Wszelkie spekulacje zgasił w zarodku dyrektor sportowy Lechii Adam Król, który poinformował w rozmowie z Łódzkim Futbolem, że nie ma tematu zmiany szkoleniowca.
– Sam słyszę to co drugi krok, ale spokojnie. Nikt nie ma zamiaru działać pochopnie. Nasza strata do lidera nie jest wcale taka duża i nadal walczymy o pierwsze miejsce na koniec sezonu. Trener Majić zdobył wojewódzki Puchar Polski, a nasz zespół wcale nie stracił jeszcze szansy walki o awans do II ligi. Jedziemy teraz do Żyrardowa, a później w ostatnim meczu zagramy u siebie z Sokołem Aleksandrów. W obu spotkaniach powalczymy o pełną pulę. Na pewno będzie trzeba solidnie przepracować okres przygotowawczy i pomyśleć o wzmocnieniu drużyny – zakończył Król.
Lechia przygotowuje się również do jubileuszowej gali z okazji 90-lecia istnienia klubu. Odbędzie się ona 7 grudnia, a więcej na ten temat napiszemy już wkrótce.
Napisz komentarz
Komentarze