad rozsądkiem. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia .Źródło komentarza: Trzy nowe stanowiska dyrektorskie w szpitalu, a pacjenci... nie powinni chorowaćAutor komentarza: boloTreść komentarza: Czy na tego lewackiego gnojka nie ma mocnych?Źródło komentarza: Krytykuje to.... co sam robi. Adrian Witczak wśród tłustych kotów
ReklamaArtis Gaudum
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama