Mróz i wiatr. Taka pogoda przywitała piłkarzy obu drużyn, kibiców, których była ponad setka. Na nowooddanym boisku ze sztuczną nawierzchnią seniorzy Lechii, w swoim pierwszym meczu w roku 2014, zmierzyli się z ligowym rywalem Mechanikiem Radomsko.
Lechiści w pierwszej połowie przeważali. Już w 6 minucie w dobrej okazji strzelckiej, po zagraniu Iwańczuka z prawego skrzydła znalazł się Potakowski, ale Daniel nie wykorzystał dobrej okazji. Niespełna cztery minut później na indywidualną akcję ofensywną zdecydował się Rakowski, ale i jemu nie udało się pokonać dobrze spisującego bramkarza Mechanika.
W 30 minuce najbardziej aktywni z przodu Rakowski i Potakowski rozegrali między sobą piłkę, po czym ten drugi miał swoją drugą okazję w meczu na strzelenie gola otwierającego wynik. Niestety po raz kolejny, dobry strzał Daniela paruje goalkeeper przyjezdnych.
Mija 180 sekund i swoją szansę ma Szymczak. Bramkarz Mechanika o lekkiej nadwadze, gra jednak niczym Sławek Szmal w meczu w pojedynku ze Sborną na Mistrzostwach Europy w Handballu, który właśnie odbywają sie w Danii i mimo przewagi w każdym elemencie gry. na nowej, pełnej gadżetów tablicy z wynikami oglądaliśmy wciąz bezbramkowy remis.
Tuż przed końcem pierwszej połowy, gola przewrotką próbuje strzelić Rakowski. Uderzenie naszego napastnika jest jednak mocno niecelne.
Druga odsłona to 9 nowych graczy w szeregach Lechii - Pierzyński i Potakowski pozostali na murawie.
W 53 minucie jeden z naszych graczy, bodajże Różycki popełnił przewinienie w odległości ok 20 metrów po lewej stronie bramki. Marcin Antczak podszedł do piłki, dobrze przycelował i Chachuła był bez szans. Outsider trzeciej ligi obejmuje prowadzenie w meczu.
Niestety Lechiści grają co raz słabiej. Widać, iż niektórym graczom się we znaki dają ciężkie treningi Aleksandara Majica i Billego Abotta. W całej tej przeciętności, dobrze jednak prezentuje się ustawiony na lewym skrzydle młodziutki Bartek Gambka. W 83 testowany zawodnik ma swoją szansę, ale nie udaje mu się strzelić bramki wyrównującej.
W 85 ciężar gry na swoje barki, próbuje wziąć Mirecki. Soczyste uderzenie Marcina z 17 metra, po raz kolejny skutecznie zatrzymał zawodnik Mechanika ustawiony między słupkami.
Lechiści w końcówce postawili wszystko na jedną kartę. Niestety po próbie wyprowadzenia akcji ofensywnej nadzialiśmy się na kontrę. Różycki przegrał pojedynek z Przemysławem Olejnikiem i ten bez problemu zdołał pokonać Michała Chachułę, tym samym pozbawiając szansy Lechistów na choćby remis.
W drugiej minucie doliczonego czasu gry, zielono - czerwoni wywalczyli rzyt wolny z odległości ok 18 metrów od bramki. Pięknym i skutecznym uderzeniem popisał się Marcin Mirecki.
Lechia przegrywa pierwszy sparing 1:2. W meczu tym wystąpiło 5 nowych graczy. Najlepiej z nich zaprezentował się młodziutki Gambka, który był wyróżniającą się postacią. To co raziło to fakt, iż żaden z zawodników przymierzanych do klubu nie próbował odwrócić losów rywalizacji. Miało się wrażenie, iż strach przed popełnieniem błędów przy wyprowadzeniu akcji, był silniejszy, aniżeli chęc pokazania swoich umiejętności.
OCENY TESTOWANYCH (1 - 5):
Łukasz Pierzyński - solidnie, ale bez fajerwerków. W pierwszej połowie ustawiony na pozycji stopera i popełnił jeden poważny błąd, po którym gracze Mechanika mogli zagrozić naszej bramce, ale w porę go naprawił. W drugiej Pera zagrał na typowej szóstce i także wypadł przeciętnie. Defensywny pomocnik powinien rozgrywać, podciągać grę, Łukasz tego nie robił. Ocena: 3
Bartek Gambka - bardzo dobre 45 minut młodego gracza. Był jedną z wyróżniających się postaci w całym meczu. Nie bał się pojedynków, nie bał się brać cieżaru gry na siebie, kiedy kolegom nie szło. Prościej pisząc zachowywał się jak zawodnik, który stara się angaż u nowego pracodawcy. Ocena: 5
Tomasz Różycki - słaby występ obrońcy. Obie bramki padły stroną za którą on był odpowiedzialny. Co ciekawe Tomek już dostał "żółtą kartkę" od kibicow. Jeżeli marzy mu się gra w Lechii to w kolejnych grach sparingowych musi zagrać o trzy klasy lepiej. Ocena: 1
Dariusz Kukuła - ustawiony na nietypowej dla siebie pozycji lewego obrońcy. Kilka razy starał się włącząc w akcję ofensywne, ale także niczym szczególnym się nie wyróżnił. Ocena: 3
NOWI GRACZE (bez oceny):
Łukasz Chojecki (nowy gracz Lechii) - następca, zastępca, a na pewno partner Kamila Szymczaka w środku pola, niczym szczególnym się nie wyróżnił. Brakowało szybkości i siły. Czekamy na więcej, bo Łukasz to bez wątpienia spory talent i wspominając jesienny mecz Sokoła z Lechią, stać go na bardzo wiele.
RKS Lechia - MECHANIK Radomsko 1:2 (0:0)
Skład: Holewiński - Matysiak, Pierzyński, Cyran - Kukułka, Witczak, Iwańczuk, Król, Szymczak, Potakowski - Rakowski
Rezerwy: Chachuła, Milczarek, Dolot, Różycki, Pogorzała. Gambka, Stańdo, Mirecki, Chojecki
Napisz komentarz
Komentarze