Trzecie pod względem wielkości miasto województwa wydaje się leżeć na głębokiej prowincji, w miejscu osłoniętym ze wszystkich stron nadpilicką puszczą. Tymczasem trwają intensywne prace nad budową nowego dworca łódź Fabryczna, na którym krzyżować się mają szlaki komunikacji kolejowej i drogowej, w tym Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.
Przebudowa dworca Łódź Fabryczna, to bez wątpienia zasługa, pełniącego w ubiegłej kadencji Sejmu funkcję Ministra Infrastruktury, Cezarego Grabarczyka. Obecnie ta gigantyczna inwestycja, w efekcie której powstanie trzykondygnacyjny obiekt, wchodzi w nową fazę.
Wykonano już 80 proc. prac ziemnych a obecnie rozpoczęto prace związane z montażem konstrukcji stalowej dachu dworca, której pierwsze elementy montowane mają być w sierpniu. Cały dach zostanie ukończony w przyszłym roku.
Rozpoczęły się także prace związane z wykonaniem płyty peronów i obsługą pociągów. Na początku września zacznie się układanie torów w tunelu od strony ulicy Niciarnianej.
W maju przyszłego roku zakończone mają zostać według założonego harmonogramu prace związane z budową tunelu na odcinku pod wiaduktem na ul..
Trwają także prace związane z budową i modernizacją układu drogowego wokół samego dworca. Poprzedni pamiętał jeszcze lata 50 ubiegłego wieku. Aktualnie prowadzone są roboty na skrzyżowaniu ul. Narutowicza i Uniwersyteckiej oraz na na skrzyżowaniu ul. Kilińskiego z ul. Traugutta.
Ostateczne oddanie dworca do użytku powinno nastąpić w związku z ośmiomiesięcznym przesunięciem terminu we wrześniu przyszłego roku.
Władze łodzi podkreślają, że dworzec Łódź Fabryczna ma być główną częścią tzw. węzła multimodalnego, który ma połączyć kolej aglomeracyjną i konwencjonalną, autobusową komunikację dalekobieżną, komunikację miejską oraz prywatny transport samochodowy.
Tomaszowianie, by skorzystać z dobrodziejstw nowego dworca, będą musieli najpierw dostać się do Koluszek, gdzie dojeżdżać będą pociągi łódzkiej kolei Aglomeracyjnej.
Napisz komentarz
Komentarze