Widzew Łódź – Motor Lublin 1:2 (0:0, 0:0, 1:0
Bramki: dla Widzewa - Hubert Sobol (75-karny); dla Motoru - Kacper Śpiewak (92), Kamil Orlik (106).
Mecz na stadionie Widzewa rozegrano w formacie czterech kwart po 30 minut.
W drużynie gospodarzy wystąpili wszyscy piłkarze pozyskani latem przez łódzki klub – kosowski obrońca Kreshnik Hajrizi, Jakub Łukowski, Marcel Krajewski oraz Hubert Sobol. Nowy napastnik Widzewa otworzył w 75. minucie wynik spotkania. Najpierw został nieprzepisowo zatrzymany przez defensora Motoru, a następnie skutecznie wykonał rzut karny.
W ostatniej kwarcie do wyrównania doprowadził Kacper Śpiewak, a Kamil Orlik ustalił wynik sparingu, wykorzystując sytuację sam na sam. W ekipie beniaminka wystąpił m.in. jedyny zakontraktowany w przerwie między rozgrywkami piłkarz - Słowak Marek Bartos.
"Piłka jest taka, że pomimo naszych szans Motor zdobył dwie bramki, a sposób, w jaki je straciliśmy, jest niedopuszczalny. Musimy to wziąć na siebie, ponieważ takich meczów nie przystoi przegrywać" - przyznał Patryk Czubak, asystent trenera Widzewa Daniela Myśliwca.
Dla obu zespołów był to drugi sparing w trakcie przygotowań do nowego sezonu. W pierwszym łodzianie wygrali z innym beniaminkiem ekstraklasy – GKS Katowice 3:1, a Motor zremisował z Koroną Kielce 1:1. Widzew kolejny mecz kontrolny z czeskim Banikiem Ostrawa rozegra podczas zgrupowania w Opalenicy, które rozpocznie się w poniedziałek. Motor zagra zaś w następną sobotę z drugoligową Resovią Rzeszów. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze