W poniedziałek trafiło do Polski 6,3 mld euro, czyli ok. 27 mld zł, w ramach pierwszej transzy z Krajowego Planu Odbudowy. Z otrzymanych pieniędzy do końca czerwca rząd planuje przeznaczyć 1,6 mld zł na realizację programu Czyste powietrze, 720 mln zł na usuwanie białych plam w dostępie do szerokopasmowego internetu, 400 mln zł na nowe drogi oraz inwestycje związane ze zwiększeniem bezpieczeństwa na kolei. 200 mln zł ma trafić na żłobki, a 250 mln zł - na rozwój małych i średnich firm rolniczych.
"Te pieniądze to przede wszystkim ogromna szansa dla polskich przedsiębiorców. Należy jednak pamiętać, że środki, które do nich trafią przeznaczone są na konkretne cele i należy spełniać bardzo określone warunki, by je pozyskać. Żeby otrzymać dotację trzeba wykonać kilkanaście bardzo precyzyjnych kroków" - podkreślił Krzysztof Fintzel z Departamentu Doradztwa dla Biznesu i Sektora Publicznego w Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego (ŁARR).
Zwrócił uwagę, że wielu polskich przedsiębiorców oswoiło się już z przepisami dotyczącymi pozyskiwania dotacji i sięga po środki unijne. Jednak – jak zaznaczył - dla dużej części biznesu środki te nadal wydają się nieosiągalne. Wielu z nich obawia się skomplikowanej procedury, warunków, które należy spełnić i rozliczeń projektów. Dlatego - jak dodał Fintzel - starając się o dotację z UE warto skorzystać ze wsparcia ekspertów specjalizujących się w pisaniu wniosków, jak i firm, które pomogą przejść przez proces inwestycyjny. Jak mówił, eksperci w tym zakresie wskażą program lub konkurs, w ramach którego przedsiębiorcy mogą ubiegać się o dotację, a później pomogą im w przygotowaniu koniecznej dokumentacji i złożeniu skutecznego wniosku.
"Ważną rolą instytucji otoczenia biznesu, czy firm konsultingowych jest także to, że mogą one poprowadzić firmę w procesie realizacji tego projektu, a także w późniejszej kontroli. Dotacje unijne to pieniądze dla przedsiębiorców. Warto z nich skorzystać, ale aby je pozyskać trzeba dobrze się do tego przygotować i wesprzeć wiedzą oraz doświadczeniem ekspertów" – przekonywał Fintzel.
"Dokumentów potrzebnych do uzyskania dotacji po stronie przedsiębiorcy jest naprawdę dużo, choćby audyt energetyczny czy pozwolenia na budowę, koncepcja, wizualizacje" - dodał Błażej Mielczarek z firmy Dźwignia Biznesu by Błażej Mielczarek, która zajmuje się pozyskiwaniem finansowania na realizację przedsięwzięć biznesowych, naukowych i samorządowych.
Eksperci wskazali, że pierwszym i kluczowym krokiem do pozyskania środków unijnych jest pomysł. "Jeżeli wiemy, na co chcemy pozyskać dotację, jak to poprawi działanie naszej firmy i w jaki sposób wpisze się w cele zrównoważonego rozwoju, mamy szansę wybrać taki konkurs, który pomoże nam osiągnąć założony cel" – wyjaśnił Mielczarek.
Wojciech Zdzieńkowski, prezes UNI-FORM - firmy zajmującej się przeprowadzeniem inwestora przez proces inwestycyjny, wskazał z kolei, że dużą szansą na pozyskanie dofinansowania jest na przykład dostosowanie przemysłu do nowych warunków dyktowanych przez cele klimatyczne.
"Możemy wskazać następujące wyzwania: ergonomiczne wykorzystanie zasobów wraz z zastosowaniem rozwiązań zamkniętego obiegu w produkcji, niezależność energetyczna, gdzie na pomoc przychodzą dofinansowania na własne farmy fotowoltaiczne, magazyny energii, czy zastosowania optymalizacji po stronie kosztowej jak termomodernizacje, czy odzyski z procesu technologicznego. Dzięki takim rozwiązaniom będziemy mieć wpływ na klimat, oszczędność pieniędzy i do tego możemy starać się o dotacje z UE. Istnieje też ryzyko, że jeśli nie wprowadzimy tych zmian teraz, za kilka lat i tak firmy będą musiały to zrobić, aby utrzymać się na rynku globalnym, ale wtedy może już nie być dotacji" – tłumaczył.
W tym aspekcie eksperci zwrócili uwagę, że w 2015 r. Polska podpisała Porozumienie Paryskie, czyli plan działań mający ograniczyć globalne ocieplenie, żeby sprostać jego wymaganiom musimy dostosować polskie przedsiębiorstwa do wyznaczonych norm. "Agenda strategiczna jest znana, wiemy jakie są cele, jeżeli tylko przedsiębiorca chce wprowadzić zmiany, bez trudu znajdzie ekspertów, którzy podpowiedzą mu jak się za to zabrać i jak pozyskać fundusze" – zapewnił Zdzieńkowski.
Fintzel wskazał, że ze względu na prowadzenie działalności na danym terenie, przedsiębiorca w pierwszych krokach powinien szukać dotacji w programach regionalnych. Wówczas – jak zauważył - wsparcia w pozyskiwaniu środków można oczekiwać od instytucji otoczenia biznesu, takich jak ŁARR lub firm konsultingowych, które wspierają w procesie pozyskiwania środków.
Przedsiębiorcy mogą też szukać pomocy u źródła, czyli w jednostkach, które zajmują się dystrybuowaniem środków, takich jak Urzędy Marszałkowskie czy Centra Obsługi Przedsiębiorcy, a w przypadku projektów miękkich, także Wojewódzkie Urzędy Pracy. "Rolą tych instytucji jest definiowanie kryteriów, które obowiązują w danym konkursie. Z kolei instytucje otoczenia biznesowego i firmy konsultingowe pomogą je omówić pod kątem szans na otrzymanie dofinansowania, a następnie przygotowania wniosku" – dodał Fintzel.
W każdym województwie funkcjonują też punkty informacyjne funduszy europejskich. Tam również można udać się ze swoim pomysłem i liczyć na wsparcie. "W tych miejscach uzyskamy między innymi informację o tym, jakie instytucje otoczenia biznesowego działają na danym terenie. Przedsiębiorca musi jednak pamiętać, że zadaniem tych instytucji jest przede wszystkim poinformowanie o ogłoszonych konkursach i ewentualnie wskazanie firm, do których może się zwrócić. Jednak to przedsiębiorca będzie musiał przygotować dokumentację, zabezpieczyć środki na wkład własny, przeprowadzić projekt i się z niego rozliczyć" – przyznał.
Eksperci zwrócili uwagę, że dotacje o to tylko jedne z możliwych źródeł finansowania. Inne to m.in. niskooprocentowana pożyczka, pożyczka z możliwością umorzenia lub kredyt technologiczny. "W przypadku pożyczek, jeżeli proces aplikowania przebiegnie bez żadnych zakłóceń, fundusze mogą być uruchomione nawet w ciągu miesiąca. Tutaj nie obowiązuje też okres trwałości, który jest obligatoryjny w przypadku dotacji. Dotacja ma jednak tę przewagę, że jest bezzwrotna" – tłumaczył Fintzel. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze