Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 20:44
Reklama
Reklama

(Video) PZPN: Nocny wyścig po Wrocławiu

W poniedziałek piłkarska Reprezentacja Polski, w meczu towarzyskim zmierzyła się z zespołem Słowenii. Dla podopiecznych Adama Nawałki był to ostatni mecz w tym roku kalendarzowym.

Pobudka 6.00, szybkie śniadanie, pakowanie sprzętu i bagaży i około 8.50 zawitaliśmy na tomaszowski dworzec PKP. Do Wrocławia mieliśmy dotrzeć dwoma relacjami PKP Intercity. Jedna miała nas dostarczyć do stacji Łódź Widzew, następnie przesiadka i kolejną relacją (Białystok – Jelenia Góra) ruszyliśmy w podróż prosto na Dolny Śląsk

 

Niestety atmosfera od początku wypadu dość napięta. Do Łodzi dojechaliśmy z trzyminutowym opóźnieniem, przez co automatycznie spóźniliśmy się na drugi pociąg. Na szczęście PKP Intercity to wysoki standard usług i nasz drugi skład poczekał na przyjazd pierwszego. Jak poinformował mnie konduktor takie przypadki się zdarzają, ale przy połączonych relacjach składy są informowane o opóźnieniach.

 

W naszym dyliżansie czyściutko. Podróż koleją to już dzisiaj inna bajka. Sama atmosfera w nim, była lekko meczowa i  dość wesoła. Grupka młodych sympatycznych kibiców zawojowała wagon jadalny, tuż niedaleko siedział ojciec z dziećmi także już poprzebierany w biało – czerwone barwy.  Koszt takiej wyprawy wynosi 49zł (Tomaszów – Wrocław) w jedną stronę, więc majątek to nie jest, a wygoda ogromna.

 

Do mojego ukochanego Wrocławia dotarliśmy o 13.10. Miało być słonecznie, było jednak ponuro. Do meczu jeszcze sporo czasu, więc z naszym fotografem wybraliśmy się na wrocławski rynek.  Tam przygotowania do świątecznego kiermaszu ruszyły pełną parą. Drewniane domki rosły jak grzyby po deszczu, a  na placu głównym grupa robotników stawiała  przepiękną  choinkę. Sam widok niezwykle urodziwy.

 

Po godzinnym spacerze wybraliśmy się na obiad.  Naszym wyborem była pierogarnia MOMOS. Menu knajpy dość duże. Zdecydowaliśmy się na  dziewięć pierogów z kapustą i grzybami, sześć klusek na parze wypełnione szpinakiem i fetą okraszone dipem czosnkowym i napój.

 

Pierogi wyśmienite – istne niebo w gębie Doskonale przyprawione, na delikatnym, cieniutkim cieście – istny rarytas. Same „pampuchy” lekko wysuszone, lecz samo danie całkiem smaczne. Dużym plusem restauracji MOMOS jest fakt, iż pierogi są lepione na oczach klientów. Rachunek nasz nie był  niski, ale nie był też wysoki jak na Wrocław, bowiem 38 złotych za dwie osoby, a same porcje treściwe. Możemy polecić. Adres znajdziecie w internecie (kilkanaście metrów od rynku głównego). Link do restauracji znajdziecie tutaj: https://www.facebook.com/momoswroclaw/

 

Na stadion Wrocław można dojechać na kilka sposobów, sami wybraliśmy tramwaj numer 10. Pół godziny kursu i na miejscu jesteśmy około godziny 15.30. Nasza miłość do Stadionu Wrocław nie należała do  tych od pierwszego wejrzenia. Ogólnie na tle mgły obiekt prezentował się jak betonowy kloc - był szary i ponury. Sam plac w około bardzo wielki. Kibice, którzy przyjeżdżają na mecz mają dość duży teren do „zagospodarowania”.

 

Czekając dwie godziny na wydanie akredytacji, zorientowaliśmy się, iż brakuje nam gotówki na powrót do domu. Odnalezienie bankomatu  graniczyło z prawdziwym cudem. Po blisko 45 minutach poszukiwań, okazało się że jedynie gdzie mogliśmy wypłacić pieniądze to oddalona o około kilometr od stadionu  osiedlowa „Żabka”. Tam Pani miała raptem 100zł w kasie, więc musieliśmy się tym zadowolić.

 

Wracając pod bramę podchodzi do nas jakiś "klient" i pyta się czy może nie staniemy pod jego wozem, w którym sprzedaje kanapki z jakimiś dziwnymi serami. Chce zrobić fotę i zdjęcie dla sponsora jego interesu, wywołać tzw. sztuczny tłum. Zgadzamy się i wraz z pięcioma innymi osobami idziemy po wskazane miejsce. Pan obiecuje nam poczęstunek, ale kiedy konczy "strzelać" foty, o poczęstunku już mowy nie ma.

 

 Przemarznięci do szpiku kości doczekaliśmy się wydanie akredytacji. Wejście do sali prasowej dość czasochłonne, gdyż w między czasie warto dodać, iż  nasze torby przeszukano trzy razy. Sama obsługa lekko niewyedukowana. Na pytanie gdzie znajduje się sala konferencyjna – tylko jeden ze stewardów znał odpowiedź.

 

Około godziny 18, po czwartej już kontroli udało się nam znaleźć pokój prasowy. Ciepła herbata, niewielki poczęstunek i pojechaliśmy szukać stanowisk pracy. Dużym minusem, był fakt, iż z windy pracownicy mediów  mogli korzystać tylko przy pomocy ochroniarzy. Było to bardzo krępujące, a i nasza Pani obsługująca windę niezbyt kulturalna i mocno opryskliwa. Drugą sprawą jest fakt, iż wejście i wyjście z sali prasowej, czy na fajkę, czy gdzie indziej - kończyło się „skanem” i sprawdzeniem czy owa akredytacja nie jest czasem podrobiona. Porównując Gdańsk i Warszawę - Wrocław to prawdziwa twierdza.

 

O godzinie 20.00 obiekt nie był jeszcze wypełniony kibicami, jednak z minuty na minutę zielone trybuny stawały się co raz bardziej biało – czerwone, atmosfera co raz bardziej gorąca. 

 

Sam mecz niezbyt miły dla oka. Zbieranina rezerwowych piłkarzy Adama Nawałki w pierwszej połowie prezentowała się słabo, bo inaczej prezentować się nie mogła. Chłopcy nie mają okazji do częstej gry ze sobą - co widać było na boisku.

[reklama2]

Druga wyglądała już ciut lepiej. Po wejściu Błaszczykowskiego i Gorsickiego swoją przewagę w polu udokumentowaliśmy wreszcie golem. Tuż nad moją głową widać radość Szpakowskiego i Żewłakowa, obok jakieś trzy młode niewiasty prowadzą konwersację na temat celnego trafienia Teodorczyka i liczą na więcej. Mecz ostatecznie kończy się remisem, a ja ruszam do MIXED Zone, czyli strefy przez którą muszą przejść piłkarze. Mimo ponad pół godzinnego oczekiwania tych niestety nie było, a czas gonił, gdyż dziesięć minut po północy czekał na nas autobus Polonusa do Tomaszowa Mazowieckiego, a drugi dopiero miał przyjechać o godzinie piątej. Mimo szczerych chęci, nie udało nam się zrobić wywiadów z piłkarzami Nawałki.

 

Sam powrót ze stadionu na Dworzec PKS to już prawdziwy wyścig  po stolicy Dolnego Śląska.  Choć organizator zapewnił dojazd kibicom do rynku, to od rynku do dworca czekał nas dwukilometrowy pojedynek z czasem.

 

Podstawiony tramwaj przyjechał o 23.20. Niestety dość duża powtarzalność sygnalizacji świetlnej spowodowała że na miejscu (Rynek) byliśmy około godziny 23.45.

 

Mamy jednak szczęście – kolejny tramwaj jedzie na Dworzec Główny.  Z telefonem w ręku i włączonym GPS-em okazało się że owszem jedzie, ale trasa jest mocno okrężna i nie zdążymy. Decyzja jest tylko jedna – wysiadamy na pierwszym lepszym postoju.

 

Biegnąc (już nie idąc), wzdłuż półtorakilometrowej prostej wymijał na kolejny pojazd szynowy. Kolejna decyzja? Wsiadamy – nie ma wyjścia. Droga jest prosta, więc musi jechać do dworca PKP, a stamtąd już niedaleko do PKS.Udało się. Jesteśmy przy dworcu Głównym PKP, ale gdzie jest dworzec PKS?

 

Pech – ten jest zamknięty. Mała kartka informuje nas że kilkaset metrów dalej jest tymczasowy. Dopada nas lekka rezygnacja, przez co opuszczają nas siły -  ale ostatecznie biegniemy dalej. Do odjazdu naszego auta zostały cztery minuty, a do pokonania jeszcze kolejne 300 - 350 metrów.  

 

Nie wiem ile biegliśmy, ale wbiegamy na plac, gdzie zatrzymują się autobusy. Tam ukazują się nam lekko rozbawieni naszym widokiem pozostali współpasażerowie. My też się ucieszyliśmy z ich widoku, gdyż to oznaczało że autobus jeszcze nie przyjechał. Ten na szczęście ten spóźnił się około 5-6 minut, a sam odjazd nastąpił po około kwadransie (Godzina 0.30).

 

Podróż z Wrocławia trwała dość szybko. Około 25 metrów przez Piotrkowem mieliśmy 20 - 25  minutową przerwę na potrzeby fizjologiczne, czy też gorącą herbatę. W Tomaszowie byliśmy o godzinie 4.50. Koszt powrotu dla jednej osoby to 42 zł.

 

Jeden wyjazd na mecz i wiele przygód, ale i informacje  którymi mogę się dzisiaj podzielić:

  • Korzystając z pociągów IC można spokojnie dojechać do Wrocławia. Przy  opoźnieniu pierwszego z pociągu (Tomaszów - Widzew), drugi będzie na nas czekał na sąsiednim torze (bez przechodzenia przez perony)
  •  Wybierając się na mecz Reprezentacji  do stolicy Dolnego Śląska - polecamy wypłacić gotówkę w centrum Wrocławia, bądź ew. jadąc autem zabrać ją ze sobą jeżeli będziemy z niej korzystać. Ciężko o bankomat w okolicy obiektu.
  • Wybierając się na mecz rozgrywany o godzinie 20.45. Radzimy opuścić stadion chwilę po zakończeniu, gdyż to daje nam blisko 80 -90 minut na spokojny dojazd do rynku wrocławskiego, a nastepnie przesiądkę w kolejny tramwaj w kierunku Dworca PKP - PKS, który jeździ bardzo często - praktycznie co  15 minut.
  •  Korzystając z darmowej komunikacji po meczu  wybierajcie tramwaj, a nie autobus, gdyż na ulicy Królewieckiej chwilę po ostatnim gwizdku robią się duże korki, podobnie na alei Śląskiej.
  •  Sam dojazd z Tomaszowa do Wrocławia komunikacją krajową nie jest problemem,  ani dużo droższym kosztem jeżeli np. chcemy jechać w jedną badź dwie osoby. Przejazd kosztował nas (2 os.) łącznie 182 zł w obie strony + bilety MPK całodzienne 22 zł (11 zł normalny; 6,50 ulgowy). Kibice od 17.30 i po meczu jeżdża specjalnymi liniami T1 I T2 za free (autobus, albo tramwaj).

 

Poniżej znajdą Państwo materiał, w którym odsłaniamy część tajemnic Stadionu Wrocław.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

multi99 19.11.2016 13:25
juz drugi raz udowadniam Ci kłamstwo najpierw piszesz o kursie PKS BIAŁYSTOK przez Warszawe potem zamieniasz na kierunek do Wrocławia ... teraz kolejny raz piszes bzdury specjalnie dla Ciebie w ciągu kilku lat wykuto w ścianach szyby windowe ... Baranie te windy są od początku !!!! Brak słów stary a głupi i brak honoru aby przeprosić za te bajkopisanie ...

19.11.2016 12:44
No, przepraszam, miałem na myśli Metro Centrum. A co do windy, to wtedy gdy ja jeździłem nie wszystkie stacje miały windy widocznie w międzyczasie je zainstalowano. A Ty nie krzycz na mnie, bo własnych myśli nie słyszę.

multi99 19.11.2016 12:09
mam prośbę nie pisz BZDUR !!! METRO nie posiada stacji DWORZEC GŁÓWNY !!!! CHYBA że miałeś na myśli SKM ( Szybką Kolej Miejską ) ... Najbliższe stacje to Metro Centrum , lub metro ŚWIĘTOKRZYSKA to z drugiej strony PKiN .. Ten link http://www.niepelnosprawni.pl/...e/x/252389 a dokładnie artykuł zaprzecza temu co piszesz kazda stacja metra posiada po jednej windzie dla osób niepełnosprawnych .... przeczytaj dokładnie a pózniej PRZEPROŚ za wprowadzanie w błąd I SPROSTUJ SWOJĄ WYPOWIEDZ !!!!!!

19.11.2016 11:32
Poczekaj, aż przejdziesz na emeryturę. Wtedy otrzymasz legitymację, na której nie będzie adnotacji, że jesteś niepełnosprawny. Podróż do Warszawy, to dla osób niepełnosprawnych jedyną alternatywą jest podróż PKS-em. Natomiast już podróż metrem w tym mieście to udręka, bo tylko na stacji Dworzec Główny działa winda. Pozostałe stacje metra tego "luksusu" nie posiadają.

multi99 19.11.2016 11:04
podzielam twoje zdanie KOLEGO dlatego ja też wybieram wszędzie PKS ... PKP na większości dworców ma albo perony pod ziemią , albo na wierzchu jak na Warszawa ZACHODNIA , czy Włocławek gdzie i tak aby dotrzeć na przystanek MZK trzeba albo zejśc przejściem podziemnym albo przejściem górą ... co w moim przypadku przy częsciowo nie sprawnej jednej ręce trudno jest wnosić ciężką walizkę po schodach ... a nie wszędzie są windy dla osób niepełnosprawnych jak np w KRAKOWIE na dworcu PKS dzie perony autobusów są pod ziemią i aby się dostac na dół trzeba zejsc po schodach ale dla osób niepełnosprawnych przy okazaniu legitymacji osoby niepełnosprawnej otwierana jest winda...

19.11.2016 10:45
Dla mnie już nieaktualne. Potomstwo wyemigrowało do Anieli Merkel. Po intensywnym korzystaniu z solarium mają nadzieję na otrzymanie willi z basem, nowego merca i benefitów.

maniek 19.11.2016 10:28
Bezpośredni pociąg do Warszawy z Tomaszowa o 7.53, czas jazdy godzina i 22 minuty.

19.11.2016 10:22
Ostatnio jechałem "Sukiennicami" do Szczecina. Połączenie bezpośrednie. Czas jazdy ca 6 godz. 544 km. Warunki komfortowe. Kibelek na miejscu. Połączenie Wi-Fi również przy każdym miejscu. Za podróż w obydwie strony zapłaciłem 65,50 zł (wykorzystałem wszystkie możliwe i dostępne zniżki). Jedyne utrudnienie, to brak możliwości zapalenia papierosa, bo czas pomiędzy przyjazdem, a odjazdem z każdej stacji to 2 min. Natomiast podróż PKP do Skierniewic dla mnie to po prostu koszmar. Te schody w Koluszkach to makabra przy moim schorzeniu. Przestałe migotanie przedsionków serca utrudnia mi nawet wejście na I piętro. Podróż do Warszawy tylko i wyłącznie PKS-em.

multi99 19.11.2016 10:04
Każdy lubi to co chce pociągiem nie jechałem z trzy lata ... Ja wole PKS zwłaszcza w tych nowych autobusach też jest WI-FI :) I PRZY KAZDYM MIEJSCU gniazdko elektryczne do podłączenia laptopa telefonu... Tam gdzie ja potrzebuje dojechać wszędzie mam połączenie z Tomaszowa bezpośrednie PKS POLONUSEM ... POZDRAWIAM :)

multi99 19.11.2016 08:28
kolego ja szukałem połaczenia do BIałegostoku bo w twoim wpisie 10 napisałes ze takim połączeniem do Warszawy jezdziłeś około 14.00 także nie zmieniaj tematu na kierunek WROCLAW..... To że POLONUS jedzie przez Tomaszów o 10.10 wiem doskonale bo to kurs do KUDOWY ZDRÓJ i trzy razy nim jechałem raz do Kudowy, raz do Dusznik i raz do POLANICY .... MAŁO tego wszystkie polonusy przejezdzaja obok mojego bloku ... a o tym kursie z godziny 10. to ja pisze w swoim wpisie 1 .

19.11.2016 02:32
Fakt. Można kupić bilety przez przekierowanie na podaną przez ciebie stronę. U kierowcy też nie ma problemu :-) Z dwojga transportów wybieram jednak PKP, bo po pierwsze szybciej, a po drugiej większych komfort w tych nowiutkich pociągach IC, gdyż obok toalety mam jeszcze WI-FI :-)

18.11.2016 21:29
Jak nie ma, jak jest. Nie mam pojęcia zielonego gdzie ty szukałeś. Wziąłem trasę Tomaszów - Wrocław na 21 listopada Bilety do nabycie online. 10:10Tomaszów Mazowiecki, Tomaszów Maz, D.A/Dworcowa 6 pośpiesznyPKS "Polonus" w Warszawie S.A. 15:20WROCŁAW,Tymcz.D.A.Joanni tów 13 czas podróży 5h 10min cena 44,00zł O 14,10 Mobilis PKS Mława czas podróży 5,25 cena 46 zł 23,50 POLONUS czas podróży 4,40 cena 42 zł. http://www.e-podroznik.pl/publ...w=regularP Jest jeszcze 08:20 21 listopada13:3021 listopada PKS Tomaszów Maz.czas podróży5h 10min 50,00 zł (na ten kurs nie można kupić biletu online).

multi99 18.11.2016 20:09
hmm właśnie sprawdziłem e-podróżnik niema takiego połączenia a ten co podajesz to obsługiwał tylko PKS BIAŁYSTOK a nie POLONUS !!!!! A po za tym POLONUS nie sprzedaje biletów na e-podróżnik mozesz tylko kupić poprzez ich stronę www.pkspolonus.pl/ lub poprzez biura podrózy które są podane na ich stronie .... POLONUSEM do Warszawy jezdze średnio 2 razy w miesiacu .... SPRAWDZ sobie liste połączeń na ich stronie .....

18.11.2016 19:15
Wszystkowiedzący multusiu co mi tutaj wciskasz głodne kawały, że nigdy nie jeździły z Białegostoku. Ja nim jeździłem około 12 lat temu do Warszawy i to co tydzień jak wnuczki były małe. Z Tomaszowa wyjeżdżał około godz. 14-tej, a bilety kupowałem w autobusie u kierowcy. Obecnie można bilety na ten PKS-iak można zakupić online na e-podróżnik.

18.11.2016 18:16
Z Białegostoku jechał pociąg, którym dotarliśmy do Wrocławia, jego końcowa stacja to Jelenia Góra. Polonus którym wracaliśmy jechał bodajże ze Szklarskiej Poręby do Warszawy przez Wieluń - Piotrków - Tomaszów I NIE MIAŁ WC :-)

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL OSHEE, lider na rynku napojów funkcjonalnych, od lat angażuje się w działania, które mają poprawić dobrostan psychiczny, szczególnie dzieci i młodzieży. Teraz marka ogłasza rozpoczęcie współpracy z Fundacją SEXEDPL, największą organizacją zajmującą się edukacją seksualną w Polsce. W ramach partnerstwa będą wspólnie działać na rzecz rozwoju i promocji Antyprzemocowej Linii Pomocy 720 720 020 – anonimowej linii pomocy i platformy stworzonej z myślą o osobach doświadczających przemocy lub nią zagrożonych.Data dodania artykułu: 20.11.2024 11:32OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Telemonitoring chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych (NIV) może poprawić jakość leczenia, szczególnie w kluczowym, tj. początkowym okresie stosowania terapii. Może również przyczynić się do bardziej optymalnego wykorzystania zasobów kadry medycznej, dzięki zastąpieniu części wizyt domowych zdalnym monitorowaniem stanu pacjenta. Telemonitoring umożliwia także wprowadzenie mierników jakości prowadzonej terapii w postaci monitorowania podstawowego parametru jakości wentylacji, jakim jest compliance pacjenta, czyli przestrzeganie zaleceń odnośnie czasu stosowania terapii. Wskazują na to wnioski z badania przeprowadzonego na 152 chorych zrealizowanego przez polskich badaczy.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:55Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem; dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł - ocenił w środę minister finansów Andrzej Domański. Jest to krok niepotrzebny - dodał.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:37Liczba komentarzy artykułu: 1Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Fantastyczne kontynuacje światowych hitów: „Paddington w Peru” i „Gladiator 2” już w ten piątek zagoszczą na ekranach kin w całej Polsce! Ponadto na widzów Heliosa czekają świąteczne produkcje jak „Listy do M. Pożegnania i powroty” oraz „Czerwona jedynka”, a także popularne seanse specjalne! Jesienne wieczory to idealny moment, by w towarzystwie rodziny i przyjaciół zanurzyć się w filmowych emocjach, które pozostaną w pamięci na długo.Kultowy miś w czerwonej czapce i niebieskim płaszczyku powraca na wielkie ekrany w animacji „Paddington w Peru”! Paddington wraz ze swoją rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic. Przed nimi podróż życia, która poprowadzi ich od amazońskiej dżungli aż po górskie szczyty Peru!Poza uroczym Paddingtonem, w repertuarze kin sieci Helios znajdzie się także druga odsłona epickiej sagi o władzy, intrygach i zemście – „Gladiator 2”, w reżyserii Ridley’a Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Wielbiciele świątecznego klimatu powinni zarezerwować sobie czas na seans filmu „Listy do M. Pożegnania i powroty”. Mel rozwija własną mikołajową firmę, lecz nie bez kłopotów. Karina i Szczepan pragną spędzić spokojne Święta, jednak dołączają do nich niespodziewani goście. Synek Mikołaja, Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… W obsadzie znalazła się plejada gwiazd, takich jak: Tomasz Karolak, Agnieszka Dygant czy Piotr Adamczyk, jak również powracający po latach do serii Maciej Stuhr oraz Roma Gąsiorowska.Helios poleca także świąteczną komedię „Czerwona jedynka”, w której Święty Mikołaj niespodziewanie znika z Bieguna Północnego. Miejscowy szef ochrony, agent E.L.F. rozpoczyna poszukiwania, jednak musi zaangażować do nich doświadczonego tropiciela. Ten drugi cieszy się jednak złą sławą łowcy nagród, a ich współpraca nie należy do najłatwiejszych… Tradycyjnie, poza regularnym repertuarem sieć zaprasza kinomanów na liczne projekty specjalne. W niedzielę, 17 listopada, o godz. 10:30, w kinach Helios zagoszczą Filmowe Poranki z konkursami, a mali widzowie będą mogli zobaczyć najnowszy zestaw odcinków pozytywnej bajki „Baranek Shaun”. Na dzieci, poza porcją filmowych emocji, czekają konkursy i niespodzianki przed seansem. 18 listopada, w ramach projektu Kino Konesera, w wybranych kinach wyświetlony zostanie norweski dramat „Armand”, w którym drobny szkolny incydent między dwoma chłopcami rozpala konflikt między rodzicami i nauczycielami. Dochodzi do eskalacji problemu, gdzie prawda miesza się z kłamstwem...ss 21 listopada, widzowie cyklu Kultura Dostępna będą mogli natomiast obejrzeć polski film „Idź pod prąd” przedstawiający historię zespołu KSU, który przez dekady tworzył muzykę wyrażającą bunt i niezależność. Druga połowa lat 70. XX wieku. Kilku nastolatków z Ustrzyk Dolnych, na czele z charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym uczniem ustrzyckiej zawodówki, Siczką, postanowiło zostać punkami i grać punk rocka.Bilety na jesienne seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach unikalnej oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 15.11.2024
"A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? "A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? Zapraszamy na pierwszy koncert z cyklu JESIEŃ NAD VOLBÓRKĄ, który odbędzie się w piątek 22.11.2024 roku o godz. 19:00 w Galerii Sztuki Arkady w Tomaszów Mazowiecki.Horntet to kwintet jazzowy, demokratyczny kolektyw złożony z pięciu wyróżniających się i jednych z najbardziej obiecujących polskich muzyków jazzowych młodego pokolenia.Nominowani do nagrody Fryderyk 2024, zwycięzcy niemal wszystkich konkursów jazzowych w Polsce (m.in. Jazz nad Odrą 2023), zdobywcy 2 miejsca na prestiżowym European YoungArtists’ Jazz Award w Burghausen 2024, wielokrotnie doceniani przez krytyków i dziennikarzy muzycznych w kraju i zagranicą. Począwszy od roku 2019 i założenia zespołu z inicjatywy pianisty Bartłomieja Leśniaka, muzycy stale pracowali nad swoim własnym,wspólnym, rozpoznawalnym stylem opartym o autorskie kompozycje, będące mieszanką mainstreamu, muzyki free, ale też współczesnej muzyki klasycznej z zachowaniem słowiańskiego mianownika, będącego kontynuacją stylu określanego jako Polish Jazz. W 2023 zespół pewny kierunku, który obrał, wydał swój debiutancki album pt. „Horntet”.Skład zespołu:● Szymon Ziółkowski - saksofon altowy i sopranowy● Robert Wypasek - saksofon tenorowy i sopranowy● Bartłomiej Leśniak - fortepian● Mikołaj Sikora - kontrabas● Piotr Przewoźniak - perkusjaBilety:przedsprzedaż 45 plnw dniu koncertu 60 plnKarnet na trzy koncerty w ramach "Jesień nad Volbórką" - 100 pln.Informacje: 690 904 690Zapraszamy 1 Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: WuPeTreść komentarza: Panie Mariuszu liczę na wywiad z obecnym właścicielem, bo teksty o pałacu z Pańskiej strony zaczynają być tendencyjne... Może powstaja za czyjeś pieniądze? ;-) Wydaje mi się, że takie spłycanie instytucji konserwatora jest mało poważne i nie wymaga komentarza. Jakoś te zabytki w Polsce w ostatnich latach dźwigają się z ruiny. Zmuszanie właściciela do naprawienia szkód to nie działanie życzeniowe, a prawne z prokuratorem na karku. To trzeba podkreślić, tymczasem Pan nie zauważa tego kompletnie - celowo?Miasto wydaje lekką ręką grubą kasę na realizację prywatnych, mokrych fantazji radnych jak np. wspieranie widzewskiej patologii z kasy BO... Więc kasa jest. Liczę na wywiad z troglodyteee... yyy... włascicielem. Niech wyjaśni swoje działanie i plany.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: TMTreść komentarza: Ty taki znawca wszystkiego powinieneś wiedzieć że układ był prosty Witczak zostanie posłem a Witko prezydentem czy to ci się podoba czy nie.W innym przypadku niestety ale Witko skonfliktowany z Wegrzynowskim nie zostałby prezydentem.Źródło komentarza: Fakty nie kłamią? Według TIT, tym gorzej dla faktów?Autor komentarza: UjazdTreść komentarza: Niektórych urzędników, kolesiów zatrudnionych aby siali propagandę czeka kasa w Biedronce!oj nie mogę się tego doczekać jak ci fachowcy bez parasola ochronnego będą funkcjonować:)zegar tyka tyk tyk;)Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanieAutor komentarza: NDWTreść komentarza: W Ujeździe trwa wojna od 2010 roku, kiedy to obecny Pan Burmistrz został radnym, obecnie Pan Burmistrz jest beneficjentem działań rozpoczętych przez Panów Wójtow Korzeniowskiego i Goździka za kadencji, których do Gminy Ujazd zawitały takie firmy jak Kreisel, Eurobox, Euroglas i jeszcze kilka mniejszych. Czas pokaże w jakim stanie Pan Pawlak zostawi Gminę Ujazd, a ten moment zbliża się bardzo szybko.Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanieAutor komentarza: hipokrytaTreść komentarza: Warto zweryfikować ile czasu w dn.24 grudnia br. p.Domański będzie siedział w pracy.Źródło komentarza: Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld złAutor komentarza: bejcTreść komentarza: Kiedyś molestowała nas swoimi złotymi myślami" kiki" a teraz ten upi "aj.upa"Źródło komentarza: Hołownia: pierwszego dnia prezydentury zwołałbym RBN i powołał Radę Gospodarczą
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama