Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 11 stycznia 2025 03:07
Reklama
Reklama

M. Sobieszczański: scenariusz „Przez ścianę” pisałem siedem lat

Tak się mówi, że to gotowy scenariusz na film, ale nigdy tak nie jest albo jest tak bardzo rzadko. Scenariusz pisałem siedem lat. Ta historia wymykała mi się tysiąc razy. Koniec końców zdecydowaliśmy się na jej opowiedzenie – powiedział Maciej Sobieszczański, reżyser i scenarzysta filmu „Przez ścianę”.

„Przez ścianę” to opowieść o miłości dwojga działaczy antykomunistycznego podziemia – Wiesławy Pajdak i Jerzego Śmiechowskiego. Oboje poznali się w 1947 r. w areszcie przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Osadzeni w sąsiednich celach rozmawiali ze sobą kodem Morse’a. Tam połączyło ich uczucie. W więzieniu wzięli ślub. Przeżyli wspólnie ponad 50 lat.

„Jeden człowiek potrzebuje drugiego człowieka do końca. W tym była siła, która mnie pociągała do napisania scenariusza i znalezienia pomysłu na ten film. To, że nie wiemy kto jest po drugiej stronie, a nasza potrzeba jest jak energia, która pociąga nas do światła, zabiera nas z ciemności, to tak naprawdę zasadnicza energia tego filmu” – podkreślił Sobieszczański podczas wtorkowej konferencji prasowej.

Historię Wiesławy i Jerzego poznał podczas pracy nad filmem „Zgoda”. Opowiedział mu ją aktor Jakub Kamiński, którego ojciec nakręcił na ten temat film dokumentalny.

„Tak się mówi, że to gotowy scenariusz na film, ale nigdy tak nie jest albo jest tak bardzo rzadko. Scenariusz pisałem siedem lat, a uważam, że jestem dość sprawnym scenarzystą. Ta historia wymykała mi się tysiąc razy. Koniec końców zdecydowaliśmy się na jej opowiedzenie” – powiedział Sobieszczański.

Film jest realizowany w czerni i bieli. Reżyser wyjaśnił, że chce opowiedzieć tę historię jak najprościej, a dzięki temu jest to możliwe. Ma to być poetycka podróż od ciemności do światła. Poetycka, ale nie „rozpoetyzowana”.

W Wiesławę wcieliła się Maria Dębska znana m.in. z głównej roli w filmie „Bo we mnie jest seks” o Kalinie Jędrusik. Tam reżyser „Przez ścianę” dostrzegł w niej pierwszoplanową aktorkę, która jest w stanie poradzić sobie z tym zadaniem.

„Czuję, że ta historia mi pomaga jak tylko się da. Nawet pan, który uczy nas alfabetu Morse’a, trzy razy zapytał, czy to wydarzyło się naprawdę, bo to jest właściwie niemożliwe. Przez to, że ta historia jest prawdziwa, mam ciągle z tyłu głowy, że to jest możliwe, że ona (Wiesława – PAP) miała tak silną wolę przeżycia, tak silną wolę przetrwania, że przy pomocy drugiego człowieka była w stanie to zrobić. Idziemy z nią taką drogą, która ma wiele momentów, kiedy wydaje się, że już z tej czerni nie wyjdziemy, a jednak przez to, że on jest (Jerzy – PAP), to się udaje” – powiedziała Dębska.

W Jerzego wcielił się Jakub Gierszał, który współpracował wcześniej z Sobieszczańskim przy filmie „Zgoda”. Reżyser zdradził, że widzowie powoli będą odkrywać jego postać, tak samo jak Wiesława. Bowiem w rzeczywistości oboje po raz pierwszy zobaczyli się po siedmiu latach znajomości na własnym ślubie. W filmie – zgodnie z tytułem – będą kontaktowali się przez ścianę. Ma się pojawić m.in. scena, która wydarzyła się w rzeczywistości, kiedy ze ściany odpadła śruba łóżka, a Wiesława i Jerzy po obu stronach trzymali przełożony przez dziurę sznurek, co było swego rodzaju spotkaniem i fizycznym kontaktem.

Film jest realizowany w kilku miejscach na terenie Górnego Śląska. Ekipa nagrała już sceny m.in. w gmachu Sejmu Śląskiego w Katowicach. Natomiast konferencja prasowa odbyła się podczas jednego z dni zdjęciowych w dawnym areszcie śledczym w Zabrzu.

Zdaniem reżysera, aktorom łatwiej wchodzi się w role, kiedy mają do czynienia z prawdziwymi budynkami. Trudności, takie jak ciasne cele, tylko w tym pomagają. Zgodziła się z tym odtwórczyni głównej roli, która podkreśliła, że w takich miejscach emocje silniej wybrzmiewają. Sama wcześniej nie odwiedzała filmowych lokacji, aby nie tracić energii związanej z pierwszym wrażeniem.

„Przez ścianę” to produkcja Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych przy współpracy z Instytucją Filmową Silesia Film oraz Mazowieckim i Warszawskim Funduszem Filmowym.(PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Reklama
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 23 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama