Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 04:25
Reklama
Reklama

W ich oczach byłam złodziejką

Wyobraźcie sobie, że w piękny , słoneczny i wolny od pracy dzień wybieracie się na rodzinne zakupy. Idziecie do znanego supermarketu, spacerujecie między półkami, zapełniając wózek kolejnymi produktami, później kilkanaście minut oczekiwania w kolejce do kasy i na koniec trafiacie do małego, ciemnego pokoju oskarżeni o kradzież... w dodatku o kradzież, jakiej się nie dopuściliście

Jak doszło do tego, że została pani zatrzymana za kradzież, której nie było?

W minioną sobotę pojechałam z moim synem do supermarketu. Właściwie to on miał potrzebę tam pojechać. Chciał wejść do sklepu z telefonami. Powiedział do mnie: idź sobie pospacerować a ja załatwię swoją sprawę i do ciebie zadzwonię. Więc poszłam. Nie było go dosyć długo, więc pokręciłam się trochę po tym markecie. W końcu niczego nie kupując wyszłam wyjściem przy kasach. Dziecko było jeszcze w sklepie z telefonami, więc zamieniłam z nim kilka słów i skierowałam się do wyjścia na parking

 

I co było dalej?

Po drodze spotkałam znajomego. Zatrzymałam się i dłuższą chwilę z nim porozmawiałam. Staliśmy przed wejściem około 20 minut. Ponieważ mój syn wciąż nie przychodził przeszłam na drugą stronę ulicy do drogerii Rossman. Stamtąd pojechaliśmy do domu.

 

Nikt pani nie zatrzymał?

Nikt. Problem pojawił się następnego dnia...

 

[reklama2]

 

Znowu byliście w tym markecie?

Tak. Pojechaliśmy z mężem na zakupy. Kiedy już je zrobiliśmy, zapłaciliśmy w kasie kartą podarunkową i wyszliśmy do holu, nagle podszedł do mnie pan, "wziął mnie pod mankiet" i mówi: poproszę panią na chwilę.

 

Jak to "pod mankiet"?

Zwyczajnie.  Przytrzymał mnie i zaprowadził do swojej pakamerki.

 

Nie powiedział o co chodzi?

Początkowo nie. Mąż był zaskoczony i nawet przez chwilę myślał, że to może jakiś mój znajomy.  Ja się przestraszyłam. Zaczęłam zadawać pytania. Usłyszałam, że pan ten cieszy się, że wreszcie mnie złapał i że już wezwał Policję.

 

Wreszcie złapał? To jak długo on na panią "polował"?

No tak mi powiedział. Zapytał, czy byłam wczoraj w tym samym supermarkecie. Odpowiedziałam, że tak. On mi na to, że właśnie wczoraj ukradłam w tym sklepie perfumy. Jak to usłyszałam, zaniemówiłam. Zwyczajnie byłam w szoku. Pytam więc o jakie perfumy chodzi. Usłyszałam, że wszystko zostało nagrane na monitoringu.

 

Gruuubo...

Być może. Tylko sama wiem czy coś ukradłam czy nie. Zażądałam, by mi to nagranie pokazał. Odpowiedział, że ja nie mam prawa go oglądać.

 

 

Coooo takiego?

Powiedział, że Policja zaraz przyjedzie i wtedy wszystkiego się dowiem.

 

Długo czekała Pani na tą Policję?

W sumie nie. Najgorsze jednak było te, że drzwi od pokoju, w którym byłam, pozostawiono otwarte i podparte krzesełkiem. Akurat była zmiana pracowników i każdy kto przechodził musiał mnie widzieć i słyszeć dlaczego się tam znalazłam. Straszny wstyd. Każdy, kto przechodził zaglądał z ciekawości i patrzył kto siedzi w pokoju ochrony.

 

W końcu przyjechali policjanci

Przyjechali. Zapytali co się stało, więc ochroniarz zaczął opowiadać o tym, jak to dzień wcześniej niby ukradłam jakieś perfumy, że niby wszystko widać na nagraniu. Jeden policjant został więc ze mną w pokoju a drugi poszedł sprawdzać nagranie. W międzyczasie pojawił się drugi ochroniarz i na wstępie, stojąc w tych otwartych drzwiach zawołał na cały głos: witamy panią złodziejkę.

 

No a gdzie w tym czasie był pani mąż? Przecież na zakupach byliście we dwójkę.

Próbował dostać się na zaplecze sklepu, gdzie się znajdowałam. Został przegoniony. Powiedziano mu, że jest nieupoważniony do tego, by znajdować się w pomieszczeniach, w których mnie trzymano. Grzecznie wyszedł, myśląc, że to nieporozumienie szybko się wyjaśni.  

 

Nieprzyjemna sytuacja...

To mało powiedziane. W międzyczasie wrócił policjant, który poszedł obejrzeć nagranie z monitoringu. Stwierdził, że na nagraniu widać, jak wkładam rękę do torebki. Możliwe, że sięgałam do niej by schować telefon.

 

To chodząc po supermarkecie nie wolno nam wkładać rąk do torebek i kieszeni?

Widocznie nie. Pytam ochroniarza, że skoro wypatrzył mnie wczoraj, to dlaczego nie zatrzymał mnie od razu. Odpowiedział, że nie zdążył, ponieważ uciekłam ze sklepu. Znowu byłam zaskoczono, bo od wyjścia z sali sprzedażowej spędziłam jeszcze kilkadziesiąt minut w pasażu i na parkingu. Mówię więc, że skoro mają monitoring, to niech sobie sprawdzą. Gdyby zatrzymał mnie dzień wcześniej, wystarczyłoby aby zajrzał do torby i całego tego zajścia by nie było.

 

Jak się Pani czuła?

Ochrona traktowała mnie sposób nie tylko lekceważący ale wręcz poniżający. Nie miałam szansy niczego wyjaśnić. W ich oczach byłam złodziejką. Nie było mowy o jakimś domniemaniu, podejrzeniach. Od razu w sposób kategoryczny orzeczono o mojej winie. Poczułam się paskudnie. W dodatku na kasach pracują osoby, które mnie znają. Trwało to jakiś czas. W końcu zjawia się policjant i mówi, że kierowniczka sklepu postanowiła wycofać się ze skargi ale warunkiem jest, abym zapłaciła za skradzione perfumy

 

Których pani nie ukradła?

Przecież to absurd jakiś. Gdybym zdecydowała się na zapłacenie, to tak, jakbym sama przyznała się do winy, której nie popełniłam. Znowu wszyscy wyszli i się naradzali. Trwało to w sumie 3 godziny. Ja się nie przyznaję, oni nie chcą odpuścić. W końcu z komendy ściągnięto referenta, aby spisał protokół. najpierw mówili, że są to perfumy za 19 złotych, później że za 8. W międzyczasie jeden z tych ochroniarzy wyszedł z pokoju i chodził w kierunku kas i informacji opowiadając, jak to udało im się wreszcie złapać złodziejkę. Obok stał mój mąż i to wszystko słyszał.

 

Ale to tak brzmi, jakby ktoś sugerował, że to nie była jedyna pani kradzież w tym miejscu...

Jestem tam bardzo rzadko. Tego dnia chyba też pan ochroniarz rozpoznał mnie po charakterystycznym szaliku. Wreszcie przyjechał ten referent. Grzecznie się przywitał. Zapytał gdzie pracuję. Odpowiedziałam. Mocno się zdziwił. Powiedział, że mogę spokojnie sobie pójść do domu.

 

Widocznie obejrzał nagranie i zobaczył coś innego niż ochroniarz.

Wyszło na to, że kradzieży nie było. Wychodzę z tego pokoju i widzę zadowolonego z siebie ochroniarza. Mąż mówi do niego, że chyba należałoby mnie przeprosić. Ochroniarz odpowiedział, żeby go nie rozśmieszać, bo takie są procedury. Odwrócił się i odszedł. Ja rozumiem, że to jest och praca, ale słowo "przepraszam" mi się od nich należało.

 

Jaka praca? Mają łapać złodziei a nie oskarżać kogo popadnie...

Rozumiem, że każdy może się pomylić. Gdyby mnie przeproszono, nie byłoby sprawy.

 

No dobrze, ale chyba tak tego nie zostawicie. napisała Pani jakąś skargę?

Byłam u Powiatowego Rzecznika Konsumentów. Pani Agnieszka wyjaśniła mi co i do kogo napisać. Pismo mam już gotowe i zamierzam je w poniedziałek złożyć. Policjanci natomiast zachęcają do złożenia zawiadomienia o przestępstwie popełnionym na mojej osobie przez ochroniarzy. Złość mi już przeszła, ale nie mogę tego tak zostawić.

 

Ten kac będzie powracał

Mam tego świadomość. Zobaczymy co wyjdzie z mojej skargi.

 

****

Agnieszka Drzewoska Łuczak, Powiatowy Rzecznik Konsumentów twierdzi, że opisywany przypadek nie jest przypadkiem odosobnionym. Często zgłaszają się do niej niezadowoleni klienci tego właśnie supermarketu, którzy skarżą się, że zostali w sposób niegrzeczny potraktowani przez ochroniarzy i oskarżani o kradzieże, których nie popełnili. Każde takie pomówienie jest bez wątpienia przeżyciem traumatycznym. Rzeczniczka podkreśla jednak, że jej możliwości interweniowania w tego rodzaju konfliktach są ograniczone. Może jedynie doradzić napisanie skargi lub skierowanie sprawy pomówienia na drogę cywilną lub karną.

 

****

Opisywana historia jest oczywiście prawdziwa. Według informacji uzyskanych w tomaszowskiej Komendzie Powiatowej Policji, nasza bohaterka żadnej kradzieży się nie dopuściła a z nagrań prezentowanych przez ochronę nic nie wynika. Na okoliczność zdarzenia nie sporządzono nawet protokołu. Ślad pozostał jedynie w policyjnym rejestrze zgłoszeń oraz notatnikach policjantów.

 

****

Osobnym tematem jest natomiast plaga kradzieży sklepowych. W Tomaszowie Mazowieckim dochodzi każdego dnia do co najmniej kilkudziesięciu taki wykroczeń. Ich ofiarami są nie tylko duże sieciowe sklepy, ale także małe osiedlowe sklepiki. To dla nich straty powstałe w ten sposób są najdotkliwsze. Kradną nie tylko ludzie z umownego marginesu społecznego, ale także przedstawiciele niemal wszystkich zawodów, w tym dobrze płatnych i szanowanych profesji. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

multi99 14.03.2017 10:30
czytam te wasze wpisy i nie dowierzam jakie idiotyzmy piszecie ??? zastanówcie się otwieracie działalność stawiacie market otwieracie go i chcielibyście aby klienci was okradali ??? przecież jeden z drugim zjadł tylko dwa cukierki lub batonika ... czy to dużo ale w skali miesiąca czy roku powstaje poważna kwota i co ??? Nie zatrudnicie ochrony ??? dziwne wasze myślenie ??? ciekawi mnie jedno jakby za kradzież obcinano dłoń jak w średniowieczu to ciekawi mnie jaka liczba polaków była by bez dłoni !!!!!

Elfik 10.03.2017 19:25
Chciałabym poruszyć temat nagminnego podjadania w sklepach. Spróbujmy sobie wyobrazić, że 100 osób weżmie jednrego cukierka powiedzmy michałka to będzie ok 2 kg, czy to też oznacza, że nie ma kradzieży? Własnie między innymi po to są ochroniarze. Drugie spojrzenie to takie, że podchodzi człowiek do półki z alkoholem bierze buteleczkę wódki odchodzi w inny rejon sklepu i chowa do kieszeni lub w spodnie. Czy to też oznacza, że ochrona nie jest potrzebna? Oczywiście myślę, że zdarzają się pomyłki. Wtedy należy przeprosić.

kiki 14.03.2017 09:05
Kota w worku się nie kupuje, dotyczy to cukierków również. Na ryneczku przed kupnem śliwek sprzedawca poleca spróbowanie. A jak się marketom ten proceder handlowania nie podoba, niech się wyniosą tam, skąd przybyli.

Czarna 09.03.2017 19:51
Za dwa dni to będzie że tej pani rękę ochroniarz wyrwał . Byłam i widziałam to zajście i nawet nie została dotknięta. Niech każdy z nas to co jest napisane w artykule podzieli na pół a potem jeszcze raz na pół . Każdy z nas swoją pracę chce wykonywać jak najlepiej czy to jest ochroniarz , piekarz , sprzedawca itp.. Piszecie że dostaja z tego profity że złapią złodzieja a WY wszyscy za co dostajecie premie , podwyżki za to że nic nie robicie ??? niech każdy sobie odpowie ...

Sothoth 07.03.2017 22:46
Kaufland. Chciałbym zwrócić uwagę na inny aspekt sklepu. Otóż przy kasach na ścianie wisi informacja że należy się klientom bon wysokości 5zl za czas oczekiwania w kolejce powyżej 5min. Życzę powodzenia w wyegzekwowaniu tego bonu. Kilka razy już się z nimi o to kłóciłem...

TeWu 07.03.2017 17:09
Tu jest potrzebny adwokat, bo są podstawy do zaskarżenia o straty moralne, stracony czas I poniżenie. I to o znaczne odszkodowanie. W USA w grę wchodzi co najmniej million dolarów. Część pobierze adwokat, ale to jest dla niego zachęta, by walczył jak lew, bo jest o co. Już nie można w tym nieszczęsnym kraju ludzi aż tak poniżać.

Włodek 07.03.2017 14:45
Czytam jaki ten ochroniarz jest zły, prawdziwa bestia, teraz ludzie ze strachu będą omijać ten moloch market i kupować zaczną w sklepach osiedlowych.

Anka 07.03.2017 13:22
Sama znalazłam się w takiej sytuacji. Zostałam prosto od kasa zabrana do pokoiku sprawdzono zakupy paragon i moja torebkę . Również ten łysy dziadek. Jak spytałem czemu mnie zatrzymał to usłyszałam że rozgladalam się po sklepie i spojrzałam w kamerę . Paranoja przecież każdy rozgląda się po sklepie jak czegoś szuka. Z racji tego że nie miałam czasu pozwoliłam sprawdzic swoją torebkę bo prawidłowo do przeszukania powinna zostać wezwana policją bo on nie jest do tego uprawniony.

Paweł 07.03.2017 14:06
...no właśnie proszę Pani dlatego tacy pseudo ochroniarze, "szeryfowie" z Bożej łaski mają rację bytu. Ja rozumiem, że nie miała Pani czasu z jakiegoś ważnego powodu, ale są takie okoliczności że trzeba jednak zmienić priorytety na tyle na ile jest to możliwe i trzeba wezwać policję, bo takie zachowanie TO ŁAMANIE PRAWA o ile się nie mylę karnego. Takie pobłażanie, machanie ręką i stwierdzenie "i tak nic nie wskóram", jest swego rodzaju przyzwoleniem na to co dzieje się w sklepie tym czy innym. Należało by zapytać się samego siebie gdzie leży granica naszego przyzwolenia i obojętności, jak długo pozwolimy pluć sobie w twarz mówiąc "to nic, to tylko deszcz pada"... Proszę pamiętać, że do puki czegoś nie zgłosimy to sprawy oficjalnie nie ma. Proszę również Panią Annę aby nie brała moich słów do Siebie bo to, co napisałem dotyczy prawie całego społeczeństwa.

Opis ochroniarza 06.03.2017 14:42
Raz widziałem jak pseudo ochroniarz w tym markecie zaczął szarpać i kopać jakiegoś pijaczka który nie raz siedzi tam na ławeczce zaraz przy wejściu oraz zaciągnął go siłą na zaplecze. Rozumiem że takie osoby nie powinny tam robić sobie legowiska ale to też człowiek i można załatwić taką sprawę łagodniej. Uważajcie na niego jest to "mężczyzna" ze tak zażartuje w wieku około 28 lat, zawsze ubrany w jakieś luźne bluzy z kapturem, trochę otyły, wzrost średni, czarne krótkie lekko kręcone włosy i czarna broda.

multi99 06.03.2017 16:46
wszyscy piszą negatywnie o tym ochroniarzu a czy ktos zadzwonił na POLICJĘ i zgłosił że ten PAN przekracza swoje obowiązki ???? Czy udajemy że tego w danej chwili nie widzimy ???

klientka 07.03.2017 09:22
Oj chyba, ochroniarzem jest tam taki łysy dziadek, chodzi po cywilnemu i pilnuje a nigdy nic nie kupuje

Basia 07.03.2017 14:04
Racja ten łysy dziadek stoi za filarem i filuje, wyglada jak klijent a to ochroniarz, zresztą niezbyt przyjemny wyraz i chyba wszyscy wiedzą o kogo chodzi.

