Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 23 stycznia 2025 05:00
Reklama
Reklama

Herosi Rock’n’Rolla X – Cesaria Evora (82)

W pewnym okresie pisania i zamieszczania felietonów pt „Subiektywna Historia Rock’n’Rolla w Tomaszowie Mazowieckim” na portalu „nasz tomaszow” postanowiłem wykorzystać w ciągu pisanych wydarzeń, poza naszymi lokalnymi i krajowymi postaciami, publikować światowych wykonawców, którzy swoją życiową działalnością przyczyniali się na świecie do rozpowszechniania stylu „rock’n’roll”. Podobną działalność muzyczną od ośmiu lat prowadzę na spotkaniach (było ich dotychczas 111) w tomaszowskich lokalach (Galeria ARKADY, SCh TOMY, Bar ALIBI czy ostatnio Restauracja ALABASTRO). Kilku piosenkarzy tego cyklu - Herosi Rock’n’Rolla - postanowiłem przybliżyć czytającym ten portal, którzy z różnych powodów nie mieli okazji bywać na tych muzycznych „spędach”, co zresztą od wielu tygodni czynię. Ostatnim, dziesiątym herosem, którego chciałbym przybliżyć jest niezapomniana gwiazda światowych estrad, bosonoga kobieta - Cesaria EVORA.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

 

Choć Cesaria Evora, nie ma nic wspólnego z rock’n’rollem, a jej repertuar bardziej przypominał muzykę półwyspu iberyjskiego czy latynoamerykańską, to zadecydowały o jej zaistnieniu w Herosach, oryginalność, melodyczność oraz walory głosowe. W swoim głosie miała coś z Elli Fitzgerald. Wcześniej, od uczestniczących na każdym ze spotkań, słyszałem, - Antek zrobiłbyś kiedy w swoim cyklu program o Cesarii Evora, ona jak śpiewa, to tak jakby na serce lał się miód. Słowa te zmiękczały mój konserwatywny stosunek do rock’n’rolla, ale moja opieszałość w zaprezentowaniu Evory w Galerii, wynikała raczej z braku filmowych materiałów o tej gwieździe niż z niechęci do tej postaci. Kiedy zdobyłem na płycie DVD cudowny koncert z Paryża divy z Wysp Zielonego Przylądka (Live in Paris), zadecydowałem natychmiast, że w ostatnią sobotę 25 kwietnia 2009 roku w Galerii gościć będziemy afrykańską super gwiazdę. Kiedy robiłem pierwszy raz o niej program  Cesaria  jeszcze żyła i odnosiła na europejskich estradach wielkie sukcesy a płyty z jej nagraniami szybko znikały z półek muzycznych sklepów, niczym przysłowiowe, ciepłe bułeczki.

 

Cesaria Evora (1941 – 2011) – urodziła się w mieście Mindelo w biednej, wielodzietnej rodzinie, na archipelagu Wysp Zielonego Przylądka (kolonie portugalskie) leżącym na Oceanie Atlantyckim, blisko 500 kilometrów od wschodniego wybrzeża Afryki. Matka była kucharką, wychowującą dziewięcioro rodzeństwa. Kiedy umarł jej mąż, Cesaria ma zaledwie 10 lat. Pani Evora nie mając odpowiednich środków pieniężnych na utrzymanie rodziny, wysyła córkę na wychowanie do sióstr zakonnych. Cesaria zdobywa zawód szwaczki i kucharki.

 

Mając 16 lat i cudowny głos często zatrudniana była w rodzinnym mieście, Mindelo, w podrzędnych lokalach, nadmorskich tawernach, klubach. Zabawiała klientów, uprzyjemniając im pobyt w lokalu ludową muzyką w stylu morna. Rejestrowane dla portugalskiego radia jej nagrania zaowocowały wydaniem, wraz z innymi piosenkarzami z Republiki Zielonego Przylądka, dwóch płyt zbiorczych. Jednak nie odniosły one wielkiego sukcesu.

 

Dopiero kiedy w 1986 roku koncertowała na podrzędnej imprezie w Lizbonie, miała wówczas 47 lat. Dostrzegł jej umuzykalnienie i walory głosowe, Francuz (muzyczny agent i producent płyt) pochodzący z Wysp Zielonego Przylądka, Jose da Silva. Zaprosił ją do Paryża, nagrał i wydał  dwie ważne płyty dla dalszej kariery Cesarii, La diva aur pieds nus, Distino di Belita, choć nie odniosły od razy wielkiego sukcesu to już trzeci krążek Mar Azul, na którym znalazły się największe, najbardziej rozpoznawalne jej przeboje, Miss Perfumado i Sodade rozeszły się w setkach tysięcy egzemplarzy.

 

Te trzy longplaye otworzyły jej drogę do słynnej, paryskiej Olimpii. Po wydaniu trzeciej płyty, z racji występowania na scenie bez obuwia, nadano jej przydomek bosonogiej divy. Lata dziewięćdziesiąte minionego wieku to pasmo wielkich koncertów i sukcesów na wszystkich estradach świata. Kolejne nagrania, Sao Vicente czy Cafe Atlantico to wielkie przeboje. W jej interpretacji filmowe, słynne Besame Mucho utorowało drogę do filmu. Sama zresztą zagrała epizodyczną rolę matki młodego mieszkańca Wysp Zielonego Przylądka w filmie Pola Cruchtena Black Dju.

 

Śpiewała w wielu duetach, między innymi z Charlesem Aznavourem czy naszą Kayhą. Bardzo zabiegała nagrać z nią wspólną płytę, Madonna. Jak fama niesie, Cesaria nie skorzystała z oferty Madonny, ze względu na jej swawolność obyczajową i wulgarny stosunek do religii, do Boga. Do największych jej przebojów, oprócz wymienionych powyżej, należą Petit Pays, Maria Elena, Partida, Carnaval di Sao Vicente, Persequida, Terezinha, Sorte czy Amor di Mundo. Cesaria Evora wystąpiła również w Sali Kongresowej PKWiN.

 

 

 

Do Galerii przybyło wiele osób, których wcześniej na swoich spotkaniach nie dostrzegałem, zapewne przybyli nie dla rock’n’rolla, tylko dla samej Cesarii, która w tym czasie była na topie i ustach wszystkich kochających dobrą muzykę. Jeżeli dodam, że nie zawiedli obecnością stali słuchacze mojego cyklu, to łatwo sobie wyobrazić, że w ARKADACH zrobiło się tłoczno. Po prostu zabrakło miejsc dla wszystkich. Wielu widzów stało w przejściu między stolikami czy wokół baru. Paryski koncert zorganizowany był na okoliczność 60 urodzin Cesarii Evory, było to wspaniałe wydarzenie, którego duch przeniósł się z ekranu do wnętrza kawiarni. Kiedy zaśpiewała rytmicznie porywającą Terezinhe a tuż po tym sentymentalne Paraiso di Atlantico zrobiło się romantycznie gdzie słuchającym ręce same składały się do oklasków.

 

 

Był to bardzo udany wieczór, w którym uczestniczyło kilku Marków, między innymi stały bywalec spotkań, przyjaciel od szkolnych lat – Marek Hendzelewski - był to ich dzień imienin. Składając wszystkim Markom obecnym w Galerii imieninowe życzenia, zadedykowałem na tę okoliczność rytmiczny utwór Evory, Nho Antone Escaderode. Jeszcze długi czas, większość obecnych na spotkaniu nie opuszczała lokalu, przy lampce wina, szklance piwa, filiżance kawy czy herbaty trawili muzyczne doznania dzieląc się po koncertowymi wrażeniami. Już wtedy padały słowa, - Antek powtórzył byś spotkanie z Cesarią!!! Przyznam, że podobne myśli mnie również nachodziły, jednak nie było odpowiedniej chwili by koncert powtórzyć, aż .… przyszedł taki dzień.

 

W dniu, w którym kończyłem kolejny rok z Herosami, zapowiadając ostatnie spotkanie w 2011 roku, w sobotę 17 grudnia, umiera nagle na zawał serca, 70 letnia, wielka gwiazda światowych scen, Cesaria Evora. Otwierałem wówczas spotkanie w moim cyklu, przedstawiając zespół Fleetwood Mac, jak dotarła do mnie ta smutna informacja. Natychmiast podzieliłem się z przybyłymi do Galerii.

 

Informacja o śmierci bosonogiej divy z afrykańskich wysp na Atlantyku, Republiki Zielonego Przylądka dotarła do wszystkich. Był to najsmutniejszy dzień w moim cyklu spotkań. Ponieważ często proszono mnie o powtórzenie koncertu z Cesarią Evorą a nigdy nie było dobrego klimatu, ciągle przekładałem powtórkę z Evory na inne terminy i stało się. Sam NACZELNY rozwiązał ważki problem.

 

Na ostatnią sobotę 28 stycznia 2012 roku, do Galerii mimo dużego mrozu, zupełnie jak na  kwietniowe spotkanie 2009 roku, ponownie przybyły tłumy. Jak zwykle gdy znajduje się w lokalu nadkomplet ludzi, z usadowieniem  wiernych słuchaczy miałem problemy z miejscami siedzącymi. Gdy rozległy się niezapomniane rytmy morna i inne w stylu latynoamerykańskim, nastąpiła głęboka cisza a z ekranu ponownie do ARKAD powróciły, Miss Perfumado, Sodade, Sao Vicente, Terezinha, Besame Mucho czy Cafe Atlantico. Powtórzyłem film – koncert z 2009 roku, Live in Paris. W pośmiertnych informacjach o Cesarii przybliżyłem słuchaczom jej, poza artystyczną twórczością, działalność społeczną.

 

Evora brała udział w studyjnych nagraniach, które były apelem o anulowanie długów najuboższym krajom świata, o ochronę naturalnego środowiska człowieka, o  walce z najbardziej śmiertelną chorobą jaką jest AIDS. W 2003 roku, jako pierwsza piosenkarka została ambasadorem przy ONZ, Światowego Żywnościowego Programu. Prywatnie była przywiązana do miejsc z dzieciństwa, Cabo Verde czy Mindelo, zarówno w życiu prywatnym czy na scenie. Wykazywała się skromnością i spontanicznością, śpiewała wyłącznie po kreolsku (w dialekcie z Sao Vicente) lub po portugalsku z wyjątkiem utworu  z przeznaczeniem do filmu, Besame Mucho. Miała zasadę, że nigdy nie bisuje dwa razy. Pomimo wyniesionych krzywd z dzieciństwa i młodości, ciągle kochała ludzi. Moja koleżanka mieszkająca aktualnie w Warszawie, Maryla Tejchman, uczestniczyła dwukrotnie w Galerii na jej koncertach, wyraziła się tak;

 

- Antku dziękuję ci za SMS-owe zaproszenia na Cesarię i w ogóle za wszystkie jakie otrzymuję na twoje spotkania. Jestem jej wielbicielką, kocham te rytmy i choć nie zawsze mam czas na przyjazd do mojego Tomaszowa, ale gdy dotyczyło to Evory, natychmiast wszystkie ważne sprawy zawiesiłam by uczestniczyć w jej benefisie na żywo i to dwukrotnie. Ona na to zasłużyła. Jestem ci wdzięczna i szczęśliwa, że mogłam być dzisiaj na spotkaniu z moją ukochaną Cesarią.

 

 

 

 

Było to ostatnie spotkanie z cyklu Herosi Rock’n’Rolla w Galerii ARKADY przed planowanym remontem lokalu. Kończąc spotkanie z Evorą zapowiedziałem, po uzgodnieniu z gospodarzami ARKAD, że spotkamy się ponownie około miesiąca maja (w założeniu remont miał trwać luty, marzec, kwiecień), o czym miałem powiadomić za pośrednictwem lokalnych mediów. A za tym, - Do zobaczenia, do usłyszenia na kolejnych Herosach w ARKADACH.

 

W 16 dni po spotkaniu z Cesarią, w nocy 13/14 lutego 2012 roku, o ironio w Dniu Zakochanych (Walentynki) doszło do tragicznego w skutkach pożaru, w wyniku którego po części spłonął dach. Lokal do dziś jest nieczynny.

                                                                           *

Pożar w ARKADACH

 

Był ranek (około 8.00), wtorek 14 lutego 2012 roku, Dzień Zakochanych (Walentynki). Od dwóch dni nie wychodzę z domu, gorączkuję. Chyba po fali blisko trzydziestostopniowych mrozach musiałem oziębić swój organizm. Czytam wczoraj przyniesioną przez żonę ulubioną „Uważam Rze” gdy nagle „odzywa się” moja komórka, - „Cześć Antek nie wiem czy już dotarła do ciebie informacja, że był pożar w Galerii ARKADY – dzwoni Sylwek Woźniak kolega ze Wspólnoty, stały uczestnik moich Herosów – spalił się dach. Jak wejdziesz w internet na stronę „Nasz Tomaszow” są już pierwsze informacje o pożarze i kilka zdjęć”. Tomaszowska APOKALIPSA – wykrzyknąłem.

 

Przyznam, że przeżyłem szok, natychmiast wszedłem na wymienioną stronę. Informacja od Sylwka, choć koszmarna, nieprawdopodobna, stała się prawdziwym faktem. Nie znam przyczyn pożaru do dziś, choć jedna z hipotez najbardziej jest prawdopodobna. Już od kilku tygodni miałem informację od gospodarzy lokalu, że Galeria wymaga naprawy całego systemu grzewczego (kubatura kawiarni ogrzewana była przez kominek), którego kanały rozprowadzające ciepło były coraz mniej drążne.

 

Pani Dorota Sobańska gospodyni lokalu już w grudniu 2011 roku przygotowywała mnie bym swoich słuchaczy informował, że najprawdopodobniej od lutego 2012 ze względu na konieczność przeprowadzenia remontu systemu ogrzewania, Galeria będzie zamknięta aż do odwołania. Pierwszą informację o zamknięciu lokalu podałem swoim słuchaczom w grudniu na 84 spotkaniu z zespołem Fleetwood Mac, przed Bożym Narodzeniem.

 

Natomiast w ostatnią sobotę 28 stycznia 2012 roku, definitywnie pożegnałem się ze swoimi słuchaczami aż do odwołania, informując, że o wznowieniu Herosów będę informował za pośrednictwem mediów. Jak to się stało, że doszło do pożaru, że spaliło się miejsce moich blisko siedmioletnich spotkań w Galerii? Nie będę dywagował na łamach tej publikacji o dramacie pp Sobańskich jak również smutku wielu osób w tym mieście, nie tylko odwiedzających Galerię, ale kochających to miasto, ten szczególny obiekt, w którym rozpowszechniało się wiele wydarzeń kulturalnych w mieście. Jedno tylko powiem, że w Galerii bardzo zależało mi zrobić w tym cyklu, 100 spotkań, byłem  mocno zaawansowany w pisanie niniejszego katalogu-albumu, a okrągła liczba „100” miała być synonimem zakończenia cyklu spotkań, Herosi Rock’n’Rolla.

 

Z stąd mój smutek, żal i rozterka. Zobaczywszy straty po pożarze i kłopoty z odrestaurowaniem zabytkowych „końskich jatek”, kosztami z tym związanymi, zmuszony zostałem dla kontynuacji „Herosów” poszukać innego lokalu w mieście. Czy znajdę takie miejsce? 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Pytanie dla wszystkich: skąd wam się wzięła ta Ewa i kto to jest ta Ewa?!Źródło komentarza: Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodziAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowny Panie Mariuszu. Czy naprawdę musi Pan mnie wkur... tym społecznym dnem - powiatowym katechetą? No i, co na ten tekst powyżej można napisać.... I co z tego, że ja i inni będą się tutaj pastwić nad tym społecznym, powiatowym gniotem? Ten społeczny i samorządowy gniot miał, ma i będzie miał gdzieś. A potem przyjdzie następna sesja, będziecie chcieli tego gniota odwołać i potem znów będzie Pan jęczał, że tego samorządowego gniota nie odwołaliście. Jedyna pociecha z tych pańskich, cyklicznych jęków jest taka, że, póki co, ryży donek pozwala Panu na takie medialne wyskoki.Źródło komentarza: Za wątpliwą promocję płacimy wszyscyAutor komentarza: OooTreść komentarza: Czy kiedyś te uroczystości będą dostępne dla mieszkańców a nie na sztukę czyli zebrać uczniów pracowników i w godzinach pracy zrobić imprezkęŹródło komentarza: Upamiętniliśmy 162. rocznicę wybuchu Powstania StyczniowegoAutor komentarza: KersTreść komentarza: Grubo idziemyŹródło komentarza: Pierwszy zimowy transfer w LechiiAutor komentarza: BenekTreść komentarza: Dać na Dyrektora katechetę ten przynajmniej zadba o ludzi.Źródło komentarza: Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodziAutor komentarza: TomaszowianinTreść komentarza: Nie widziałem LGBT w szkole, za to księdza widać wszędzie.Źródło komentarza: Opublikowano rozporządzenie ws. wymiaru lekcji religii w szkołach i przedszkolach
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama