W województwie łódzkim od kilku lat funkcjonuje program zapobiegania depresji u dzieci i młodzieży. W ubiegłym przebadano 478 dzieci. 222 z nich skierowano do udziału w warsztatach terapeutycznych, a 89 wymagało dalszej diagnostyki lub leczenia w poradni zdrowia psychicznego.
Szacuje się, że depresja wśród młodych ludzi ma charakter powszechny. Badania wskazują, że zaczyna ona pojawia się w coraz młodszym wieku. Dotyka ona już dzieci przed 10 rokiem życia. Co gorsza problemy te są niedostrzegane lub źle interpretowane przez dorosłych (w tym oczywiście rodziców, nauczycieli, czy pedagogów).
Specjaliści twierdzą, że przyczyny depresji są bardzo złożone. Często są to problemy z rówieśnikami, bądź problemy w środowisku rodzinnym, a także problemy społeczno-ekonomiczne. Objawy choroby u dzieci nie różnią się w sposób znaczący od tych, których doświadczają dorośli. Znajdujemy więc obniżony nastrój, apatię, smutek. Pojawiają się również objawy, często przez rodziców kojarzone raczej z okresem dorastania, z buntem młodzieńczym: takie jak złość, agresja, autoagresja, samookaleczanie się.
Nie należy lekceważyć także objawów somatycznych, takich jak: nawracające bóle brzucha czy głowy, zaburzenia snu i koncentracji czy wahania apetytu. Nastolatki z depresja wycofują się z kontaktów społecznych, często sięgają po używki, lub przechodzą do aktywności w świecie wirtualnym. Psychologowie ostrzegają, że w trakcie roku szkolnego nagłe pogorszenie wyników w nauce może być także jednym z objawów depresji.
W czasie wakacji może nastąpić chwilowa poprawa, ze względu na brak presji występujące w trakcie roku szkolnego. Nie znaczy to oczywiście, że okres wakacyjny jest czasem wolnym od depresji. Może być on równie trudnym okresem. Psychologowie często używają nawet pojęcia "wakacyjnej depresji".
Wypadnięcie z codziennej rutyny, rozprężenie, brak obowiązków. Dzieci tracą motywację do podejmowania działań. Tracą powód do wstania z łóżka i wyjścia z domu. Z kolei nastolatki z trudnościami społecznymi, które na co dzień widują rówieśników jedynie w szkole, nagle zostają same. Może dojść w tym czasie do pogorszenia stanów. Stąd częstsze próby samobójcze.
Kiedy zauważymy objawy sugerujące depresję u dziecka, dobrze jest porozmawiać o tym, jak się czuje, co się u niego dzieje. Nie można krzyczeć na dziecko i wywierać na nie presji - takie zachowanie rodziców może prowadzić do pogłębienia się zaburzenia.
Napisz komentarz
Komentarze