Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:13
Reklama
Reklama

Herosi Rock’n’Rolla IX – ALAN FREED (81)

W swoich spotkaniach z cyklu „Herosi Rock’n’Rolla” dwukrotnie przedstawiłem, jedną z najważniejszych postaci, w historii rock’n’rolla i rhythm’n’bluesa. Choć nie był to żaden muzyk, kompozytor, instrumentalista, piosenkarz, a nowojorski prezenter (DJ) radiowy (Radio WABC), zwany w branży muzycznej „ojcem” wszystkich amerykańskich disc jockeyów, wpłynął on jak nikt inny na popularyzację nowego stylu muzycznego. Mowa oczwiście o Alanie Freedzie.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

 

Alan Freed, właśc. Albert James Freed (ur. 15 grudnia 1921 roku  w Windberg niedaleko Johnstown w Pensylwanii (zm. 20 stycznia 1965 roku  w Palm Springs) – znany również jako Moondog. Amerykański discjockey, który sławę na arenie międzynarodowej zyskał dzięki promowaniu Afro-Amerykańskiej muzyki - rock’n’roll, rhythm and blues - w rozgłośniach radiowych Stanów Zjednoczonych.

 

W 1951 roku, pierwszy użył określenia jako muzyczny, nowy gatunek – Rock’n’Roll - wprowadzając tym samym do słownika w branży muzycznej, nieznany dotąd termin, dzięki czemu wszystkie odmiany amerykańskiej muzyki, pochodne temu stylowi znalazły swój DOM zwany odtąd rock’n’rollem.

 

Jego kariera została jednak zniszczona przez zarzut, postawiony mu na początku 1960 roku. Chodziło o udział w łapówkarskim skandalu nazwanym – payola – czyli branie pieniędzy od wykonawców za lansowanie ich utworów na antenie danego radia. Afera uderzyła w rozrywkowy przemysł gwałtownie, niczym grom z jasnego nieba. Wielu radiowych DJ-ów na tym ucierpiało, tracąc sławę, reputację, pracę ale szczególnie ucierpiał, nie tylko za łapówkarskie podejrzenia, a przede wszystkim za lansowanie na antenie muzyki czarnych piosenkarzy, Alan Freed. W 1986 został zrehabilitowany i wprowadzony do muzeum, Rock’n’Roll Hall of Fame w Cleavland, w mieście w którym zaczynał karierę radiowca.

* * *

Zanim jednak rozpocznę opowieść o człowieku, dzięki któremu muzyczny świat zawdzięcza wprowadzenie i medialne utrzymanie stylu, który wstrząsnął ziemskim globem i odmienił raz na zawsze ludzkość, winien jestem czytającym wyjaśnić pewne, osobiste spostrzeżenia jakie poczyniłem w czasie mojej „kronikarskiej”, pisarskiej przygody, to jest od dnia 12 grudnia 2012 roku.

 

Jest to dzień, w którym na portalu „nasz tomaszow” ukazał się pierwszy odcinek „Subiektywnej Historii R&R”. Skłoniły mnie do tej pisanej dygresji, niektóre komentarze krytyczne (choć nie tylko, a jest ich niewiele), za które ich autorom jestem wdzięczny. Tak się złożyło w moim życiu, że przypadło ono na czas kiedy zza Oceanu do Europy, do Polski, do mojego miasta z wielkimi bólami i przeszkodami, stawianymi przez rządzących, przenikał nikomu nie znany, muzyczny styl o dziwnej, egzotycznej nazwie - Rock’n’Roll.

 

Jako 14/15-letni chłopak tak bardzo „zaraziłem się” się tym stylem, o czym dość precyzyjnie opowiedziałem we wcześniejszych felietonach na łamach portalu czy w moich publikacjach zatytułowanych - „Tomaszowski tryptyk” („Moje miasto w rock’n’rollowym widzie”, „A jednak Rock’n’Roll”, „Rodzina Literacka–62”).

 

Nigdy nie grałem na żadnym instrumencie, nie śpiewałem w żadnym zespole, również nie jestem beletrystą, eseistą, pisarzem historykiem a raczej kronikarzem swojej epoki, bo przyszło mi żyć w samym epicentrum rock’n’rolla podczas jego światowej eksplozji. Czyli byłem i jestem do dzisiaj zwykłym fanem muzyki, obyczajów, stosunków międzyludzkich, mody z przełomu epoki lat 50/60-tych.

 

Na tym koncentruję swoje „opowieści”. Wszystko o czym piszę to osobiste przeżycia, doświadczenia, dlatego używam w moich felietonach terminu SUBIEKTYWNA HISTORIA.

 

Postanowiłem, przy namowie przyjaciół, „odkurzyć” tamtą epokę i… tak powstał w Galerii ARKADY cykl spotkań „Herosi Rock’n’Rolla”, trwający nieustannie od sierpnia 2005 roku do dzisiaj (111 spotkań). Nie powiem, że wszystkie wg mojej opinii zadawalały przybyłych na spotkania, ale frekwencja zawsze była przyzwoita, co świadczyć może o zapotrzebowaniu w mieście na ten rodzaj rozrywki i mojej „dobrej robocie”.

 

Również w moich felietonach chciałem kilku światowych „Herosów” przedstawionych w Galerii na łamach portalu dla nie uczestniczących w moich spotkaniach, przybliżyć. Jest to przecież moja aktualna działalność w temacie rock’n’roll. Nie wyobrażam sobie by kilku muzycznych  herosów z ARKAD nie umieścić w moim pisarskim przedsięwzięciu na portalu „NaszTomaszow”.

 

Opowiadam o ludziach, których znałem, którzy tworzyli podwaliny „zakazanego owocu” w mieście, którzy narażali swój image rządzącemu establishmentowi, o muzykach (a było ich niewielu w tamtych latach), z którymi przebywałem na wspólnych imprezach, o wydarzeniach nie tylko muzycznych, kultowych miejscach (w większości już nieistniejących) mojej młodości. Nie tworzę fikcyjnej fabuły, bo nie jestem beletrystą a raczej „kronikuję” epokę, która na zawsze odeszła do lamusa historii.

 

W kolejnych latach, dekadach w naszym mieście żyło, tworzyło wielu wspaniałych ludzi, którzy pozostawili po sobie choćby tylko pamięć, wspomnienia, że wspomnę niektórych muzyków jak Marek Michalak, Wojtek Lubczyński, bracia Majzlowie, Heniek Lis czy starszy od wymienionych, tenor łódzkiej opery i operetki, pan Edward Kamiński i wielu, wielu innych z różnych dziedzin życia i sztuki. N

 

ie piszę, nie wspominam tych ludzi w swoich publikacjach, gdyż nie uczestniczyłem w wydarzeniach z ich udziałem, nie byli mi towarzysko bliscy więc wiem zbyt mało by pisać o nich felietony. Warto byłoby na tym portalu młodszym pokoleniom o nich opowiedzieć. Przecież to żywa historia Tomaszowa. Może wśród czytających znajdzie się ktoś, kto by to uczynił a nie tylko krytykował? Zniknęło by komentarzowe malkontenctwo a w rubryce KOMENTARZE znalazłoby się więcej sensownej treści, nie tylko krytykanctwo. Doczekalibyśmy się tomaszowskiego, coś na wzór londyńskiego HYDE PARK. Wykorzystajmy ten cudowny  „wynalazek”, jakim jest Internet.

 

 

* * *

 

Swoją opowieść o najsłynniejszym DJ-ju, opartą na kanwie amerykańskiego, biograficznego, fabularnego filmu „American Hot Wax”, przedstawiłem w swoich Herosach Rock’n’Rolla dwukrotnie. Film ze wspaniałymi kreacjami; w roli Alana Freeda Tim McIntire, Fran Drescher (słynna niania z telewizyjnego serialu) w roli sekretarki Alana i Jey Leno (prezenter telewizyjnego Talk Show, w ubiegłym miesiącu odszedł na emeryturę) odtwarzający rolę osobistego kierowcy filmowego Freeda. W filmie zagrali samych siebie dwaj wielcy, Chuck Berry i Jerry Lee Lewis.  To ważne dzieło dla popularyzacji rock’n’rolla i wspomnienie o najsłynniejszym DJ-u wyreżyserował Floyd Mutrux.

 

Zważywszy wrogie nastawienie w latach 50-tych w społeczeństwie amerykańskim, a szczególnie niektórych konserwatywnych kręgów, do rock’n’rolla, nie trudno się domyślić, że nagonka na radiowego DJ, pioniera propagującego nowatorski styl - rock’n’roll - była wielokrotnie silniejsza niż na wykonujących tę nową muzykę artystów.

 

Pomimo kłód rzucanych mu pod nogi, Alan Freed radził sobie całkiem dobrze w rozpowszechnianiu tego stylu. W 1952 roku zorganizował w Cleavland pierwszy koncert rock’n’rollowy o nazwie „Moondog Coronation Ball”. Jakiś czas później koncerty te zyskały popularność tak wielką, że przeniesiono je do Brooklyn Paramount Theatre a sam Alan Freed przeniósł się we wrześniu 1954 roku do nowojorskiej radiostacji WINS a następnie do WABC.

 

Właśnie w tym radio nastąpiła największa jego aktywność w branży rock’n’roll, rhythm’n’blues. To w tym radio na jego audycje nastąpiła niesłychana nagonka, w wyniku czego Alan całkowicie się załamał, stając się tym samym najodważniejszym, radiowym DJ-em. W swoich audycjach, pomimo obostrzenia, robił swoje. Lansował najlepszych z najlepszych, bez względu na kolor skóry a że byli to przeważnie czarni muzycy, narażał się na szykany jeszcze bardziej.

 

W 1957 roku stacja telewizyjna ABC zatrudniła go do prowadzenia stałego, ogólnokrajowego rock’n’rollowego show. W jednym z programów pojawił się młody, czarnoskóry piosenkarz Frankie Lymon (Why Do Fools Fall In Love?) tańczący z białą dziewczyną co wywołało niesamowicie ostre protesty i zgorszenie wśród białej publiczności, prymitywów i prostaków pochodzących głównie z rasistowskiego Południa USA.

 

Można przypuszczać, że od „rasistowskiego” przypadku w TV ABC, Alan Freed stał się obiektem „zainteresowań” dla konserwatywnego, rządzącego establishmentu i amerykańskich służby (FBI) federalnych. Czarę goryczy dopełniło na jego niekorzyść, lansowanie wielkich hitów (Lonely Teardrops, Higer and Higer) i przyjaźń z czarnoskórym wykonawcą tych przebojów, Jackie Wilsonem.

 

Do Galerii ARKADY (24 stycznia 2009r) i do restauracji ALABASTRO (18 października 2013r) przybyły tłumy chętnych obejrzenia opowieści o człowieku, od którego to wszystko tak naprawdę się zaczęło. Wśród nich było wielu uczestniczących w moim spotkaniu po raz drugi. Autorzy filmu wykorzystali blisko 30 największych, rock’n’rollowych przebojów z przełomu lat 50/60-tych co było główną atrakcją a zarazem przynętą dla widza kochającego ten muzyczny styl.

 

Fabuła, tempo filmu, wielce atrakcyjne niczym hitchcockowskie trzęsienie ziemi (film rozpoczyna się hitem nad hity, Tutti Frutti Little Richarda), to ostatni w studio WABC tydzień ciężkiej pracy (przedstawiono pięć gorących dni) Freeda w nowojorskim radio przed sobotnim finałem, rock’n’rollowym koncertem z udziałem czarnoskórego Chucka Berry i Jerry Lee Lewisa.

 

 

Codzienne podczas pracy intrygi z kierownictwem, by Alan unikał na antenie (wręcz zakaz) odtwarzania muzyki czarnoskórych wykonawców, jego niesubordynacja wobec przełożonych, co w konsekwencji doprowadziło do dramatycznego zakończenia tego filmu jak i kariery Alana Freeda jako DJ-a.

 

Kiedy Alan bardzo mocno przygotowuje się do sobotniego wydarzenia, kiedy wykupiono wszystkie bilety na koncert, kiedy potwierdzają swój udział najwięksi z największych, kiedy impreza zapowiada się nader imponująco, rządzący, nowojorski establishment w połączeniu z F.B.I. przygotowują podstępny zamach na imprezę skierowaną szczególnie w osobę Freeda.

 

Podczas gdy na scenie koncertowej Alan zajął się konferansjerką do jego garderoby włamują się fachowcy ze służb specjalnych podrzucając narkotyki. Komisyjna, obłudna rewizja była już tylko formalnością. W jej wyniku, przerwano koncert, zarekwirowano utarg ze sprzedanych biletów w konsekwencji czego, brakło na wypłaty dla wykonawców. Zwolniony z pracy, odszedł ze „złamanym sercem”, co historycznego „ojca” wszystkich disc jockeyów doprowadziło do całkowitego bankructwa. Stał się człowiekiem z marginesu.

 

Alan Freed jeszcze podejmował próby pracy jako DJ w innych radiach ale opinia, jaką mu wyrobiono, szła za nim. Rzucany i pomiatany przez ślepy los jak jakiś niepotrzebny liść na wietrze, człowiek legenda, najpierw uwielbiany przez wszystkich, potem zapomniany, opuścił ten świat dużo, dużo przedwcześnie. Rozgoryczony do bólu, brak środków na życie, bezsilność wobec przygotowanego zamachu na jego osobę, niemożność pogodzenia się z obłudą, popada w ciężki alkoholizm w wyniku czego w sześć lat po zaistniałym incydencie, umiera w Palm Springs, mając zaledwie 44 lata. Zrehabilitowany w roku 1968 trafia do panteonu rock’n’rolla by w 1991r władze miasta Los Angeles umieściły GWIAZDĘ Alana Freeda na słynnym, hollywoodzkim bulwarze.

 

Alan Freed był współtwórcą scenariuszy, dobierał wykonawców do pierwszych pięciu filmów o rock’n’rollu, jednocześnie występował w nich w epizodycznych rolach, to; Rock Around The Clock (1956), Rock Rock Rock (1956), Don’t Knock The Rock (1956), Mr. Rock And Roll (1957), Go, Johnny Go! (1958).

 

Wielu uczestników spotkań z Alanem Freedem byli wdzięczni, że w moim cyklu podjąłem się przedstawić tak ważną osobę w świecie rock’n’rolla. Nie wszyscy miłośnicy, fani wiedzieli, że w ogóle taki człowiek w amerykańskim show businessie istniał. Długo po zakończonych spotkaniach rozmawialiśmy o amerykańskich kłopotach w rozpowszechnianiu rock’n’rolla we wszystkich stanach Ameryki Północnej. Biorący udział w dyskusji jako pierwszy, Kaziu Cychner zagaił – Nigdy bym nie przypuszczał, że rock’n’roll miał takie problemy w Stanach, że zajmujący się rozpowszechnianiem tego stylu byli tak dyskryminowani jak chociażby Alan Freed. Wiem, że najszybciej i najłatwiej bez większych oporów przyjął się w Europie Zach. Szczególnie w RFN, w portowym mieście Hamburg. Szybciej jak w anglojęzycznej Wielkiej Brytanii.  Zbyszek Kobędza również zabrał głos w dyskusji, - Wydawało się, że największą zaporą do przenikania rock’n’rolla w Europie, na świecie była komunistyczna „żelazna kurtyna”. Dziś patrząc z dystansu czasu na to co działo się w Stanach bazując na filmie „American Hot Wax”, jak uruchamiano służby specjalne przeciw ludziom zajmującymi się propagowaniem tego stylu, to śmiało mogę powiedzieć, że w Polsce, w naszym Tomaszowie, było lżej z rozpowszechnianiem rock’n’rolla. Brakowało tylko płyt. Z tym było nam bardzo źle.

 

Wszystkie pokolenia (XX/XXI wieku) słuchające muzyki tego stylu i późniejszych formacji, pochodnych temu stylowi, winni poznać początki tworzenia się rock’n’rolla, trudności na jakie napotykał, poznać osoby, które poświęciły swoje zdrowie i życie by te rytmy przetrwały dla przyszłej generacji. Takim właśnie człowiekiem, o którym nie można zapomnieć, był właśnie Alan Freed.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ankap 15.03.2014 18:33
Dzięki Tolek! Z ogromną przyjemnością wysłuchałam i Lymona i Freeda. Ubóstwiam śpiewających ,, czarnoskórych,, Mają w swoich głosach TO COŚ.Pozdrawiam.

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL OSHEE, lider na rynku napojów funkcjonalnych, od lat angażuje się w działania, które mają poprawić dobrostan psychiczny, szczególnie dzieci i młodzieży. Teraz marka ogłasza rozpoczęcie współpracy z Fundacją SEXEDPL, największą organizacją zajmującą się edukacją seksualną w Polsce. W ramach partnerstwa będą wspólnie działać na rzecz rozwoju i promocji Antyprzemocowej Linii Pomocy 720 720 020 – anonimowej linii pomocy i platformy stworzonej z myślą o osobach doświadczających przemocy lub nią zagrożonych.Data dodania artykułu: 20.11.2024 11:32OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Telemonitoring chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych (NIV) może poprawić jakość leczenia, szczególnie w kluczowym, tj. początkowym okresie stosowania terapii. Może również przyczynić się do bardziej optymalnego wykorzystania zasobów kadry medycznej, dzięki zastąpieniu części wizyt domowych zdalnym monitorowaniem stanu pacjenta. Telemonitoring umożliwia także wprowadzenie mierników jakości prowadzonej terapii w postaci monitorowania podstawowego parametru jakości wentylacji, jakim jest compliance pacjenta, czyli przestrzeganie zaleceń odnośnie czasu stosowania terapii. Wskazują na to wnioski z badania przeprowadzonego na 152 chorych zrealizowanego przez polskich badaczy.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:55Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem; dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł - ocenił w środę minister finansów Andrzej Domański. Jest to krok niepotrzebny - dodał.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:37Liczba komentarzy artykułu: 1Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł
Reklama
Reklama
"A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? "A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? Zapraszamy na pierwszy koncert z cyklu JESIEŃ NAD VOLBÓRKĄ, który odbędzie się w piątek 22.11.2024 roku o godz. 19:00 w Galerii Sztuki Arkady w Tomaszów Mazowiecki.Horntet to kwintet jazzowy, demokratyczny kolektyw złożony z pięciu wyróżniających się i jednych z najbardziej obiecujących polskich muzyków jazzowych młodego pokolenia.Nominowani do nagrody Fryderyk 2024, zwycięzcy niemal wszystkich konkursów jazzowych w Polsce (m.in. Jazz nad Odrą 2023), zdobywcy 2 miejsca na prestiżowym European YoungArtists’ Jazz Award w Burghausen 2024, wielokrotnie doceniani przez krytyków i dziennikarzy muzycznych w kraju i zagranicą. Począwszy od roku 2019 i założenia zespołu z inicjatywy pianisty Bartłomieja Leśniaka, muzycy stale pracowali nad swoim własnym,wspólnym, rozpoznawalnym stylem opartym o autorskie kompozycje, będące mieszanką mainstreamu, muzyki free, ale też współczesnej muzyki klasycznej z zachowaniem słowiańskiego