W dniu dzisiejszym około godziny 13. w lesie koło Cekanowa, obok rezerwatu Kruszewiec , mężczyzna, około lat 40, będący na grzybobraniu, idąc szlakówką w stronę "bunkrów"nagle zasłabł i upadł.
Byłem wraz z żoną światkiem tego zajścia i widząc że mężczyzna nie porusza się podeszliśmy bliżej. Mężczyzna po chwili przestał oddychać, sprawdziłem tętno, nie było go, więc przystąpiłem do reanimacji. Żona w tym czasie zatelefonowała na telefon alarmowy 112.
Mimo że rzecz się działa w lesie, karetka przyjechała dosyć szybko, około 7 minut. Poszkodowanym zajęli się Ratownicy Medyczni. Później na wezwanie Ratowników przyjechała druga karetka. Niestety poszkodowanemu mężczyźnie nie udało się pomóc.
Apeluję aby nikt, kto choćby trochę gorzej się czuje, nie wybierał się na grzyby, to kosztuje jednak trochę wysiłku.
Napisz komentarz
Komentarze