Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 11:33
Reklama
Reklama

Łódź/ Dwie matki i dwie ojczyzny; historia ocalenia Hany Svirsky

W Archiwum Państwowym są dwa akty urodzenia - Hany Ostern i Anny Teresy Libich. Mają tę samą datę i miejsce urodzenia - Łódź,14 października 1933. Pod tymi dokumentami kryje się jedna osoba - Hana Svirsky, łodzianka, obywatelka Izraela, ocalona z Zagłady przez swoją opiekunkę Zofię Libich.

Hanna Svirsky specjalnie przyjechała z Izraela, by przemówić podczas oficjalnej uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy likwidacji getta Litzmannstadt w ub. czwartek w Łodzi.

"W Łodzi powstały najważniejsze w Europie miejsca pamięci - pomnik moich zamordowanych współbraci na Stacji Radegast, pomnik ich obrońców - Polaków, sprawiedliwych wśród narodów świata i wreszcie pomnik nas, którzy przeżyliśmy, czyli Park Ocalałych" - powiedziała Hana Svirsky podczas uroczystości na Stacji Radegast w Łodzi. Stąd 29 sierpnia 1944 r. odjechał ostatni pociąg śmierci do Auschwitz.

Dzięki krótkiemu wystąpieniu Hany Svirsky, świat usłyszał o łodziance - Zofii Libich, której Instytut Yad Vashem nadał w 2010 r. pośmiertnie medal Sprawiedliwej Wśród Narodów Świata. 30 sierpnia w Centrum Dialogu w Łodzi pokazano dokument Dariusza Bargiela o Hani i Zofii - dwóch kobietach połączonych tragedią wojny i Holokaustu. Odbyło się też spotkanie z bohaterką reportażu.

"Zosia to była moja opiekunka, moja mateńka. Kiedy odeszła, byłam w klasie maturalnej. Chodziłam na jej grób i zwierzałam się ze wszystkich kłopotów" - wspominała Hana Svirsky kobietę, której zawdzięcza życie.

Rodzina Osternów mieszkała w kamienicy przy Lipowej. Wujkiem Hany Ostern był Ary Sternfeld, twórca "Wstępu do kosmonautyki". Część pracy przepisywała Franka Ostern, siostra Ary Sternelda i mama Hani. Jej tata - Jakub, był profesorem przyrody w żeńskim gimnazjum w Łodzi.

Jeszcze przed wojną - jak wspomina Hana Svirsky, rodzice przeczuwając wybuch wojny, wynajęli pokoik na poddaszu, nad swoim mieszkaniem w kamienicy przy Lipowej 31. Zatrudnili Zofię Libich, jako pomoc i opiekunkę dla córki. Kiedy Niemcy deportowali wszystkich Żydów z kamienicy do getta na Bałutach, Zofia ukryła Hanię w swoim pokoiku.

"Niemcy otoczyli kamienicę i wyprowadzili wszystkich na podwórko. Moja opiekunka, Zosia podeszła wtedy do żandarmów, podparła się pod boki i powiedziała do nich: +nareszcie zabieracie tych żydlaków+. Miała nazwisko pisane z niemiecka - Liebich. Niemcy byli tak zaskoczeni, że nie przypuszczali, że może ukrywać żydowska dziewczynkę. Nie przeszukali nawet jej pokoiku na poddaszu, gdzie ukryła mnie, zamykając drzwi na solidną kłódkę" - wspominała Hana Svirsky.

W pokoiku Zofii na poddaszu było ciasno i biednie.

"Miałyśmy jedno składane łóżko, żeby w razie przeszukania nie było śladu, że spał tam, ktoś poza gospodynią. Zosia nauczyła mnie jak przez dziurkę w drzwiach palcem otwierać kłódkę, którą tylko lekko zaciskała wychodząc z domu do fabryki. Gdyby w budynku pojawili się Niemcy, miałam palcem odblokować kłódkę i przez strych uciec do drugiej oficyny, a później na ulicę" - wspomina Hana.

Rodziców Hany wywieziono z miasta. Udało im się jednak uciec z transportu. Dotarli do Dębicy w Generalnej Guberni, gdzie mieszkali dziadkowie Hany ze strony taty. Rodzice mamy trafili z kolei do getta w Łodzi.

Hania zamknięta na kłódkę na poddaszu kamienicy przy Lipowej, całymi godzinami sama w małym pokoiku, tęskniła za dziadkami. Wyrwała się z domu nieświadoma niebezpieczeństwa i poszła do getta. Stało się to dokładnie wtedy, gdy Niemcy zamknęli dzielnicę żydowską.

"Zosia przedarła się wtedy przez straże i zabrała mnie wmawiając żandarmom, że jestem jej córką i trafiłam do getta przez pomyłkę" - wspominała Hana Svirski.

Później Zofia wielokrotnie ratowała Hanię, wydobywając ją z getta i z obozu w Dębicy. Ostrzegła ją też, kiedy wpadła w ręce Gestapo.

"Wychodziłam zawsze witać Zosię, kiedy wracała z fabryki. Jednego dnia już widziałam ją idącą ulicą, kiedy podeszli do niej gestapowcy. Tylko machnęła mi ręką, dała taki znak, żebym uciekała. Patrzyłam, jak ją zabierają. Mieszkanie przeszukali i zamknęli, a ja zostałam bez domu. 9-letnia żydowska dziewczynka sama na ulicach okupowanej Łodzi. Tułałam się po ulicach i parkach" - wspominała Hana Svirsky.

Zdesperowana poszła do przyjaciółki Zofii Libich, a ta przekazała Hanię kobiecie, która przewiozła ją przez granicę do Generalnej Guberni i oddała rodzicom mieszkającym w Dębicy. Wkrótce i tam powstało getto i znów wybawicielką okazała się Zofia, która sprowadziła Hanię do Łodzi, przeprowadzając ją przez granicę. Zrobiła to zresztą nie raz.

"Zosia była niepiśmienna i to ja nauczyłam ja pisać. Ale ta malutka, chuda kobieta z wielkim garbem miała w sobie wielką siłę i wewnętrzną inteligencję. Potrafiła robić wielkie rzeczy. Wiedziała, jak przedrzeć się przez granicę i dla mnie zrobiła to kilkakrotnie, ryzykując życie. Wiedziała jak się ukryć. Wiedziała, jak przetrwać głód. Miałyśmy jedne nędzne kartki na dwie osoby, ale ona potrafiła znaleźć w śmietniku obierki z brukwi i ziemniaków i ugotować z nich fantastyczną zupę" - wspominała Hana Svirsky.

Ocalała z Zagłady Hana jest przekonana, że Zofia Libich, która pragnęła mieć dziecko, a straciła dwoje własnych, ją traktowała jak córkę i robiła wszystko, żeby ją ocalić. Jak prawdziwa matka.

"Robiła dosłownie wszystko, żebyśmy przetrwały. Nawet nauczyła mnie robić bimber. Dzięki niej jestem specjalistką od bimbru. Na kilo cukru 4l wody i 5g drożdży - żartowała podczas spotkania po projekcji filmu Hana Svirsky.

Wspomina, że Zofia kupowała na czarnym rynku cukier i drożdże. W pokoiku na poddaszu kamienicy w beczce fermentował zacier, a raz w tygodniu destylowały alkohol przy użyciu kociołka do prania bielizny i zorganizowanej na czarnym rynku aparatury. Później Hania pakowała do koszyka po parę butelek i niosła do odbiorców. Tak ratowały domowy budżet.

Ani opiekunka, ani oddana pod jej opiekę Hania nie miały nikogo, kto mógłby im pomóc. Mama Hani - Franka Ostern zginęła w obozie Bergen-Belsen. Ojciec po przedostaniu się do Piotrkowa Trybunalskiego (przeprowadzony przez granicę także przez Zofię Libich) zaginął bez wieści. Hania przeżyła okupację ukryta w pokoiku przy Lipowej w Łodzi.

W 1945 roku rozpoczęła naukę w IV Gimnazjum (obecne IV LO przy ul. Pomorskiej, gdzie na liście absolwentów figuruje jej powojenne nazwisko Anna Libich), została drużynową harcerską, a po maturze skończyła dwa kierunki studiów na Politechnice Łódzkiej. Trenowała też szybownictwo.

Podczas studiów poznała Marka Świrskiego, który ocalał z getta w Wilnie, a po wojnie zamieszkał w kamienicy po drugiej stronie ulicy Lipowej.

"Nie znaliśmy się, nie wiedzieliśmy o sobie, chociaż mieszkaliśmy balkon w balkon. Gdyby położyć drabinę między balkonami, moglibyśmy przejść do siebie nad ulicą, jak po moście" - wspominała Hana Svirsky.

Hania i Marek pobrali się w 1957 roku, a dwa lata później, z półtoraroczną córką Beatą, rodzina wyemigrowała do Izraela.

"Ja, która jestem ochrzczona, przeszłam przez komunię i bierzmowanie, oddana katoliczka wstydząca się wtedy swoich semickich rysów, stałam się wielką patriotką mojego kraju - Izraela. Jestem jednocześnie bardzo związana z moją drugą ojczyzną - Polską. Kiedy po 7 października 2023 r., po ataku Hamasu miałam anulowany lot z Paryża do Izraela i utknęłam na lotnisku, natychmiast złapałam lot do Warszawy. Przyjeżdżam tu zawsze, jak do domu. Tu czuję się bezpiecznie, a przyjaciele, ale też ludzie zupełnie mi obcy, pomagają, jakbym należała do ich rodziny" - wyznała Hana Svirsky.

Podkreśliła, że zawsze będzie wdzięczna swojej wybawicielce. "Zosia stworzyła moją cudowną rodzinę. Bez jej bohaterstwa nie przeżyłabym. Nie byłoby dwójki moich dzieci. Nie cieszyłabym się pięciorgiem wnucząt. Żałuję, że mateńka nie doczekała, że nie mogła zobaczyć mojej rodziny" - powiedziała z żalem Hana Svirsky.

Tablica pamiątkowa poświęcona Zofii Libich znalazła się na Pomniku Polaków ratujących Żydów w łódzkim Parku Ocalałych. Na prośbę ocalałej na tablicy wyryto napis: "Zofia Libich. Wywalczyła, wybroniła życie Hany Svirsky. Wychowała ją i wykształciła".

Film dokumentalny "Historia mojego ocalenia - Hana Svirsky" w wersji polskiej i angielskiej jest dostępny na kanale youtube.(PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
„Miłość jak miód” „Miłość jak miód” „Miłość jak miód”seans w ramach cyklu Kultura Dostępna!W czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Majkę (Agnieszka Suchora) i Agatę (Edyta Olszówka) równie dużo łączy, co dzieli. Obie są po pięćdziesiątce, przechodzą menopauzę i nie wierzą, że w ich życiu cokolwiek zmieni się na lepsze. Jedna mieszka nad Bałtykiem, druga w Tatrach. Jedna prowadzi cukiernię, druga jest wziętą architektką wnętrz. Jedna jest wdową, drugą partner właśnie zostawił dla młodszej. Jedna poświęca się dzieciom i wnukom, kompletnie zapominając o sobie, druga nie ma rodziny i dba o swój duchowy rozwój. Pewnego dnia przyjaciółki spotykają się na pogrzebie koleżanki z liceum. Agata namawia Majkę do spontanicznego wyjazdu w góry, sama zaś zajmuje jej miejsce. Nieoczekiwana zamiana ról przynosi szereg komplikacji, zabawnych zwrotów akcji i wyzwań, którym kobiety będą musiały stawić czoła. Czy uda im się przezwyciężyć przyzwyczajenia, uprzedzenia i lęki? Czy zdobędą się na odwagę, żeby otworzyć się na miłość i rozpocząć nowy rozdział w życiu? Czy naprawdę nigdy na nic nie jest za późno?Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna. Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Dawid Podsiadło - Dokumentalny  w Helios na Scenie Dawid Podsiadło - Dokumentalny w Helios na Scenie W czerwcu 2024 roku Dawid Podsiadło zagrał 7 koncertów stadionowych dla pół miliona widzów. Finałem tej trasy były rekordowe dwa koncerty na Stadionie Śląskim w Chorzowie dla prawie 200 tys. osób. Ten film to zapis tych 7 wyjątkowych dni, a zobaczymy go już 3 grudnia w kinach Helios.Film „Dawid Podsiadło – Dokumentalny” to intymny portret jednej z największych postaci polskiej sceny muzycznej. Reżyser Tomasz Knittel zabiera widzów na pełną emocji podróż, towarzysząc Dawidowi Podsiadle podczas jego monumentalnej trasy koncertowej, obejmującej siedem występów na stadionach w Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu i Chorzowie. Jednak to nie same koncerty są tu najważniejsze, lecz Dawid – artysta, który tą trasą zamyka pewien etap swojej kariery i zastanawia się, co przyniesie przyszłość.Kamery śledzą Dawida nie tylko na scenie, ale przede wszystkim za kulisami – w chwilach skupienia, zmęczenia, radości i refleksji. Film pokazuje jego prawdziwą twarz: człowieka pełnego pasji, ale i niepewności.Dawid otwiera się przed widzami, dzieląc się przemyśleniami o drodze, którą przeszedł, o presji związanej z popularnością oraz o tym, co dalej po zakończeniu tak ogromnej trasy. Obecność znakomitych gości, takich jak Edyta Bartosiewicz, Monika Brodka, Daria Zawiałow, Kaśka Sochacka, Artur Rojek, Ralph Kaminski, Kortez i Vito Bambino zdecydowanie podkreśla wagę tego etapu.To unikalna okazja, aby zobaczyć, jak wygląda życie artysty w momentach triumfu, ale i w tych cichszych, bardziej intymnych chwilach, kiedy sceniczne światła gasną, a pytanie „co dalej?” staje się najważniejsze.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Data rozpoczęcia wydarzenia: 03.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 9°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 18 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 340 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 340 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 340 w rozmiarze 120×200 cm w kolorze buk z płytą osłaniającą napęd łóżka. Akcesoria: stolik Rubens 9 w kolorze buk.Wyjątkowa propozycja wśród łóżek, zaprojektowana z myślą o komforcie i bezpieczeństwie użytkowników o zwiększonej masie ciała. Wzmocniona konstrukcja, szersze leże oraz dostosowane do dużych obciążeń napędy, pozwalają na korzystanie z tego łóżka przez użytkowników o maksymalnej wadze do 215 kg. Z uwagi na ponadprzeciętne parametry techniczne, łóżko PB 340 przeznaczone jest szczególnie dla pacjentów bariatrycznych.DETALE PRODUKTU:1. Szerokość leża 100 i 120 cm4. Wytrzymałe, higieniczne leże2. Dopuszczalne obciążenie 250kg5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Nowoczesny napęd podnoszenia łóżka6. Osłona frontu (opcja)OPCJE:osłona frontu • zmiana długości i szerokości leżaPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze250 kgMaksymalna waga użytkownika215 kgRegulacja wysokości leża:od 30 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:218 × 112 (132) cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:109,8 (123,5) kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem
ReklamaArtis Gaudum
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama