Z Danii ze złotem

"TM" proponowałabym najpierw pojechać na ten turniej i zobaczyć jaki ma naprawdę poziom, a nie gadać głupoty nie znając się na tym i najwyraźniej nie mając pojęcia o koszykówce. Turniej ten nie należy do łatwych. Będąc na nim widziałam tylko jedną drużynę amatorską w kategorii mężczyzn U-20. Reszta to drużyny z klubów które systematycznie trenują i biorą udział w rozgrywkach krajowych. Większość meczy jest bardzo wyrównanych gdzie końcowa różnica punktów wynosi 1 lub 2. Często ostateczny wynik rozgrywa się w kilku ostatnich sekundach meczu, więc nie mów mi że ten turniej należy do łatwych, bo tak nie jest. Możesz trafić na taki dzień, gdzie grasz 4 mecze, więc obciążenie dla organizmu jest bardzo duże. O wyniku niektórych meczy decyduje to jak kondycyjnie jest przygotowana drużyna i ile siły im zostało, bo na tym turnieju jaki i na innych z resztą też koszykarki i koszykarze grają na 100% swoich możliwości. To że koszykarki z Tomaszowa prawie co roku grają w finale tego turnieju oznacza że umieją się na tyle zmobilizować i spiąć żeby do tego finału dojąć- co zdecydowanie nie jest łatwe. Przed każdym meczem jest stres, ale kiedy wchodzisz już na boisko to wszystko mija i myślisz tylko o tym żeby zagrać jak najlepiej się da. Szczególne brawa należą się Kasi i Oli bo grały świetnie i miały cudowne akcje na boisku. Brawa dla dziewczyn, mecz finałowy był świetny. A tobie "TM" radziłabym następnym razem mieć chociaż jakiekolwiek pojęcie o tym na temat czego się wypowiadasz.