Witam Panie Mariuszu! Przeczytałam list otwarty Pana Jarosława Kowalewskiego i bardzo się zirytowałam-żeby nie powiedzieć mocniej.
Pracuję w oświacie (na tym "najniższym" jej szczeblu). Przeszłyśmy "niezłe" zmiany - wręcz dotykające o mobbing. Wiem jak u nas wyglądają szkolenia dot. prawa oświatowego - my wcześniej znamy temat szkolenia i same wszystko przygotowujemy - salę, sprzęt, kanapki, ciasta i ciasteczka, kawę, herbatę, nawet zostajemy dłużej w pracy - BO TRZEBA! I JUŻ!
Liczą się tylko ci aktywni i uśmiechnięci - inni mają obcinane motywacyjne (nawet za prawdziwą chorobę!) My chcemy i pracujemy dla dzieci ! Ale te nowe "papierowe" wymagania przekraczają logikę! A jeszcze super występy i "teatrzyki" dla urzędników, z poziomem przynajmniej MUsT Bi de Miusik"
Jak młodzi ludzie -nasze dzieci - mają zdobyć pracę? W takich szalonych i nacjonalistycznych warunkach? Młodzi powinni JUŻ nas zmieniać, by móc rozpoczynać własne życie i pracę, a nie szukać jej w NIBYLANDII. Ech....!
Wiele by o oświacie mówić, ale...
Wracając do tematu maila. Takich "ATRAKCJI SZKOLENIOWYCH" jak w powiecie to NAM nigdy i nikt nie proponował - ani w środku ani na koniec roku szkolnego!
Takie "atrakcje" mogą robić tylko firmy prywatne, i to te o wyższym wskaźniku przychodów, lecz i one dbają o swoje pieniądze - oszczędzają, a TU - w Pow. Tom. takie wywalanie pieniędzy na kaprysy i zachcianki pań i panów za publiczną kasę, czy to nie jest przekroczenie prawa?
Po przeczytaniu listu (sobota) sprawdziłam BIP powiatu. SZOK! Nie chcę Panu już mówić, jakie mam uczucia. Myślę tylko, że Pan doskonale wie, że NIE JEST TO PIERWSZE takie wyjazdowe "szkolenie" (listopad - Rzeszów). Dlaczego o tym Pan nie mówi?! Proszę sprawdzić (zamówienia publiczne - szkolenia).
Odniosę się jeszcze do tzw."Kodeks Etyczny Radnych" np.art.4. i inne. Czy Radni już nie mają nic do powiedzenia? Odpowiem sama - NIE! Nie mają, bo... po co się narażać kiedy fajne są pieniążki? Wszystko pięknie, według prawa (przetargi, zamówienia publiczne do 30 tys. EURO aktualne w Starostwie - WOW!).
Czy "Kodeks Etyczny" dotyczy TYLKO radnych??? Wszyscy wiedzą, że nie. Dlatego należy wymagać od "szanownych państwa" dużo więcej, wręcz żądać rzetelności finansowej dot. polityki i gospodarowania naszym Miastem.
Proszę o Pana rzetelność na forum (i nie tylko). Proszę pamiętać, że MIESZKAŃCY MIASTA mają swoją cierpliwość i wyrozumiałość!
Życzę wszystkim , ale szczególnie młodym ludziom wspaniałej pracy - takiej, która łączy pasję i zainteresowania, a nade wszystko pracy, która daje stabilizację i rozsądne i mocne plany na przyszłość.
Pozdrawiam Panie Mariuszu
Imię i nazwisko do wiadomości redakcji
Napisz komentarz
Komentarze