Stachu 10.03.2017 20:03
Kobieto nie posądzaj tego Pana że on ,,nigdy nic nie kupuje" to co? kradnie?

grzegorz 06.03.2017 11:14
takie zachowanie swiadczy ze to nie czlowiek tylko bydle, najzwyklejszy prostak ubrany w mundur

Slavva 06.03.2017 10:37
Jakby ktoś nie kojarzył to chodzi o KAUFLAND

kiki 05.03.2017 20:13
Dać złodziejom z kryminału takie pensje jakie mają sędziowie złodzieje sądów którzy okradają markety, to gwarantuję , że będą niesłychanie uprzejmi do klientów i nic nie będzie łupem złodziei, jeśli ci smutni panowie zostaną zatrudnieni jako ochraniarze stoisk i sklepów w marketach. To najbardziej ekonomiczne rozwiązanie problemu złodziejstwa w sklepach wielko-powierzchniowych. Pensja prezeski SN wynosi blisko 29 tys. na miesiąc.

Kaśka 05.03.2017 19:00
Niechby mnie tak chciał wziąć za rękę i do pakamery, to zaliczyłby salto mortale i po gościu.

Patrycja 06.03.2017 12:00
Dziewczyno nie bądż taka pewna, słyszałam że ten ochroniarz włada nieżle Kung Fu i karateka też świetny.

Cinek 05.03.2017 13:12
Ochroniarze sami kradną i łosia szukają.

Luk 05.03.2017 09:32
W stanach zjednoczonych za taką akcję dostałby pani odszkodowanie i to z 5 baniek dolarkow więc skarżyć to gówno niech płacą.

kiki 05.03.2017 08:37
Nabrali ORMO - wców na patrzałki, a ci liczą na profity bo w każdym widzą przestępcę. Straszne...jak za komuny !!!

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL OSHEE, lider na rynku napojów funkcjonalnych, od lat angażuje się w działania, które mają poprawić dobrostan psychiczny, szczególnie dzieci i młodzieży. Teraz marka ogłasza rozpoczęcie współpracy z Fundacją SEXEDPL, największą organizacją zajmującą się edukacją seksualną w Polsce. W ramach partnerstwa będą wspólnie działać na rzecz rozwoju i promocji Antyprzemocowej Linii Pomocy 720 720 020 – anonimowej linii pomocy i platformy stworzonej z myślą o osobach doświadczających przemocy lub nią zagrożonych.Data dodania artykułu: 20.11.2024 11:32OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Telemonitoring chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych (NIV) może poprawić jakość leczenia, szczególnie w kluczowym, tj. początkowym okresie stosowania terapii. Może również przyczynić się do bardziej optymalnego wykorzystania zasobów kadry medycznej, dzięki zastąpieniu części wizyt domowych zdalnym monitorowaniem stanu pacjenta. Telemonitoring umożliwia także wprowadzenie mierników jakości prowadzonej terapii w postaci monitorowania podstawowego parametru jakości wentylacji, jakim jest compliance pacjenta, czyli przestrzeganie zaleceń odnośnie czasu stosowania terapii. Wskazują na to wnioski z badania przeprowadzonego na 152 chorych zrealizowanego przez polskich badaczy.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:55Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem; dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł - ocenił w środę minister finansów Andrzej Domański. Jest to krok niepotrzebny - dodał.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:37Liczba komentarzy artykułu: 1Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklama
"A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? "A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? Zapraszamy na pierwszy koncert z cyklu JESIEŃ NAD VOLBÓRKĄ, który odbędzie się w piątek 22.11.2024 roku o godz. 19:00 w Galerii Sztuki Arkady w Tomaszów Mazowiecki.Horntet to kwintet jazzowy, demokratyczny kolektyw złożony z pięciu wyróżniających się i jednych z najbardziej obiecujących polskich muzyków jazzowych młodego pokolenia.Nominowani do nagrody Fryderyk 2024, zwycięzcy niemal wszystkich konkursów jazzowych w Polsce (m.in. Jazz nad Odrą 2023), zdobywcy 2 miejsca na prestiżowym European YoungArtists’ Jazz Award w Burghausen 2024, wielokrotnie doceniani przez krytyków i dziennikarzy muzycznych w kraju i zagranicą. Począwszy od roku 2019 i założenia zespołu z inicjatywy pianisty Bartłomieja Leśniaka, muzycy stale pracowali nad swoim własnym,wspólnym, rozpoznawalnym stylem opartym o autorskie kompozycje, będące mieszanką mainstreamu, muzyki free, ale też współczesnej muzyki klasycznej z zachowaniem słowiańskiego mianownika, będącego kontynuacją stylu określanego jako Polish Jazz. W 2023 zespół pewny kierunku, który obrał, wydał swój debiutancki album pt. „Horntet”.Skład zespołu:● Szymon Ziółkowski - saksofon altowy i sopranowy● Robert Wypasek - saksofon tenorowy i sopranowy● Bartłomiej Leśniak - fortepian● Mikołaj Sikora - kontrabas● Piotr Przewoźniak - perkusjaBilety:przedsprzedaż 45 plnw dniu koncertu 60 plnKarnet na trzy koncerty w ramach "Jesień nad Volbórką" - 100 pln.Informacje: 690 904 690Zapraszamy 1 Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Do WuPe: mistrzu. Po pierwsze - Właściciel tej nieruchomości wcale nie musi się przed nikim tłumaczyć, ani też niczego wyjaśniać. Nie ukradł tej nieruchomości, ani jej nie wyłudził. Kupił legalnie za swoją kasiorkę i może robić z tą nieruchomością to co Jemu się będzie podobało. Po drugie - czy w umowie kupna/sprzedaży miał postawione jakiekolwiek warunki konserwatora zabytków?! Wątpię. Po trzecie - gdzie do tej pory był ten obsmarkany urzędniczyna, czyli konserwator zabytków - co ?! Z niego taki konserwator zabytków, jak ja jestem chińskim mandarynem. Tak więc, te materiały w tym portalu, to nie jest spłycanie roli konserwatora zabytków, ale rzetelne odniesienie się do zerowej działalności tego urzędniczyny.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Brawo Dwunastka !!!!Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: WuPeTreść komentarza: Panie Mariuszu liczę na wywiad z obecnym właścicielem, bo teksty o pałacu z Pańskiej strony zaczynają być tendencyjne... Może powstaja za czyjeś pieniądze? ;-) Wydaje mi się, że takie spłycanie instytucji konserwatora jest mało poważne i nie wymaga komentarza. Jakoś te zabytki w Polsce w ostatnich latach dźwigają się z ruiny. Zmuszanie właściciela do naprawienia szkód to nie działanie życzeniowe, a prawne z prokuratorem na karku. To trzeba podkreślić, tymczasem Pan nie zauważa tego kompletnie - celowo?Miasto wydaje lekką ręką grubą kasę na realizację prywatnych, mokrych fantazji radnych jak np. wspieranie widzewskiej patologii z kasy BO... Więc kasa jest. Liczę na wywiad z troglodyteee... yyy... włascicielem. Niech wyjaśni swoje działanie i plany.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: TMTreść komentarza: Ty taki znawca wszystkiego powinieneś wiedzieć że układ był prosty Witczak zostanie posłem a Witko prezydentem czy to ci się podoba czy nie.W innym przypadku niestety ale Witko skonfliktowany z Wegrzynowskim nie zostałby prezydentem.Źródło komentarza: Fakty nie kłamią? Według TIT, tym gorzej dla faktów?Autor komentarza: UjazdTreść komentarza: Niektórych urzędników, kolesiów zatrudnionych aby siali propagandę czeka kasa w Biedronce!oj nie mogę się tego doczekać jak ci fachowcy bez parasola ochronnego będą funkcjonować:)zegar tyka tyk tyk;)Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanieAutor komentarza: NDWTreść komentarza: W Ujeździe trwa wojna od 2010 roku, kiedy to obecny Pan Burmistrz został radnym, obecnie Pan Burmistrz jest beneficjentem działań rozpoczętych przez Panów Wójtow Korzeniowskiego i Goździka za kadencji, których do Gminy Ujazd zawitały takie firmy jak Kreisel, Eurobox, Euroglas i jeszcze kilka mniejszych. Czas pokaże w jakim stanie Pan Pawlak zostawi Gminę Ujazd, a ten moment zbliża się bardzo szybko.Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanie
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama