Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 października 2024 01:17
Reklama
Reklama

W ramach akcji "X-2" władze PRL przesiedliły 1,5 tys. sióstr i zlikwidowały 323 domy zakonne

W ramach akcji "X-2" władze PRL przesiedliły ok. 1,5 tys. sióstr i zlikwidowały 323 domy zakonne – mówili w czwartek uczestnicy 52. Ogólnopolskiej Konferencji Historyków Zakonnych na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

Działania władz PRL wobec zakonów były konsekwencją polityki prowadzonej przez reżim komunistyczny wobec całego Kościoła – stwierdziła podczas konferencji przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej i przewodnicząca Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce matka dr Ewa Kaczmarek.

M. dr Kaczmarek powiedziała, że siostry zajmowały się głównie działalnością charytatywną, opiekuńczą, cieszyły się dużym autorytetem, dlatego zostały uznane za głównego wroga tworzącego się państwa ludowego. "Jeśli miało się budować społeczeństwo bez Boga i bez religii, to trzeba było (…) z horyzontu usunąć +zakapturzone sukmany czy habity+" – stwierdziła.

Przygotowania do akcji "X-2" trwały kilka lat. Poprzedziło ją upaństwowienie prowadzonych przez siostry szpitali, szkół, żłobków i przedszkoli, a także proces pokazowy biskupa kieleckiego Czesława Kaczmarka, gdzie na ławie oskarżonych zasiadły m.in. siostry nazaretanki, służebniczki i sercanki.

"Kiedy siostry zostały pozbawione możliwości realizacji charyzmatów, prowadzenia swoich dzieł w jednym momencie (…) stały się bezrobotne i bezdomne. Z pomocą przyszedł prymas Wyszyński, który prosił proboszczów, żeby przyjęli siostry na parafiach jako katechetki, organistki, kucharki" – powiedziała m. dr Kaczmarek. Jak dodała, do planu likwidacji domów władze PRL powróciły po uwięzieniu prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego 25 września 1953 r.

Akcja "X-2" rozpoczęła się 3 sierpnia 1954 r. we wszystkich domach zakonnych przeznaczonych do likwidacji. "W dniu akcji przesiedlono ok. 1,5 tys. sióstr, zlikwidowano 323 domy zakonne" – wyliczyła m. dr Kaczmarek.

Siostra dr Monika Kupczewska z Ośrodka Badań nad Geografią Historyczną Kościoła w Polsce KUL powiedziała, że siostry z woj. wrocławskiego, opolskiego i katowickiego zostały wysiedlone do obozów pracy w woj. krakowskim, poznańskim i bydgoskim. Trafiły do wcześniej przygotowanych klasztorów położonych w miejscach trudnodostępnych, gdzie były rozpracowywane przez organy bezpieczeństwa. "Siostry były objęte dozorem tak jak w prawdziwych obozach koncentracyjnych" – stwierdziła.

"W pierwszych miesiącach siostry w obozach pracy otrzymywały pożywienie. W kolejnych miesiącach i latach musiały się utrzymać z pracy własnej" – podała s. dr Kupczewska. Zakonnicom zlecano szycie np. bielizny i pościeli. Pracowały w trudnych warunkach, często bez prądu, na akord w trzech zmianach. "Siostry, które pracowały szybciej, więcej były publicznie przez administratora nagradzane, promowane. Siostry starsze, które pracowały troszkę wolniej były postrzegane, jako negatywne" – dodała.

Miejscowa ludność - stwierdziła s. dr Kupczewska - czasami przynosiła osadzonym posiłki. Niekiedy zakonnice łamały zakaz wychodzenia z miejsc odosobnienia, żeby wyżebrać trochę jedzenia. Jej zdaniem, siostry, które w latach 1954-1956 trafiły do obozów pracy zachowały własną tożsamość i mimo prześladowań wyszły z nich wzmocnione.

"Kiedy akcja zbliżała się do końca ważną rolę odegrał ks. kard. Stefan Wyszyński, który był wówczas w więzieniu w Komańczy. W kraju trwały różnego rodzaju niepokoje społeczne i władze zdecydowały się wypuścić księdza prymasa" – powiedział ks. prof. Leszek Gęsiak z Uniwersytetu Ignatianum w Krakowie. Prymas postawił warunek, że wróci do swoich normalnych obowiązków, jeśli siostry zostaną zwolnione. 8 grudnia 1956 r. władze PRL i Episkopat podpisały tzw. małe porozumienie, na mocy którego siostry mogły opuścić punkty odosobnienia i wrócić do domów zakonnych. "Większości z nich nigdy nie udało się odzyskać" – zastrzegł rzecznik KEP.

"Do dzisiaj nikt nie przeprosił sióstr. Część majątku, która została zabrana też nigdy do sióstr nie wróciła" – zaznaczyła m. dr Kaczmarek.

Mec. Dariusz Maciejuk poinformował, że w imieniu prowincji katowickiej Zgromadzenia Sióstr Świętej Elżbiety 27 czerwca 2002 r. złożył do Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Warszawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Sprawa następnie trafiła do IPN w Katowicach, gdzie wszczęto śledztwo. W ciągu pięciu lat prokurator prowadząca śledztwo przesłuchała siostry, uczestniczki tamtych wydarzeń, przeanalizowała dokumenty z archiwów zakonnych i IPN. Natomiast 13 grudnia 2007 r. postępowanie zakończyło się umorzeniem z uwagi na brak wykrycia lub śmierć sprawców. "Stwierdzono dokonanie przez sprawców bądź nieżyjących, bądź nieustalonych zbrodni komunistycznej" – dodał mecenas.

Rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski w wystąpieniu otwierającym dwudniową konferencję stwierdził, że władzom komunistycznym zależało, by sprawa została przemilczana. "Dlatego mam nadzieję, że ta konferencja obudzi wrażliwość historyczną na wydarzenia, które rozegrały się przed laty i w szerszym zakresie pokazują zaangażowanie Kościoła w walkę o swoje miejsce na mapie Polski. Niech ta biała plama w historii Polski będzie znaczącym elementem rozpoznania zapomnianej i świadomie wymazanej przez władze PRL akcji, która stanowi niechlubną kartę systemu, który wówczas panował, ale jednocześnie pokazuje heroizm wielu sióstr zakonnych" - powiedział ks. prof. Kalinowski.

W piątek na KUL odbędzie się część warsztatowa konferencji, która zostanie poświęcona atlasowi klasztorów od X do XXI w.

Organizatorami 52. Ogólnopolskiej Konferencji Historyków Zakonnych są Katolicki Uniwersytet Lubelski - Ośrodek Badań nad Geografią Historyczną Kościoła w Polsce oraz Konferencja Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce i działająca przy niej Komisja Historyczna.(PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Dzięki Batorskiemu nowa wiata przystankowa, nowe kosze i porządki na NiebrowieDzięki Batorskiemu nowa wiata przystankowa, nowe kosze i porządki na NiebrowieTrwamy w oczekiwaniu na wyniki Tomaszowskiego Budżetu Obywatelskiego. Jednym z faworytów jest projekt: Z myślą o najmłodszych z Niebrowa, Starzyc i nie tylko, przygotowany przez radnego Jarosława Batorskiego. Promując inwestycję radny podkreśla, że to nie jedyne efekty ostatniej jego działalności. Przy przypomina, że z jego inicjatywy powstała wiata przystankowa usytuowana przy ul. Dzieci Polskich, o którą od dłuższego czasu prosili mieszkańcy oraz że zostały zamontowane kolejne kosze na śmieci wzdłuż ul. Ks. Skorupki. Ponadto Zakład Dróg i Utrzymania Miasta zajął się porządkowaniem terenów zielonych na Niebrowie, w tym skoszeniem popularnej „górki”, której nadsypanie i wymodelowanie było również inicjatywą tego właśnie radnego.Data dodania artykułu: Wczoraj, 17:44 Liczba komentarzy: 4 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 1
Szybko i niebezpiecznie. Tracą prawa jazdySamobójstwo to nie rozwiązanieMagistracka kontrola czy przykre żarty? Ojcowie m. Tomaszowa Maz. w służbie świętej ProtekcjiTeren Rekreacyjno-Wypoczynkowy nad Zalewem Sulejowskim w Smardzewicach – nagrodzonyEkstraklasa piłkarska – trener Widzewa: mamy duży niedosytRozmawiamy o profilaktyce raka piersiDzięki Batorskiemu nowa wiata przystankowa, nowe kosze i porządki na NiebrowieThermomix - Rewolucja w KuchniIPN odnalazł zamaskowane mogiły; być może to żołnierze "Warszyca"Kruk krukowi oka nie wykoleBeata Stańczyk nową dyrektor Miejskiego Centrum KulturyW powiecie nie mają skrupułów. Wydają nasze pieniądze dla własnej próżności
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowny Panie Mariuszu. Jęczy Pan od zawsze przeciwko temu aspołecznemu katechecie. I co z tego wychodzi?! A wielkie jajco!!! Jeżeli dla Was - radnych ten aspołeczny i arogancki katecheta, to jest wrzut na powiatowym społeczeństwie, to niech Pan (+ np. Kagankiewicz) wreszcie zorganizuje taką opozycję, która tego szkodnika raz na zawsze w.y.p.i.e.r.d.o.l.i z powiatowego samorządu. Jeżeli będzie Pan dalej uprawiał takie jęki, to może Pan tego szkodnika społecznego i samorządowego .....cmoknąć. . PS. Co z tym jednym radnym, tzw. ogórkiem, który podkablował do Pana tego brzuchacza?? Z kim teraz ten pajac dokazuje?Źródło komentarza: W powiecie nie mają skrupułów. Wydają nasze pieniądze dla własnej próżnościAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Wreszcie dziewczyna przejrzała na oczy i porzuciła tego dennego katechetę.Źródło komentarza: Beata Stańczyk nową dyrektor Miejskiego Centrum KulturyAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowny Panie radny Batorski: na tle innych radnych jesteś młody gigantem. Po raz kolejny przekonałem się, że dobrze postawiłem tego iksa na karcie wyborczej. I tak trzymaj - chłopcze.Źródło komentarza: Dzięki Batorskiemu nowa wiata przystankowa, nowe kosze i porządki na NiebrowieAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowny Panie radny Batorski: na tle innych radnych jesteś młody gigantem. Po raz kolejny przekonałem się, że dobrze postawiłem tego iksa na karcie wyborczej. I tak trzymaj - chłopcze.Źródło komentarza: Dzięki Batorskiemu nowa wiata przystankowa, nowe kosze i porządki na NiebrowieAutor komentarza: Precz z pis I po.Treść komentarza: Ile wydali na nią to Cichosza.Źródło komentarza: Dzięki Batorskiemu nowa wiata przystankowa, nowe kosze i porządki na NiebrowieAutor komentarza: WuPeTreść komentarza: Poważnie? Redakcja pochwala że radni korzystają z pieniędzy Tomaszowian na własną promocję??? To Budżet Obywatelski dla mieszkańców, nie na kampanię radnych.Źródło komentarza: Dzięki Batorskiemu nowa wiata przystankowa, nowe kosze i porządki na Niebrowie
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama