Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 12 stycznia 2025 08:45
Reklama
Reklama

Wielki człowiek, wielki kapitan żegna się z kibcami Camp Nou

Być może nie jest to miejsce na tego typu felieton. Jednak nie mogłem się powstrzymać, aby napisać dzisiejszy tekst. Niestety (być może tylko dla mnie) z klubem FC Barcelona (a być może z futbolem) żegna się jedna z piłkarskich legend na świecie Carles Puyol.

Są piłkarze, którzy strzelają mnóstwo goli, są piłkarze wirtuozi, są jednak i tacy, którzy na tle swoich kolegów nie mają wielkich umiejętności technicznych, ale często mają coś, czego nie mają niektórzy świetni technicy i fantastyczni snajperzy – serce do gry. Na boisku wielki kapitan i sprawiedliwy przywódca. Wielka klasa sportowa także poza boiskiem reasumując Carles Puyol – wielki człowiek.

 

Od początku swojej kariery wierny Barcelonie.  Piętnaście lat w barwach jednego klubu w czasach gdzie futbolem rządzi pieniądz to wyniki zasługujący na wielki ukłon. Takim piłkarzem był Paulo Maldini (AC Milan), takim piłkarzem był Raul Gonzalez (Real Madryt), byli także inni. Po sezonie 2013/2014 dołączy do całej tej śmietanki Carles Puyol.

 

Dzisiaj piłkarzy przywiązanych do barw klubowych jest niewielu, ale jednak są i wciąż pokazują szejkom, oligarchom, oraz innym bogatym decydentom, że w futbolu liczy się nie tylko pieniądz, że nie można kupić wszystkiego.  Gerrard, Lampard, Giggs, Xavi, Casillas mimo wielu możliwości podwyższenia swojego statusu majątkowego, wybrali to co wskazywało serce – barwy klubowe.

 

Nie jestem przeciwnikiem sportowców, którzy gonią za dolarami, za euro. Kariera nie trwa wiecznie, a zawód sportowca, to tylko zawód jak każdy inny. Jeżeli mam możliwości zarobić w firmie A więcej aniżeli w firmie B, a obie działają na podobnym poziomie to logiczne jest, iż pójdę tam gdzie moja praca zostanie bardziej doceniona. Jednak logika na szczęście nie zawsze idzie w parze z sercem.

 

Puyol osiągnął w swojej karierze praktycznie wszystko, co było możliwe. Wygrał Ligę Mistrzów, wygrał Mistrzostwo Świata, Mistrzostwo Europy, Mistrzostwo Hiszpanii. Po triumfach w klubie i reprezentacji miał możliwość różnego wyboru, lecz uznał że to dalej Barcelona będzie dla niego najlepsza drogą.

 

Wielki kapitan świecił na boisku przykładem. Nie odstawiał nogi, kiedy inni odstawiali. Nie odstawiał głowy, kiedy inni się o nią bali – prościej pisząc Puyol to po prostu nadający drużynie charakter prawdziwy boiskowy przywódca.

 

Hiszpan zawsze stał w cieniu swoich kolegów. Dzisiaj  Xavi, Iniesta, Messi, Neymar, kiedyś Rivaldo, Ronaldinho. O tych graczach „Dumy Katalonii” zazwyczaj rozpisywały się bulwarówki i największa prasa sportowa na świecie. Te wyżej wymienione nazwiska sprawiały, iż codzienny nakład zazwyczaj sprzedawał się jak świeże bułeczki.  Carles Puyol nie był ciekawym tematem, bowiem „poczytnych afer” z udziałem zawodnika było jak na lekarstwo, to tylko świadczyło o nim jakim jest człowiekiem. Cichy, spokojny jak pisze w swojej książce, a jednocześnie twardo stąpający po ziemi.

 

Powiem szczerze żę  kiedy przeczytałem wiadomość o tym że Puyol odejdzie zaszkliły mi się oczy. Być może Messi, Rolando, Ibrahimovic to wielcy piłkarze, jednak żaden z nich dla mnie osobiście nigdy nie będzie tak wielką postacią, jaką był Puyol i uważam właśnie ten człowiek powinien być wzorem do naśladowania nie tylko dla młodych piłkarzy.

Powodem rezygnacji z występów w FC Barcelona jest fakt, iż Carles uznał, że nie jest w stanie walczyć na tak wysokim poziomie.

 

Po zakończeniu sezonu odchodzę z Barcelony. Rehabilitacja po dwóch ostatnich operacjach była znacznie trudniejsza niż się spodziewałem i jest mi bardzo ciężko wrócić na taki poziom gry, jakiego sam od siebie wymagam, by móc nadal występować w tej drużynie.

 

 

Można rzecz, iż tą jedną wypowiedzą Puyol podsumował to jak wielkim jest piłkarzem, oraz wielkim człowiekiem. Kapitan FC Barcelona, dla którego najważniejszą sprawą było waleczne serce piłkarza, oraz kibice nie rozmienił się na dobre, nie próbował szukać usprawiedliwień, po prostu chciał zostać zapamiętany jako „wielki” i tak się właśnie stanie.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wojtek 07.03.2014 13:51
Witam i bardzo dziękuję za taki artykuł o Puyolu! To pokazuje, że nawet na tomaszowskim podwórku Puyol to wielka postać i możemy porozmawiać o czymś naprawdę pięknym! Dla mnie "Tarzan" to wielka postać i śmiem twierdzić, że najwieksza gwiazda Barcy! Ktoś powie.. no lae Messi, Neymar, Xavi, Iniesta...Zgadzam się, wszyscy wymienieni są wielkimi piłkarzami, ale Puyol to wielka charyzma i po prostu El Capitano! Barcelonie kibicuję od 93 r. Pamiętam debiut Puyola i mecz w którym oprócz świńskich łbów i "judaszowych srebrników", Puyol (nieopierzony wychowanek) grając na lewej obronie kompletnie wyłączył z gry Luisa Figo. Także Bartku, mówienie że Carles nie ma techniki jest duuużym nadużyciem:) Reasumując, Visca el Puyol, Visca el Barca, Visca el Catalunya! Brawo dla Redaktora!

maniek 06.03.2014 18:32
nie powiedział bym, że Puyol nie miał techniki, w obronie był nie zastąpiony swego czasu, z resztą o jego klasie świadczy sam fakt bycia zawodnikiem Barcy, artykuł dobry i warto było go generalnie przeczytać, nie zawsze na koniec się okazuje, że nie zmarnowałem swojego czasu. Pozdrawiam.

Real 06.03.2014 12:17
Czekam na artykuł o kolejnym wielkim graczu który właśnie ogłosił koniec karieru Raul Gonzalez ;)

06.03.2014 12:25
Bardzo chętnie. Uwielbiałem oglądać tego gracza i duet Raul Morientes :)

06.03.2014 11:50
Ze Szkocją do tyłu to pozostaje tylko wygrać z Gibraltarem :)

xxx 06.03.2014 11:08
Po popisach naszych kopaczy, jeszcze kogoś interesuje Polska piłka? Szkoda pieniędzy na kopaczy

Fan 06.03.2014 08:45
Jestem fanem Barcy ale to nie jest portal dotyczący piłkarzy Barcelony.Jak chcesz takie coś pisać to powinieneś pisać o innych legendach a nie tylko o katalończykach w osobno stworzonym dziale :)

06.03.2014 12:24
Tu nie chodzi o to czy ktoś jest kibicem Barcelony czy też nie :) Po prostu Puyol to od czasów Maldiniego gość, któremu warto poświęcić kilka zdań, gość który pokazuje w tej całej machinie że popsutym już przez kasę futbolem rządzą nie tylko pieniądze, że można nie mieć techniki, a jednak być szanowanym za swoje wielkie serce do gry

edek 06.03.2014 08:36
pewnie grał kiedyś w Pilicy... hehe

MotU 06.03.2014 08:21
@matt A chociażby mnie. A ty nie marudź, tylko grzecznie do łóżka i spać ;)

matt 06.03.2014 02:38
no dobra ale co to kogo obchodzi na tej stronie?

Opinie
Reklama
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
słabe opady śniegu

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama