Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 13:22
Reklama
Reklama

Poseł Marcin Romanowski wyszedł na wolność na mocy decyzji sądu

Poseł PiS Marcin Romanowski, który był zatrzymany w związku ze śledztwem dot. Funduszu Sprawiedliwości, wyszedł na wolność tuż przed północą we wtorek na mocy decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa. Powodem - jak podał Romanowski - jest chroniący go immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Romanowski to polityk Suwerennej Polski, poseł PiS i były wiceszef MS, który w ubiegłych latach był odpowiedzialny za Fundusz Sprawiedliwości. Został zatrzymany w poniedziałek po tym, jak w piątek Sejm - w związku ze śledztwem, które prowadzi Prokuratura Krajowa w sprawie wydatkowania Funduszu Sprawiedliwości - zgodził się na uchylenie mu immunitetu, a także wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.

We wtorek po południu w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa odbyło się zamknięte posiedzenie aresztowe dotyczące Romanowskiego. Potem dziennikarze otrzymali informację, że sąd ma ogłosić rozstrzygnięcie w tej sprawie w środę o godz. 9. Późnym wieczorem sąd wyznaczył jednak pilne, na godz. 23.30, posiedzenie dotyczące Romanowskiego, który dotarł tam w konwoju z izby zatrzymań ok. godz. 23.50. Tuż przed północą o jego zwolnieniu jako pierwszy poinformował pełnomocnik polityka mec. Bartosz Lewandowski. Wcześniej we wtorek, po uzyskaniu oficjalnego pisma ze Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w sprawie immunitetu Romanowskiego, adwokat przedstawił je sądowi tuż po zakończeniu popołudniowego posiedzenia.

"To jest sytuacja bezprecedensowa. Nie chodzi tutaj o mnie, tylko chodzi o polskie państwo, które doznało bardzo poważnego uszczerbku na arenie międzynarodowej, doprowadzając do sytuacji jawnie bezprawnego zatrzymania członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. To jest sprowadzenie Polski do statusu państwa trzeciego świata przez rząd Donalda Tuska, przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara i tych wszystkich, którzy uczestniczyli w tej rzeczywiście zorganizowanej grupie przestępczej" - powiedział Romanowski tuż po wyjściu z gmachu sądu.

"Zostałem potraktowany w sposób jedyny możliwy przez sąd. Odzyskałem wolność, natomiast ciągle w areszcie przebywa ksiądz Michał, pani Urszula, pani Karolina, czyli dwie urzędniczki, które to osoby również są ofiarami tej polityczno-medialnej nagonki i wykorzystywania aparatu państwa do ścigania opozycji politycznej osób, które nie zgadzają się z linią obecnego rządu" - dodał polityk.

Romanowski zapowiedział też skierowanie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa "przez prokuratorów", którzy - jak mówił - "doskonale zdawali sobie sprawę" z faktu, że przysługuje mu immunitet. "To pozbawienie wolności było absolutnie bezprawne" - ocenił.

Dodał, że zawiadomienie będzie także dotyczyło osób, które "sporządzały te pseudoopinie, które miały być tą rzekomą podstawą prawną właśnie do pozbawienia wolności osoby, która jest objęta immunitetem".

Chodzi o opinie prawne dotyczące zastosowania immunitetu ZP Rady Europy, o które - niezależnie od analiz prokuratury - wystąpił szef MS, prokurator generalny Adam Bodnar. Resort umieścił je na swojej stronie internetowej; przygotowali je dr hab. Andrzej Jackiewicz z Uniwersytetu w Białymstoku oraz dr hab. Joanna Juchniewicz z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Do sprawy opinii prawnych nawiązał też mec. Lewandowski, który podkreślił, że "pisanie na zlecenie organów politycznych opinii, mających uzasadniać łamanie prawa, jest przestępstwem". "Stąd ta decyzja mojego klienta, że będzie składał zawiadomienie, dlatego że nie może być takiej sytuacji, że pomimo tego, że eksperci z zakresu prawa międzynarodowego wypowiadają się w kwestii immunitetu, są publikacje naukowe, jest dorobek orzeczniczy, jest oficjalna strona Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, to prokuratura przedstawia jakieś dwa dokumenty, pozyskane z Ministerstwa Sprawiedliwości, jak wiemy dzisiaj przez pana posła Arkadiusza Myrchę - zorganizowane, dostarczone do prokuratury i następnie one stanowią podstawę do tego, żeby podjąć działania siłowe całego aparatu państwa wobec jednego człowieka" - tłumaczył.

Dodał też, że na 100 proc. zostanie złożone zażalenie na zatrzymanie Romanowskiego - "na ten fakt bezprawnego pozbawienia wolności".

Do wniosku o natychmiastowe zwolnienie Romanowskiego do sądu mec. Lewandowski dołączył list przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Theodorosa Rousopoulosa do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. W ocenie mec. Lewandowskiego szef ZP Rady Europy uznał, że Romanowski ma immunitet członka ZP Rady Europy i dlatego "powinien być natychmiast wypuszczony".

"Niniejszym potwierdzam, że jako członek Zgromadzenia pan Romanowski korzysta z immunitetów i przywilejów przewidzianych w Umowie Ogólnej w sprawie przywilejów i immunitetów Rady Europy w dnia 2 września 1949 r. oraz Protokole dodatkowym tego Układu z dnia 6 listopada 1952 r., które zostały ratyfikowane przez Polskę 16 marca 1993 r." - czytamy w liście, opublikowanym przez Lewandowskiego.

Przewodniczący ZP Rady Europy wskazał też, że zgodnie m.in. ze Statutem Rady Europy oraz z Wytycznymi w sprawie zakresu immunitetów parlamentarnych przysługujących członkom Zgromadzenia Parlamentarnego, termin "podczas Sesji" obejmuje cały rok parlamentarny ze względu na ciągłą działalność Zgromadzenia i jego organów. Informacja ta ma związek z oceną Prokuratury Krajowej, według której immunitet ZP Rady Europy nie wyłączał możliwości zatrzymania Romanowskiego i przedstawienia mu zarzutów.

Immunitet ten - jak przekonywał rzecznik PK prok. Przemysław Nowak - znajduje zastosowanie wyłącznie do czynów popełnionych w związku ze sprawowaniem mandatu lub w czasie posiedzenia ZP Rady Europy lub prac podkomisji. Poinformował też, że prokurator prowadzący sprawę samodzielnie uznał, iż immunitet nie znajduje w tej sprawie zastosowania na podstawie przepisów regulujących status Rady Europy.

W liście do Hołowni Rousopoulos dodał też, że ważne jest "pilne zwrócenie uwagi właściwych organów krajowych na immunitet przyznany panu Romanowskiemu przez cały rok obrad Zgromadzenia Parlamentarnego". "Jeżeli władze krajowe zostaną poinformowane o fakcie, że członek korzysta z immunitetu, powinny zawiesić postępowanie sądowe do czasu uchylenia immunitetu przez Zgromadzenie" - dodał.

Romanowski był też pytany przez dziennikarzy o to, jak był traktowany podczas i po zatrzymaniu. "Dziękuję i funkcjonariuszom ABW, i policji za odpowiednie traktowanie. Natomiast też nie ulega wątpliwości, że cała ta sytuacja miała na celu również jakiś rodzaj poniżenia, jeżeli chodzi o osobę, która jest zatrzymywana wbrew prawu. Konieczność np. obnażania się, zakładania kajdanek i te wszystkie wydarzenia, czynności, które były z tym związane, są również tutaj ewidentnym złamaniem tego immunitetu, bo trzeba przypomnieć, że (...) ten immunitet oznacza również nietykalność członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, co zostało tutaj naruszone" - odpowiedział.

W prokuraturze Romanowski usłyszał 11 zarzutów, które dotyczą m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także ustawiania konkursów. Najważniejsze dowody - jak podała PK - to wyjaśnienia współpodejrzanych Tomasza M. i Piotra W., zeznania świadków, dokumentacja dotycząca postępowań o udzielenie dotacji z FS oraz analizy zabezpieczonych dokumentów i elektronicznych nośników danych

Romanowski nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia, w tym również co do treści stawianych mu zarzutów. W jego ocenie, o czym informował wcześniej, działania prokuratury mają "charakter oczywistych represji politycznych".

Śledztwo prokuratury w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, które trwa od lutego br., jest wielowątkowe; toczy się m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez Ministra Sprawiedliwości i urzędników resortu, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości.

W ocenie prokuratury udzielali oni - działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowych i osobistych - w sposób uznaniowy i dowolny wsparcia finansowego beneficjentom programów nieposiadających związku z celami Funduszu Sprawiedliwości, czym działali na szkodę interesu publicznego – Skarbu Państwa oraz interesu prywatnego, co spowodowało ograniczenie dostępności środków dla uprawnionych podmiotów. (PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Reklama
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
słabe opady śniegu

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 26 km/h

Reklama
Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmu Czy ktoś jeszcze pamięta Andrzeja Olechowskiego oraz to, że brał on udział w wyborach prezydenckich, a nawet osiągnął całkiem niezły wynik? To właśnie wówczas powstał ruch Obywatele Dla Rzeczypospolitej, który stał się zalążkiem Platformy Obywatelskiej. Do Olechowskiego dołączył Donald Tusk "wycięty" w wyborach władz ówczesnej Unii Wolności. Trzecim tzw. tenorem był Maciej Płażyński. Dopiero później pojawił się Jan Maria Rokita. Dzisiaj pozostał już tylko Tusk. Niewiele osób pojechało na zjazd "założycielski" do hali gdańskiej "Oliwii". Do nielicznych należał Jacek Kowalewski i jeśli już kogoś można byłoby nazywać "ikoną tomaszowskiej Platformy" to chyba właśnie jego a nie posła, który spędził w niej zaledwie chwilę. Pytacie: kto na to pozwolił? Kolejne decyzje personalne podejmowane przez starostę Mariusza Węgrzynowskiego budzą nie tylko zdziwienie ale i oburzenie. Na portalu NaszTomaszow.pl, jako pierwszy informowałem o zatrudnianiu nowych dyrektorów w szpitalu, pisałem także o stworzeniu nikomu niepotrzebnego stanowiska prokurenta. Chyba jako jedyny radny występowałem przeciwko "występom" Antoniego Macierewicza w "Mechaniku" na rozpoczęciu roku szkolnego. Być może dlatego wiele osób pyta mnie o to, jak to się stało, że ktoś taki jak Mariusz Węgrzynowski został po raz kolejny starostą, mimo, że w poprzedniej kadencji nie brakowało konfliktów, a jakość jego zarządzanie wymyka się racjonalnej ocenie. Do tego władza Starosty opierała się jedynie na grupce skorumpowanych radnych KO.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: nbrTreść komentarza: A gdzie doktryna, jeśli będziesz w PO to będziemy cię bronić jak niepodległości? Cyrk na kółkach w ostatnim czasie w tej lokalnej PO. Na górze wcale nie lepiej, bo już nawet głosują inaczej w tęczowej Koalicji, ale to akurat dobre dla Polski i Polaków.Źródło komentarza: Gajewski wykluczony z PO? Fajno jakbym sam coś o tym wiedział - odpowiada były radnyAutor komentarza: TomaszówTreść komentarza: Były też walczy za złem z sepsa i co?wszyscy byli w niebo wzięci,albo zimny Lech już wszyscy zapomnieli?Źródło komentarza: LV ukarani za zwulgaryzowanie reklamy. Takie bilbordy znajdują się też w okolicy TomaszowaAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Dodatek do mojego wrednego wpisu. Kto jest winien istnieniu takiej dennej, samorządowej i parlamentarnej władzy? Oczywiście, bezmózgowie elektoratu wyborczego, czyli durnowatych wyborców. Idą baranie łby do tych urynałów wyborczych i bezmyślnie głosują. Piszę o tym na tym portalu przy każdej okazji.Źródło komentarza: Gajewski wykluczony z PO? Fajno jakbym sam coś o tym wiedział - odpowiada były radnyAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ale masz pajacu wyobraźnię. Jak wieprzek prowadzony na rzeź. Szkoda, że w tej bajce nie dopisał, że np. przy okazji, ten lekarz oczyścił część mózgu temu twojemu znajomemu. Głupków nie robią, sami się rodzą. Ty jesteś takim przykładem.Źródło komentarza: Nieoficjalnie: znamy pierwszą decyzję nowego prezesa szpitalaAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ten materiał powyżej pokazuje typowy polski kocioł w obrębie tej lokalnej, wsiowej "polytyki", tego dziadostwa bez odrobiny honoru. I takie dziadostwo stanowi 95% tych, tzw. naszych przedstawicieli, czyli radnych w różnych samorządach. Na przykładzie naszego powiatu, można również zauważyć, jakie dziadostwo trafia nawet do Sejmu RP.Źródło komentarza: Gajewski wykluczony z PO? Fajno jakbym sam coś o tym wiedział - odpowiada były radnyAutor komentarza: Zgoda budujeTreść komentarza: W Tomaszowie rzadzi Koalicja Antobywatelska 🤣Źródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmu
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama