- Policjanci użyli psa, który podjął trop i doprowadził do miejsca zamieszkania podejrzewanego, a jednocześnie jednego z pracowników zakładu - informuje komisarz Katarzyna Dutkiewicz Pawlikowska.
52-latek, został przewieziony do Komendy Policji. Funkcjonariusze wykonali oględziny miejsca kradzieży z włamaniem, ujawniając wyłamane zawiasy w drzwiach budynku kasowego i rozcięty sejf w którym brakowało 250 złotych. Ponadto w pomieszczeniach widoczne były zdemontowane komputery, porozrzucane dokumenty firmy.
- Podejrzany usłyszał zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem. Mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy. 19 grudnia tomaszowski sąd na wniosek miejscowej prokuratury aresztował go na trzy miesiące - opowiada o zatrzymaniu złodzieja rzeczniczka tomaszowskiej policji.
Policjanci drobiazgowo sprawdzają okoliczności tego włamania, ustalane są również straty, do jakich przyczynił się podejrzany. Mężczyzna nie był w przeszłości notowany.
Napisz komentarz
Komentarze