Temat zadaszenia toru łyżwiarskiego w Zakopanem zdominował czwartkowe posiedzenie sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki. Wiceminister sportu Grzegorz Karpiński przedstawił plany inwestycyjne na lata 2014-2015.
Problematykę braku w Polsce zadaszonego toru do uprawiania łyżwiarstwa szybkiego jako pierwszy poruszył poseł Wojciech Ziemniak (PO). To on zapytał o ewentualne plany zadaszenia torów w Zakopanem lub w Tomaszowie Mazowieckim.
- Jeżeli pojawi się sponsor, to będziemy mieli środki na wykonanie takich prac. Nie siedzimy z założonymi rękoma. Cały czas prowadzimy rozmowy. Dwa samorządy wstępnie wyraziły chęć budowy takich obiektów. Poza tym Centralny Ośrodek Sportu (COS) przygotowuje plany zadaszenia toru w Zakopanem - powiedział Karpiński.
Na posiedzeniu komisji obecny był prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego Kazimierz Kowalczyk. Jak podkreślił, zwrócił się do Ministerstwa Sportu z kolejną prośbą o poważne potraktowanie tej sprawy.
- W planach jest budowa toru w Krakowie, jeżeli przyznane zostanie nam prawo organizacji zimowych igrzysk w 2022 roku. Według tego planu wspaniały tor powstałby w 2021 roku. Jednak do tego czasu nie będziemy mieli łyżwiarstwa na wysokim poziomie, bo rywale nam uciekną. Każdy rok bez profesjonalnego obiektu do treningów to ogromna strata. Koszt zadaszenia toru w Zakopanem to ok. 33 mln zł, ale w przyszłości taki obiekt może na siebie zarabiać - przekonywał Kowalczyk.
Propozycję z entuzjazmem poparli posłowie. Padła nawet propozycja zorganizowania posiedzenia komisji sportu właśnie w Zakopanem.
- Wkurzam się słuchając po raz kolejny tego samego. Czuję, że nie mamy do czynienia z niemocą, ale z niechęcią. Proponuję zorganizować wyjazd do Zakopanego i tam doprowadzić sprawę do końca. Przecież kwota 33 mln zł nie wywróci budżetu naszego sportu do góry nogami - zaapelował Eugeniusz Kłopotek (PSL).
Jeszcze odważniejszą propozycję złożył Jan Tomaszewski (PiS). - Proponuję wybudowanie narodowego obiektu, na którym można by uprawiać inne zimowe dyscypliny - dodał były bramkarz reprezentacji Polski.
Czwartkowe posiedzenie sportowej komisji dotyczyło planów inwestycyjnych na lata 2014-2015, ze szczególnym uwzględnieniem inwestycji stragicznych dla polskiego sportu oraz zadań inwestycyjnych ujętych w wojewódzkich, wieloletnich programach rozwoju bazy sportowej.
- W ubiegłym roku do zwiększenia dostępności do obiektów sportowych na poziomie tzw. podstawowym, przyczyniły się dwa programy inwestycyjne. Pierwszy to projekt rozwoju infrastruktury przyszkolnej. Zapotrzebowanie jest ogromne, ale nie mogę teraz powiedzieć, czy ten program będzie realizowany. Drugi to rozwój baz sportowych klubów. Chyba nikogo nie muszę przekonywać co do słuszności tego programu - mówił Karpiński.
W ramach wojewódzkich programów rozwoju baz sportowych kontynuowanych będzie 280 inwestycji oraz zaplanowano wsparcie 200 nowych. W tym roku przewidziane jest oddanie do użytku około 240 obiektów sportowych.
W latach 2014-2015 planowana jest kontynuacja tych zadań. Wśród realizowanych inwestycji znajduje się ok. 110 hal sportowych, ok. 170 sal gimnastycznych, ponad 20 krytych pływalni oraz inne obiekty sportowe.
źródło: onet.pl
Od redakcji: Zakopane, Tomaszów Mazowiecki, Kraków - na posiedzeniu wymienono te trzy miasta. Stanowisko Krakowa jest oczywiście niepodważalne. Jeżeli miato ma zamiar starać się o organizację Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku to bez wątpienia nowoczesny tor dla panczenistów powstanie. Patrząc jednak na dwie pozostałe miejscowości, to wydaje się iż Tomaszów jest w nienajgorszej sytuacji, bowiem położenie geograficzne naszego miasta jest na tyle interesujące, iż sportowcy z każdego regionu kraju nie mieli by większych problemów z dotarciem do centralnie położnego miasta. Do Zakopanego w sezonie letnim i zimowym ten dojazd to mordęga. Poza tym koszty eksploatacyjne takiego obiektu był by niepodważalnie mniejsze.
Druga strona medalu jest jednak taka, iż Zakopane stało się kolebką polskich sportów zimowych i jest bardziej atrakcyjne turystycznie. Już dzisiaj nasze władze i ludzie związani z łyżwiarstwiem musiały by zacząć lobbować ten projekt.
Nie bez wątpienia bez znaczenia był by głos państwa Kmiecik w tej sprawie. Niebawem poznamy dalszy rozwój sytuacji i do sprawy wrócimy.
Napisz komentarz
Komentarze