W obu głosowaniach za przyjęciem ustaw było 11 senatorów, przeciw tym ustawom głosowały 2 osoby. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
Podczas posiedzenia komisji omówiono 55 proponowanych poprawek do ustaw, z których większość była poprawkami redakcyjnymi. Podkreślono, że reforma TK ma prowadzić do zagwarantowania jak najdalej idącej apolityczności, a istotą projektu jest przywrócenie stanu normatywnego sprzed 2015 r.
"To jest sytuacja, która jest wyjątkowa, ponieważ projekt miał charakter społeczny, ekspercki, powiedziałbym nawet, że apolityczny" - ocenił dr Tomasz Zalasiński, reprezentujący stronę społeczną.
Oba projekty - zarówno ustawy o TK, jak i przepisów wprowadzających ustawę zostały wniesione jako projekty poselskie. Razem z przyjętą w marcu uchwałą Sejmu i propozycją zmiany konstytucji stanowią pakiet kompleksowej reformy TK, która została zaprezentowana na początku marca przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara i polityków koalicji rządzącej.
Według zamierzeń, po wprowadzeniu reformy moc utracą trzy ustawy obecnie odnoszące się do funkcjonowania Trybunału - o statusie sędziów TK, o organizacji i trybie postępowania przed TK oraz przepisy wprowadzające ustawę o organizacji i trybie postępowania przed TK. Jednocześnie - jak przewidziano - wydane w ostatnich latach wyroki TK w składzie z udziałem "osób nieuprawnionych do orzekania" mają być "nieważne i niewywierające skutków".
Podczas posiedzenia komisji wypowiedziała się również sędzia Anna Dalkowska występująca w imieniu KRS, która stwierdziła, że "przedłożone ustawy są niezgodne z Konstytucją RP i to są niezgodności o charakterze fundamentalnym i zasadniczym".
"W tych przepisach po raz pierwszy w historii nowożytnej funkcjonowania państwa polskiego dochodzi do stwierdzenia nieważności wyroków na podstawie ustawy. Takiej regulacji nie znało ani państwo komunistyczne, ani okres dwudziestolecia międzywojennego, ani okres wojenny" - powiedziała sędzia Dalkowska, dodając, że "nie ma w prawie publicznym takiej konstrukcji nieważności orzeczeń sądów, który to skutek wywoływałaby ustawa zwykła".
Następnie podkreśliła, że szereg orzeczeń TK wywołało skutki dla obywateli, dla przedsiębiorców i dla gospodarki, a przyjęcie ustaw wprowadzi chaosu w porządku prawnym - w gospodarce oraz w prawach i wolnościach obywateli.
Sędzia Dalkowska dodała, że obie ustawy wprowadzają nieznaną konstytucji kategorię sędziego nieuprawnionego oraz że skracają w sposób nieuprawniony kadencję sędzi TK, którą reguluje konstytucja. Oceniła, że oba projekty ustaw powinny zostać poddane kontroli zgodności z konstytucją.
Sejm uchwalił obie ustawy w zeszłym tygodniu. Za nową ustawą o TK głosowało 242 posłów, przeciw było 202, nikt nie wstrzymał się od głosu. Z kolei przepisy wprowadzające nową ustawę o TK także poparło 242 posłów, przeciw było 200, również nikt nie wstrzymał się od głosu.
W środę Senat zbierze się na jednodniowym posiedzeniu plenarnym i zajmie m.in. obiema ustawami.
Projekty reformujące TK wpłynęły do Sejmu na początku marca br.; podpisali się pod nimi posłowie koalicji rządowej. Ich pierwsze czytanie odbyło się pod koniec kwietnia. Przed tygodniem prace nad obydwoma projektami zakończyła sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka, która wcześniej przeprowadziła też wysłuchanie publiczne w tej sprawie. Komisja nie zmieniła zasadniczych zapisów reformy. Drugie czytanie obu projektów Sejm przeprowadził w miniony wtorek.
Równolegle w Senacie toczą się prace nad projektem zmiany konstytucji dotyczącym TK. Tam również, w komisji ustawodawczej, zostało w początkach lipca przeprowadzone wysłuchanie publiczne dotyczące planowanych zmian. We wtorek senacka komisja rozpatrzyła postulaty, które zgłoszono podczas tego wysłuchania. Kontynuacja prac komisji ustawodawczej w Senacie ma nastąpić jesienią. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze