Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 15:04
Reklama
Reklama

Tomasz Trzonek: ważna jest pozytywna energia

Tomasz Trzonek, kandydat do Rady Powiatu Tomaszowskiego, który budzi często sprzeczne emocje

Jest pan obecnie jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci, kandydujących w wyborach samorządowych. Problemy związane z pełnieniem przez pana funkcji dyrektora Domu Dziecka „Słoneczko” odbiły się szerokim echem w całym mieście.

Rzeczywiście sytuacja jest dla mnie mało komfortowa. Przypomnę tylko, że z funkcji zrezygnowałem, wkrótce po złożeniu na mnie skargi przez moich pracowników. Zrobiłem to, ponieważ uważałem, że eskalacja konfliktu byłaby szkodliwa dla naszych podopiecznych. Mówię to z całą odpowiedzialnością osoby, która przez 14 lat pracowała, często z bardzo trudną, młodzieżą. Sprawa trafiła do prokuratury a ja o wyniki postępowania jestem spokojny.

 

Jednak zły wizerunek pozostał.

Mam nadzieję, że już niedługo, kiedy postępowanie się zakończy będę mógł opowiedzieć o motywach działania osób, które pisały na mnie absurdalne donosy. 

 

Kiedy to będzie?

Mam nadzieję, że jak najszybciej.  Pamiętam, że oskarżenia na Grzegorzu Haraśnym ciążyły przez ponad rok.

 

Zmieńmy może temat. Jest pan działaczem Klubu Piłkarskiego Lechia. Dzisiaj przepraszacie za poparcie 4 lata temu prezydenta Zagozdona. Czy to jest poważne?

Taką decyzję podjął Zarząd Stowarzyszenia, ja w nim nie jestem, a odpowiadam za bezpieczeństwo. Dla mnie ważne jest aby klub się rozwijał i aby powstały nowe obiekty, z których będą mogli korzystać wszyscy mieszkańcy Tomaszowa. Zabiegałem o to ostatnie 4 lata. Efektem było zbudowanie boiska ze sztuczną murawą. Lobbowaliśmy o dotacje na ten cel w urzędzie marszałkowskim. Okazało się, że skutecznie. Na mój wniosek wprowadzono też do budżetu przygotowanie projektu przebudowy stadionu. To udało się zrobić, chociaż mam świadomość, że potrzeba dużo więcej.

 

To znaczy czego?

Moim zdaniem, do bazy sportowej na ulicy Nowowiejskiej musimy podejść w sposób bardziej kompleksowy. Przyjmując pewien obszar funkcjonalny między mostami na rzece Wolbórce, mamy idealny teren sportowo rekreacyjny, obejmujący nie tylko stadion ale i park miejski oraz Bulwary. Wymaga on sporo nakładów na rewitalizację. Stadion to tylko element szerszego pomysłu na zagospodarowanie tej części miasta.  

 

Zabiegał pan tylko o sprawy Lechii, będąc radnym Rady Miejskiej?

Oczywiście, że nie. Jedną z najważniejszych spraw było obniżenie zaproponowanych przez prezydenta miasta stawek za odbiór śmieci. Wstępnie urzędnicy z magistratu chcieli aby mieszkańcy płacili za segregowane odpady 12 złotych. Dzięki mojej interwencji cena zeszła na 9złotych. Zlikwidowaliśmy też ulgi dla radnych w strefie płatnego parkowania i zabiegaliśmy o bezpłatny dostęp do Internetu za pomocą hot –spotów. Jako przewodniczący komisji ds. społecznych i rodziny zabiegałem o uporządkowanie sytuacji a schronisku dla bezdomnych zwierząt. To tylko część z podejmowanych działań.

 

Mimo to postanowił Pan teraz kandydować do Rady Powiatu Tomaszowskiego?

To ma związek z moją pracą zawodową. Jako kurator sądowy spotykam się na co dzień z różnymi patologiami. Oczywiście wciąż dużym problemem jest u nas alkoholizm. Zamierzam doprowadzić do stworzenia w Tomaszowie oddziału odwykowego. Na dzień dzisiejszy korzystamy jako powiat ze szpitala w Bełchatowie, Zgierzu lub Warcie. Warto pamiętać, że tego rodzaju pomoc medyczna zawsze jest dochodowa dla szpitala, który ją prowadzi.  

 

Co jeszcze?

Opieka medyczna dla dzieci. To jedna z największych bolączek rodziców. Ze specjalistycznej porady można skorzystać jak się wybierzemy do Łodzi. Tymczasem pomoc na najwyższym poziomie powinniśmy gwarantować u siebie. Tym bardziej, że TCZ wzbogacił się w ostatnich latach o sporo specjalistycznego sprzętu. Poza tym chciałbym poprawić sprawność funkcjonowania ośrodka interwencji kryzysowej i stan dróg powiatowych, byśmy nigdy już nie musieli oglądać bubli jak Św. Antoniego.

 

Na koniec muszę zadać jeszcze jedno niewygodne pytanie. Dotyczy przynależności partyjnej. Cztery lata temu był pan kandydatem SLD na prezydenta miasta. Dzisiaj trafił pan na listę PO.

To prawda. Przy okazji zdementuję plotkę o moim odejściu z SLD. Nikt mnie nie wykluczał ani nie wyrzucał. Złożyłem po prostu rezygnację, nie widząc możliwości dalszej współpracy. Brakowało tam pozytywnej energii. Na listę PO zaprosił mnie Arek Gajewski, uznając, że w sprawach miejskich możemy odsunąć na bok różnice światopoglądowe. W ten sposób stworzył komitet o szerokim spektrum poglądów i punktów widzenia świata. 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

maj 17.11.2014 12:36
pozytywna energia nadal jest?

Simon 14.11.2014 20:26
Tomek, to wariat, ale mądry i szczery chłopak i za to go lubię, mimo ze jestem z PiSu ;)

ObserwatorumRomanum 14.11.2014 15:53
Tomek, opowiadasz bzdury, budowa boiska ze sztuczną nawierzchnią to tylko cos dla OSIR'u, normalny mieszkaniec TM nigdy nie skorzysta z tego obiektu. Lechia w której tak działasz robi się jak prywatny folwark z Królem dworu na czele. Aż się dziwię, że pan W. jeszcze nie przejrzał na oczy, jak marnotrawicie jego kasę. Hymn który stworzyliście to wypisz wymaluj obciach jak "KOko Euro spoko..". To co prezentujecie jedzie wiochą i tyle.

Do Tomka 14.11.2014 14:23
Bardzo wiarygodnie podchodzisz do pewnych tematów. Dla mnie to ważne. A tak przy okazji to wydaje mi się, że palenie papierosów na terenie Domu Dziecka to przynajmniej niestosowne zachowanie. Ja też bym tępiła bez względu na to kto pali. Szkoda, że za to nie polubiła Cię jedna z koleżanek partyjnych. Bo skoro tak jest za dziećmi to powinna jarać gzie indziej ze względu na dobry przykład i na zdrowie swoje i dzieci

maj 14.11.2014 00:26
Paroles, paroles, paroles, paroles, paroles Encore des paroles que tu sčmes au vent la la la

ultras 14.11.2014 00:21
Działa sporo. Ten nie robi błędów, kto nic nie robi.

taki tam 13.11.2014 22:46
Ciekawa rozmowa, merytoryczna i bez zbędnej napinki oraz wyimaginowanych obietnic. brawo, konkretnie i rzeczowo.

x 13.11.2014 19:07
dobre odpowiedzi bo innych nie wypada powiedziec....zobaczymy co posypie sie po sprawie na tych donosicieli....a w kwestii wyborow,moze i sie sprawdzi jako radny?niby cos tam zrobil...jak to mowi

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama