Chociaż według wielu badań i sondaży, czytelnictwo na całym świecie jest zatrważająco niskie, jego stan powoli się poprawia. Czytanie staje się modne i potrzebne, wraca kult wychowywania dzieci na klasycznych opowieściach, coraz więcej osób fascynuje się mocnymi thrillerami, a romanse znowu przeżywają swoje pięć minut. To powoduje masowy wzrost kinowych ekranizacji największych powieści. Również zapomniane wydarzenia historyczne w końcu doczekują się wydania, a jednak mało kto książki docenia i zdaje sobie sprawę, że są miejsca gdzie istniały i nadal istnieją zakazane tytuły. To dosyć długa lista książek, których nie wolno czytać z uwagi na wiele niesłusznych zastrzeżeń. Takich przypadków nawet dziś jest cale mnóstwo, podobnie jak tych dotkniętych niegdyś cenzurą, czy zbiorowo palonych na stosie.
Od 21 września do 28 września trwa w tym roku coroczny Tydzień Zakazanych Książek (Banned Books Week) , czyli wywodząca się z USA kampania społeczna, której celem jest zwrócenie uwagi opinii publicznej na działanie cenzury, potrzebę wolności czytania i tworzenia literatury oraz problem prześladowania ludzi za to, że czytają lub piszą książki.
Tydzień Zakazanych Książek, to jednak nie tylko akcja wymierzona przeciw cenzurze (obyczajowej, politycznej, religijnej), ale także inicjatywa mająca na celu zachęcenie do czytania i zainteresowania się historią literatury. To świetna okazja do nadrobienia zaległości w klasyce, poznania interesujących faktów na temat niektórych dzieł literackich.
W naszym kręgu kulturowym te niechlubne, cenzorskie szlaki przecierał Indeks Ksiąg Zakazanych ( łac. Index librorum prohibitorum lub Index Expurgatorius) – opracowywany i ogłaszany przez Kościół katolicki, spis książek, których nie wolno było czytać, posiadać i rozpowszechniać wiernym bez zezwolenia władz kościelnych, pod groźbą ekskomuniki. Na spis wciągane były publikacje uznane za niezgodne z doktryną katolicką, wśród nich znalazły się też dzieła naukowe i filozoficzne, m.in. Galileusza, Kanta, Keplera, Kopernika, Monteskiusza czy Woltera.
Później, przez wiele wieków płonęły stosy książek uznawanych za niepoprawne, niezgodne z obowiązującą doktryną polityczną, czy też kontrowersyjne pod względem obyczajowym. Prześladowano pisarzy, wydawców, bibliotekarzy i czytelników. Na szczęście, jak pokazuje historia literatury bezskutecznie. Nawet systemy totalitarne - faszyzm, komunizm, fundamentalizm państw islamskich też nie dały rady zniszczyć wolnej myśli Człowieka.
Warto poznać historię literatury i związanej z nią cenzury aby pamiętać o tych, którzy niegdyś z narażeniem życia chronili przed zniszczeniem i zapomnieniem te niewygodne dla władzy lub różnych grup społecznych publikacje. Tylko w ten sposób możecie sprawdzić, czy rzeczywiście zasłużyły one na zapomnienie i banicję.
Zapraszamy do biblioteki ! Czeka na was Regał Zakazanych Książek !
Czytajcie zakazane książki - Wszak zakazany owoc z najlepiej smakuje !
Napisz komentarz
Komentarze