Zakres rzeczowy kontroli obejmował m.in. ewidencjonowanie nierozdysponowanych nieruchomości Skarbu Państwa oraz wykonywanie w stosunku do nich zadań o charakterze właścicielskim. Kontrolerzy zajęli się też podatkami od w/w nieruchomości. Jakie wnioski płyną z ich pracy?
- Starosta nie w pełni prawidłowo i rzetelnie gospodarował nieruchomościami objętymi kontrolą. Ewidencja zasobu tych nieruchomości prowadzona byłą nieprawidłowo i nierzetelnie. Także nie w pełni właściwie realizowane były pozostałe zadania związane z gospodarowaniem nieruchomościami, w tym z opodatkowaniem. (...) W konsekwencji nierzetelna była także ewidencja pozabilansowa tych nieruchomości oraz sprawozdania z gospodarowania nieruchomościami Skarbu Państwa - czytamy w wystąpieniu pokontrolnym.
NIK wskazuje też, że od sierpnia 2022 roku wbrew obowiązującym przepisom Starosta wykonywał powierzone zadania z zakresu geodezji i kartografii bez pomocy geodety powiatowego. Podejmowane działania mające na celu zatrudnienie takie pracownika były nieskuteczne (nasz portal informował o tum wielokrotnie).
- Pomimo podejmowanych działań, w Starostwie nie zidentyfikowano wielu przypadków nieuprawnionego użytkowania nieruchomości, co stwarzało zagrożenie nabycia praw własności tych nieruchomości w drodze zasiedzenie - brzmi kolejny z zarzutów podniesionych przez NIK. Jest on o tyle poważny, że połowa nieruchomości, na których w czasie kontroli dokonywano weryfikacji była bezprawnie użytkowana przez podmioty trzecie.
Ponadto zwrócono uwagę, że nie za wszystkie nieruchomości odprowadzono do gmin podatki. Dodatkowo stawki podatkowe zdarzało się, że były naliczane nieprawidłowo.
Kontrolerzy zajęli się też szkoleniami personelu. Ich zdaniem 12 procent pracowników, którzy brali w nich udział, to zdecydowanie zbyt mało.
NIK przeanalizował stan prawny 273 nieruchomości na terenie powiatu tomaszowskiego, będących w gestii Starosty. 188 z nich można uznać za nieuregulowane. W protokole pokontrolnym stwierdzono rozbieżność w ewidencji gruntów i budynków, w której został wskazany, jako właściciel Skarb Państwa, bez podania podstawy prawnej takiego wpisu.
Nieruchomości, stanowiące zasób Skarbu Państwa były też niewłaściwie oznaczane. W zasobie podawano numer działki lub działek, numer i nazwę obrębu oraz nazwę gminy. Nie stosowano odrębnych oznaczeń dla budynków.
Według NIK ewidencja zasobu nieruchomości Skarbu Państwa a w konsekwencji sprawozdania z gospodarowania były nierzetelne. Nie ujęto w nich między innymi szeregu działek.
Z raportu wyczytać możemy obraz dużego bałaganu. Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła działania starostwa w Tomaszowie Mazowieckim. Zalecono szereg działań naprawczych, które mają zapewnić rzetelność gospodarowanie majątkiem Skarbu Państwa
Napisz komentarz
Komentarze