Jakież było moje zdziwienie kiedy o 16.00 okazało sie że nie ma tam żadnego korka. Samochody płynnie przejeżdżały przez skrzyżowanie Szeroka-Roweckiego w obu kierunkach, a Ci co skrecali z Warszawskiej w Szeroką (zdecydowana mniejszość) też nie mieli problemu bo byli na drodze z pierwszenstwem.
Po przywróceniu prądu i świateł w kilka minut utworzył się korek. Piszę o tym bo może wyłączenie świateł poprawiłoby płynność ruchu na tym jakże obecnie przeciążonym ruchem skrzyżowaniu
Przesłane przez https://www.facebook.com/jazdatomaszowska/
Napisz komentarz
Komentarze