[reklama2]
„Błędem numer jeden jest to, że parzymy herbatę albo za krótko, albo za długo. Herbata parzona za krótko oczywiście ma swój kolor w filiżance, ale zupełnie jest pozbawiona smaku. Herbata parzona zaś za długo może mieć zbyt gorzki, zbyt mocny albo zbyt cierpki smak. Pamiętajmy, że praktycznie żadna herbata nie wymaga parzenia dłużej niż trzy, cztery minuty. Wyjątki stanowią herbaty mocno skręcane, w przypadku których możemy poczekać do pięciu minut” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Julia Popcowa, ekspertka Ahmad Tea. Zwróćmy przy tym uwagę, że duży wpływ na smak naszego napoju będzie miała jakość wody, której użyjemy.
Jeśli chodzi o temperaturę parzenia, herbatę należy zalewać wodą tuż po zagotowaniu. Nie gotujemy jej dwa, trzy razy, ponieważ jest wtedy pozbawiona dużej ilości tlenu, co odbija się negatywnie na smaku herbaty. Częstym błędem jest też pozostawianie herbaty do wystygnięcia. Nie powinniśmy tego robić. W herbacie, która stała już dwie, trzy, cztery godziny, zachodzą procesy oksydacyjne, szkodliwe dla naszego zdrowia. Należy pić ją więc zaraz po zaparzeniu, maksymalnie gorącą.
„Jeżeli chcemy parzyć herbatę kilka razy, tak jak robią to Chińczycy, musimy rozlać napój od razu po każdym zaparzeniu do filiżanek, tak żeby liście były suche. Dopiero wtedy możemy zalać je ponownie. Jeśli zostawimy trochę płynu w naczyniu, herbata po kilku minutach już nie będzie się nadawała do kolejnego zaparzenia” – informuje rozmówczyni.
dostarczył InfoWire
Napisz komentarz
Komentarze