- W czasie przepływu wody przez instalację na powierzchni jej styku z materiałem rur zachodzą procesy powodujące osadzanie się osadów. Zjawisko to występuje we wszystkich instalacjach bez względu na rodzaj materiału z jakiego zostały wykonane. Osady powstają w wyniku wytrącania się związków zawartych w wodzie, jak również są następstwem postępującej korozji przewodów i urządzeń. „Brudna” woda o zabarwieniu jak na przesłanej fotografii powstaje w wyniku zmiany prędkości lub kierunku przepływu wody w przewodach. Zjawisko to występuje po zatrzymaniu i ponownym uruchomieniu przepływu wody, podczas awarii lub prac remontowo - konserwacyjnych. Zwiększona prędkość przepływu wody w przewodzie po otwarciu zaworów powoduje odrywanie się nagromadzonych na ściankach przewodu osadów i zmianę barwy wypływającej wody. Po przepłukaniu instalacji sytuacja powinna wrócić do normy - mówi prezes należacej do miasta spółki Zakład Gospodarki Wodnej i Kanalizacyjnej, Maria Chilińska.
Pani Prezes dodaje też, że w tym konkretnym przypadku sytuacja dotyczy instalacji ciepłej wody użytkowej. ZGWiK dostarcza wodę zimną do budynków wielorodzinnych. Część tej wody jest następnie podgrzewana w wymienniku (za tę część odpowiada Zakład Gospodarki Ciepłowniczej) i dostarczana do mieszkań. Problem leży więc w instalacji wody ciepłej, za którą odpowiada właściciel bądź zarządca budynku - Nasza instalacja wodociągowa kończy się na wodomierzu głównym dla całego budynku. W ostatnim czasie nie mieliśmy sygnałów o pogorszeniu się jakości wody w sieci wodociągowej w tej części miasta - wyjaśnia.
Mieszkańcy tzw. wojskowego bloku, który stanowi wspólnotę mieszkaniową, zgłaszali problem swojemu zarządcy. Nie został on jednak rozwiązany. - Kilka dni, to by było zrozumiałe ale 2 tygodnie minęło a tu nic się nie poprawia - mówią.
Napisz komentarz
Komentarze