mianownika, będącego kontynuacją stylu określanego jako Polish Jazz. W 2023 zespół pewny kierunku, który obrał, wydał swój debiutancki album pt. „Horntet”.Skład zespołu:● Szymon Ziółkowski - saksofon altowy i sopranowy● Robert Wypasek - saksofon tenorowy i sopranowy● Bartłomiej Leśniak - fortepian● Mikołaj Sikora - kontrabas● Piotr Przewoźniak - perkusjaBilety:przedsprzedaż 45 plnw dniu koncertu 60 plnKarnet na trzy koncerty w ramach "Jesień nad Volbórką" - 100 pln.Informacje: 690 904 690Zapraszamy 1 Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Do WuPe: mistrzu. Po pierwsze - Właściciel tej nieruchomości wcale nie musi się przed nikim tłumaczyć, ani też niczego wyjaśniać. Nie ukradł tej nieruchomości, ani jej nie wyłudził. Kupił legalnie za swoją kasiorkę i może robić z tą nieruchomością to co Jemu się będzie podobało. Po drugie - czy w umowie kupna/sprzedaży miał postawione jakiekolwiek warunki konserwatora zabytków?! Wątpię. Po trzecie - gdzie do tej pory był ten obsmarkany urzędniczyna, czyli konserwator zabytków - co ?! Z niego taki konserwator zabytków, jak ja jestem chińskim mandarynem. Tak więc, te materiały w tym portalu, to nie jest spłycanie roli konserwatora zabytków, ale rzetelne odniesienie się do zerowej działalności tego urzędniczyny.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Brawo Dwunastka !!!!Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: WuPeTreść komentarza: Panie Mariuszu liczę na wywiad z obecnym właścicielem, bo teksty o pałacu z Pańskiej strony zaczynają być tendencyjne... Może powstaja za czyjeś pieniądze? ;-) Wydaje mi się, że takie spłycanie instytucji konserwatora jest mało poważne i nie wymaga komentarza. Jakoś te zabytki w Polsce w ostatnich latach dźwigają się z ruiny. Zmuszanie właściciela do naprawienia szkód to nie działanie życzeniowe, a prawne z prokuratorem na karku. To trzeba podkreślić, tymczasem Pan nie zauważa tego kompletnie - celowo?Miasto wydaje lekką ręką grubą kasę na realizację prywatnych, mokrych fantazji radnych jak np. wspieranie widzewskiej patologii z kasy BO... Więc kasa jest. Liczę na wywiad z troglodyteee... yyy... włascicielem. Niech wyjaśni swoje działanie i plany.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: TMTreść komentarza: Ty taki znawca wszystkiego powinieneś wiedzieć że układ był prosty Witczak zostanie posłem a Witko prezydentem czy to ci się podoba czy nie.W innym przypadku niestety ale Witko skonfliktowany z Wegrzynowskim nie zostałby prezydentem.Źródło komentarza: Fakty nie kłamią? Według TIT, tym gorzej dla faktów?Autor komentarza: UjazdTreść komentarza: Niektórych urzędników, kolesiów zatrudnionych aby siali propagandę czeka kasa w Biedronce!oj nie mogę się tego doczekać jak ci fachowcy bez parasola ochronnego będą funkcjonować:)zegar tyka tyk tyk;)Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanieAutor komentarza: NDWTreść komentarza: W Ujeździe trwa wojna od 2010 roku, kiedy to obecny Pan Burmistrz został radnym, obecnie Pan Burmistrz jest beneficjentem działań rozpoczętych przez Panów Wójtow Korzeniowskiego i Goździka za kadencji, których do Gminy Ujazd zawitały takie firmy jak Kreisel, Eurobox, Euroglas i jeszcze kilka mniejszych. Czas pokaże w jakim stanie Pan Pawlak zostawi Gminę Ujazd, a ten moment zbliża się bardzo szybko.Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanie
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama