Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 16:48
Reklama
Reklama

Subiektywny EPILOG subektywnej historii (96) cz. I

Z zamiarem zakończenia cyklu „Subiektywna Historia R&R w Tomaszowie Mazowieckim” nosiłem się od września/października 2014 roku, tuż po ukazaniu się na portalu „nasz Tomaszów” 88 odcinka, felietonu poświęconego „XVII Molo JAZZ Festiwal Sopot 2014”z organizowanego przez Marcina Jacobsona i Fundację Sopockie Korzenie. Nawet tytuł tego felietonu „Sopocki EPILOG” sugerował jego zakończenie. Życie pisze jednak własne scenariusze.

Moja subiektywna historia była kontynuowana a inspiracją do kolejnych felietonów były:  festiwal w Oleśnicy, wrześniowy koncert Magdy Piskorczyk w OK. TKACZ, zbliżające się 80 urodziny Elvisa Presleya, przyznanie mi II nagrody w konkursie „Wspomnienia Miłośników Rock’n’Rolla” za pracę SUPLEMENT do „Subiektywnej Historii R&R w Tomaszowie Maz” czy  śmierć blisko 95-letniego ojca chrzestnego polskiego rock’n’rolla, Pana Franciszka Walickiego.

 

Warto jeszcze wspomnieć bardzo ważne dwa wydarzenia. Pierwsze to zgłoszenie przez grupę mieszkańców, a z inicjatywy Krzysztofa Jochana, kandydatury naszego artysty fotografika, pana Marka Karewicza na Honorowego Obywatela Miasta Tomaszów Mazowiecki. Drugie, to zgłoszenie mojej osoby przez „Dziennik Łódzki” do plebiscytu Człowiek Roku 2015 Powiatu Tomaszowskiego. I chyba właśnie te dwa ostatnie wydarzenia staną się przepięknym zakończeniem mojego cyklu.

 

Przygoda z "kronikowaniem" złotych, najpiękniejszych lat 50/60-tych minionego wieku, była dla mnie wielką przyjemnością. Zamysł mój był prosty, zostawić dla przyszłych pokoleń ślad po ich rodzicach, dziadkach, niejednokrotnie pradziadkach. Stało się tak, że „rozpisując się” felietonowo, dotarłem do czasów współczesnych. By utrzymać historyczną formę moich książek i felietonów tę „współczesność” postanowiłem pozostawić młodszym kronikarzom, generacji późnego rocka, disco, rapu czy  nawet disco polo.

 

Im więcej pisałem, tym moja polszczyzna stawała się coraz lepsza. Tak to przynajmniej odczuwam. Pani od języka polskiego nie miałaby kłopotów, wystawiając mi  ocenę dostateczną, oceniając moje pisarstwo jak szkolne wypracowanie. Nie mogę powiedzieć tego o moich pisarskich początkach Mimo wszystko dziś się ich nie wstydzę, bo jako nie polonista od czegoś musiałem zacząć.

 

Dzięki „grzebaniu” w przeszłości przywracałem w swojej głowie, sercu i duszy, czas czy miejsca w moim mieście, przeważnie już nieistniejące. Zależało mi w szczególności, by zachować  pamięć o ludziach, z którymi miałem szczęście żyć, przebywać i pracować.

 

W efekcie z moich publikacji korzystali i  je cytowali w swoich wydawnictwach tak znani w muzycznym świecie ludzie jak: Marek Gaszyński dziennikarz, DJ radiowy, publicysta (autor ostatniego dzieła „Moja historia Rock’n’Rolla w Polsce”), Marcin Jacobson były wiceprzewodniczący i założyciel Fundacji Sopockie Korzenie, wielki propagator i znawca jazzu, organizator wielu imprez jazzowych (m.in. Jazz na molo) autor branżowych publikacji, przyjaciel pana Marka Karewicza, autor głośnej książki - „Karewicz Big Beat” czy Aleksandra Zaprutko Janicka, krakowska historyczka i publicystka współzałożycielka blogu internetowego „Ciekawostki historyczne”.

 

 

Marek Gaszyński w książce „Moja Historia Rock’n’Rolla w Polsce”, w rozdziale „Sopocki Non Stopmoda, muzyka, taniec”(str. 161/162) napisał: Taneczne Non Stopy powstawały w wielu miastach Polski, a to czy organizatorzy dostaną na ich otwarcie zgodę, zależało od  władz lokalnych, partyjnych głównie. W kwietniu 2011 roku nastolatkowie z lat 60-tych, dziś dorośli mężczyźni, kobiety, w 50 rocznicę otwarcia „Non Stopu” w Tomaszowie Mazowieckim (Spotkanie po latach), postanowili zebrać jeszcze żyjących uczestników z tamtego okresu, by razem w tym samym lokalu ponownie znów się zabawić. Historię z tamtego okresu (fajfy w Non Stopie tomaszowskim) opowiada Antoni Malewski w książce „Tomaszów Mazowiecki:: Moje miasto w rock’n’rollowym widzie”. Dalej znajduje się cytat z książki i jednego z moich felietonów, który pojawił się na portalu naszTomaszów.pl pod tytułem Subiektywna historia rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim cz. 9 - w sopockim Non Stopie

 

Marcin Jacobson  w książce „Karewicz Big Beat” również użył z moich publikacji dwa cytaty z książki „Moje miasto w rock’n’rollowym widzie”. Pierwszy zawierał opisywany przeze nie pierwszy koncert, jaki miał miejsce w tomaszowskim kinie. Szerzej na ten temat w atykule Subiektywna historia rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim cz. 3 - Pierwszy koncert w "Mazowszu". Drugi pochodził z felietonu Antoniego Malewskiego historie subiektywne: Mirek Orłowski (71).

 

Aleksandra Zaprutko Janicka - krakowska historyczka i publicystka współzałożycielka portalu internetowego „Ciekawostki historyczne” zamieściła artykuł pt „Rock’n’roll w PRL-u. Muzyka białych murzynów walczących z kapitalizmem!”. Również ona skorzystała z moich publikacji.

 

Jednak największy wkład w propagowanie, rozsławianie moich publikacji (również za granicą), czyni dla mnie do dzisiaj, Sławek ORWAT - polski dziennikarz muzyczny z Londynu, świetnie piszący swoje artykuły o koncertach, muzykach, przeprowadza wspaniałe wywiady, zamieszczając je na swoim portalu Muzyczna Podróż. Dziś śmiało i odważnie mogę powiedzieć, że stał się on dla mnie boskim objawieniem. Człowiekiem, który bezinteresownie rozsławia nie tylko moje dobre imię ale szczególnie nasze miasto, za co moja wdzięczność jest przeogromna. Sławek, choć fizycznie nigdy się nie spotkaliśmy, od lutego 2014 roku stał się dla mnie kimś bliskim i jest moim przyjacielem. Połączyła nas, o ironio, tragiczna śmierć Arkadiusza „ELVISA” Milczarka (występował w moich Herosach śpiewając covery PRESLEYA). Od co najmniej półtora roku wysyłam felietony poświęcone „Subiektywnej Historii Rock’n’Rolla” do Londynu, Sławek „uzbraja je” tematycznie w pliki muzyczne i fotografie. Przyczyniło się to do dużej czytelności moich publikacji wśród polskojęzycznych czytelników na całym świecie.  

 

Muszę też wspomnieć Kingę Plich, tomaszowiankę z Edynburga (Szkocja), która wcześniej mieszkając w Glasgow, zamieszczała moje teksty w polskojęzycznej gazecie polonijnej.  Dięki Kindze artykuły mojego autorstwa pojawiały się także w kolorowym miesięczniku „PANGEA Magazine” wydawany w języku polskim i angielskim, którego dystrybucja ma miejsce na w Wielkiej Brytanii.

 

Swoją przygodę z „Subiektywną …” chciałbym zakończyć dwoma szczególnymi wydarzeniami z ostatnich tygodni. Zawsze marzyłem by artyście fotografikowi, Markowi Karewiczowi, bez granic kochającego nasz Tomaszów, przyznać tytuł honorowego obywatela miasta. Stworzyła się taka okazja dzięki Krzysztofowi Jochanowi, wielkiemu pasjonatowi muzyki, który podjął ię zebrania podpisów w tej sprawie i zgłosił oficjalnie JEGO osobę na sesję Rady Miejskiej. Jestem mu za to bardzo wdzięczny, dlatego by pomóc mu w tym przedsięwzięciu czynnie włączyłem się w zbieranie podpisów i przygotowałem opis sylwetki Marka Karewicza.

 

Dla mnie osobiście również ważne było drugie wydarzenie, o którym chciałbym wspomnieć w tym felietonie to zgłoszenie mojej osoby przez redakcję „Dziennika Łódzkiego” do plebiscytu „Człowiek Roku 2015 Powiatu Tomaszowskiego”. Ten niecodzienny konkurs wygrałem (14.558 głosów).  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama