Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 16:41
Reklama
Reklama

Tragiczny wypadek na ulicy Majowej

1 kwietnia na skrzyżowaniu Nowowiejskiej i Majowej doszło do tragicznego wypadku drogowego. Jak wynika ze wstępnych ustaleń kierujący toyotą 28 letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego, potrącił przechodzącą przez jezdnię w miejscu do tego wyznaczonym 70 letnią kobietę. Piesza pomimo udzielonej pomocy medycznej zmarła. Kierujący pojazdem był trzeźwy. Okoliczności tego wypadku drogowego wyjaśniają policjanci z Tomaszowa


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Henio z Tomaszowa 06.04.2016 21:11
Zawsze bałem się tej ulicy, jako kierowca i jako pieszy. Droga zbyt zachęca do prędkości, a piesi nie mają możliwości bezpiecznie przejść (jedynie bezpiecznie jest przy samym rondzie).

Tom 06.04.2016 14:23
Prawda jest taka, że chłopak ponosi winę za wypadek w świetle prawa, bo potrącił pieszą na pasach, a ta druga prawda to to, że tego dnia pogoda była paskudna, ślisko, słaba widoczność, a kobietka cała na szaro... Szkoda obydwu żyć. Przestańcie ich szkalować.

06.04.2016 03:20
Mnie nie chodziło o treść, ale o znaki interpunkcyjne, dzięki którym wypowiedź czyta się łatwiej. Ta pierwsza była "kosmiczna".

Artur 05.04.2016 20:46
Znał ktoś tą kobietę, bądź wie gdzie ona mieszkała?

x 05.04.2016 15:31
Pieszy nie jest świętą krową i przed wejściem na pasy powinien rozejrzeć się. Tak mów kodeks drogowy.

multi99 06.04.2016 17:45
Pomimo że mam pierwszenstwo na przejściu i przed nim to dzisiaj stałem ponad 13 minut z zegarkiem w reku aby przejść przez ulice na przejściu koło sklepu BALDIK przy ul, ZAWADZKIEJ nikt sie nie zatrzymał i machałem ręką ze chcę przejśc !!!!! Burakom się śpieszy przecież oni jadą w korku .... za coś takiego zabierałbym prawo jazdy i wysyłał na ponowny kurs !!!!!

1 04.04.2016 23:49
kosmiczne? a twoim zdaniem popędzanie kogoś kto (powtarzam) stoi w korku nie jest komiczne? dla niektórych to jest śmieszne, dla mnie zabawne już się zrobiło więc po prostu mam z tego bekę, powiedz. po co mam się denerwować takimi rzeczami? korek, światła przede mną ruszyło się na 3 metry i stoją ludzie dalej a przy okazji korka kolega wysiada, a z tyłu już sie kotłują, że jakim prawem ja kogoś wysadzam a nie jadę centymetr w centymetr za drugim autem? :) przecież to trzeba mieć nieźle zagotowane zwoje po robocie czy coś, że ktoś takie rzeczy robi :P nie uważasz też, że dawanie wszystkim dookoła znać, że jest sie wk.. różnymi gestykulacjami raczej świadczy to o tej osobie? co innego jak ktoś kogoś zdenerwuje w rozmowie i sie podniesie na kogoś głos czy coś a co innego jak sie stoi w korku w samochodzie.

4124 04.04.2016 23:32
a tutaj sie zgodzę, zjazdy z ronda wprost na przejście albo na przejazd rowerowy to głupota. czasami człowiek zanim zakręci to już wjeżdża na przejście, jak ktoś nie zauważy i ktoś będzie na przejściu to potrącenie murowane. swoją drogą te przejazdy dla rowerzystów też są głupotą... kto wymyślił by rowerzysta mógł przejechać przez przejazd dla rowerów przez ulicę nie zwracając uwagi czy coś jedzie czy nie? bo on ma tam pierwszeństwo i koniec. jedzie rowwer to sie trzeba zatrzymać.. wjedziesz w rower twoja wina. przejdzie rowerzysta przez przejście dla pieszych to rowerzysty wina bo nie może przejeżdżać tylko przeprowadziić. a czym sie w takm razie różni przejazd od przejścia skoro często są obok siebie namalowane? poza oczywiście nazewnictwem... przejście to przejcie, podjeżdża rowerzysta szanowny do przejścia, zsiada i przeprowadza rower. dla mnie to może powolutku przejechać lekko z boku jak ludzie przechodzą nikomu to nie wadzi przecież jak sie rowerzyście zejść nie chce bo wiadomo.. łatwiej przejechać. ale te przejazdy obok przejść i to 3 metry od zjazdu z ronda to debilizm.

@ 04.04.2016 22:29
Czy nikt się nie zastanowi, że przyczyną korków, potrąceń i innych zdarzeń drogowych są coraz więcej zamykanych ulic. Przez tak zwane objazdy dróg zamkniętych tworzą się ogromne korki i brak możliwości normalnego przejazdu przez miasto. W wcześniejszych latach tak dużej ilości kolizji, potrąceń i wielkich korków nie było bo. Nikt wtedy nie pomyślał żeby zamknąć większość ulic i rozkopać pozostałe. Oddawanie ulic po zakończonym remoncie lub budowie trwa miesiącami. Wykonano tak zwaną obwodnicę od ul. Milenijnej do ul. Dworcowej, ale nikt nie myślał, żeby zbudować rondo na ul. Warszawskiej i ul. Chopina. Ta tak zwana obwodnica usprawniła by przejazd przez miasto.

04.04.2016 22:28
Ty się dobrze czujesz, bo co piszesz to jakieś kuźwa kosmiczne jest :D ? Chyba powinieneś wybrać się do lekarza :D

04.04.2016 22:20
Wiem jak jeżdżą, bo widzę codziennie stojąc na przejściu musi się pięć razy zastanowić czy przejść czy też nie. Na rondzie to już w ogóle jakaś parodia. Pierwsza parodia to zjazd z ronda na Nowowiejska i przejście dla pieszych trzy metry od skrzyżowania. Auta zjeżdzające prosto w pieszych. Druga parodia to postój taksówek i przejście. Tam już w ogóle nie patrza, tylko zapierdzialają byle szybciej na rondo.

Racjonalistka1070 04.04.2016 21:47
Proponuję wam wszystkim ogarnąć się. Nikt oprócz tych osób nie wie DOKŁADNIE co się zadziało. Prawda jest taka, że takie wypadki się zdarzają - nic na to nie poradzimy. Nie wyeliminujemy ze świata całego zła jakie na nim jest.

04.04.2016 22:24
ale co się mogło stać? Najprawdopodobniej staruszka weszła na pasy, a tamten nie dostosował prędkości do warunków jazdy, albo po prostu myślał że zdąży. Sorry ale zachowania się przy dojeżdżaniu do pasów uczą na naukach jazdy. Widzimy przejście kilkadziesiąt metrów przed to obserwujemy otoczenie i trzeba dostosować prędkość do panujących warunków. Dochodzi osoba do pasów to po prostu zatrzymujemy się i przepuszczamy a nie na wariata.

4 04.04.2016 23:43
dzisiaj jechałem 50 po miescie bo tak jezdze czasami wolniej, tu nie chodzi o to, że przykładny obywatel, że nie cisnę pedału..nie mam potrzeby zasuwać przez miasto i tyle. poza tym jak wiadomo w tomaszowie pełno dziur a ja mam sportowe twarde zawieszenie i czuje każdą dziurę.. więc jadę sobie 40 a jak coś za mną jedzie to 50. czasami 52 :P dzisiaj sobie jadę antoniego w stronę pedetu, dojeżdżam do starostwa i zza zielonego kiosku na pasy wchodzi wielmożna pani na pasy.. po prostu wchodzi, nie spojrzała się w moją strone czy co jedzie czy nie.. nawet miała o kilka stopni odchyloną głowę w prawo także nawet twarzy zabardzo nie widziałem, ale w połowie drogi zerknęła.. ale na telefon. powiem tyle.. pierwszeńśtwo na pasach pieszy ma, ale najpierw ma obowiązek się rozejrzeć czy nic nie jedzie, dopiero potem wkracza na przejście. a to co zrobiła ta pani to po prostu wtargnięcie i to do tego z głupotą. gdybym jechał trochę wczesniej, no 3-4 sekundy to po protu pani by pocałowała się z moją maską, pewnie by coś złamała, kamera w moim aucie uchwyciłaby moment wtargnięcia na pasy, pani dostałaby mandat, leżałaby w szpitalu ze złamana jakas koscia i siniakami, a ja miałbym uszkodzoną maskę i całusa na niej :) oczywiście pani musiałaby pokryć koszty naprawy, co by mnie akurat cieszyło bo mam malutkie ogniska rdzy na masce a nie opłaca mi sie jej lakierować :) róbcie tak dalej, wy dostaniecie mandat, pocałujecie sie z moja brudną maską, wygniecie maskę swoją twarzą, tyłkiem albo nogą, dostaniecie mandat i wylądujecie w szpitalu. a ja dostanę zwrot za naprawę auta, możliwe nawet, że odszkodowanie za uraz psychiczny i ze względu na przesłuchania policji bede mial wolny płatny dzień od pracy :) ale jesli chodzi o to zdarzenie to faktycznie nie wiadomo jak bylo i czyja wina, ja dzisiaj tez mialem sytuacje gdy starsza babka sie nie rozejrzala tylko podeszla do przejscia ja noga z gazu bo mowie bedzie przechodzic, ale sie zatrzymala i patrzy przed siebie mowie e nie bedzie, bylem juz 5 metrow od pasow wiec to kwestie 2 sekund zanim ją minę.. ledwo mijam babkę a ona daje kroka..

1 04.04.2016 21:35
o widze zaczyna sie minusowanie :D wiedzialem :P to na bank te dziamgające japska za mną co sie kotłują jak nie podjezdzam dalej :D hehehehehe chyba sobie sprawię kamerkę tylnią i bede nagrywał jak dziamgają xD

drzewo 04.04.2016 21:03
ciekawe jak ty byś się czuł w jego sytuacji , może kiedyś nadejdzie ta chwila

Kierowca.tm 04.04.2016 20:49
Sluchajcie co chce wam przekazac!!! Wina jest tylko i wylacznie kierowcy... teren zabudowany, przejscie dla pieszych do tego szkola w poblizu... jakby nie patrzec jest to dosyc ruchliwe miejsce... nie mowie ze ja jezdze idealnie ale chodz odrobine wyobrazni nalezalo by miec... za bledy trzeba zaplacić!!!

karolina 04.04.2016 20:26
Ludzie co wy piszecie zastanówcie chociaż przez chwilę co wy mówicie nie znacie chociaż odrobiny prawdy a się udzielacie. Znam tego chłopaka i nawet nie wiecie co on teraz przeżywa co czuje nikomu nie życzę aby kogoś to spotkało. Jest to jedna wielka tragedia dla rodziny tej Pani jak i tego chłopaka.A piszecie to tak jak by to zrobił specjalnie okażcie chociaż odrobinę wyrozumiałości.

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama