Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 20:13
Reklama
Reklama

Burzy się krew

Pijani kierowcy mordują niewinnych ludzi na ulicach polskich miast. W swoim absolutnym poczuciu bezkarności wsiadają do samochodów w stanie totalnego upojenia alkoholowego, nie zważając na możliwe konsekwencje swojego czynu. Tydzień temu zapijaczone bydle bez uprawnień do kierowania pojazdami, za to z potężną dawką promili w organizmie omal nie pozbawiło życia dwóch młodych mężczyzn, mężów o ojców małych dzieci. Minęło zaledwie siedem dni i kolejny zapijaczony morderca doprowadził do śmierci matki czwórki dzieci. Jej mąż i 5 letnie dziecko walczą o życie w łódzkich szpitalach.

 

Przyznam, że nie mam zamiaru starannie dobierać słów, kiedy piszę o pospolitym draństwie. Guzik mnie obchodzi, czy ktoś się obrazi, obruszy lub poczuje się zniesmaczony, gdy pijanego mordercę nazwę skurwysynem. Trudno mówić o poczuciu zniesmaczenia, kiedy ma się do czynienia z czynem, którego nie można nazwać inaczej niż zabójstwem.

 

Najbardziej przerażające jest jednak to, że większość z pijanych sprawców wypadków to recydywiści. Zabójca ze Sługocic już raz miał odebrane prawo jazdy na dwa lata i miał zasądzony wyrok więzienia w zawieszeniu. Pijacką jazdę miał więc zwyczaju, czy inaczej mówiąc we krwi. Nie jest on jednak odosobnionym przypadkiem. O tym, że wielu typów ma w zwyczaju jeździć będąc pijanymi do nieprzytomności wiedzą członkowie ich rodzin, znajomi i sąsiedzi. Dlaczego większość z nich nie reaguje? Łatwiej udawać, że się czegoś nie widzi? Przecież pijak może zabić także wasze dziecko albo wnuczkę.

 

Jakiś czas temu jechałem wieczorem (wcale nie tak późnym) ulicą Warszawską. Przede mną jechał samochód niemal ":od krawężnika do krawężnika". Bez litości zatelefonowałem na Policję, pojechałem za typem i zatrzymałem go do czasu przyjazdu radiowozu (szczegóły tutaj). Może pora abyśmy wszyscy w sposób zdecydowany reagowali, gdy widzimy, że ktoś pijany wsiada do samochodu, lub podejrzewamy, że jadący przed nami kierowca zachowuje się w sposób podejrzany. Telefon na policję w takim  przypadku to żadne donosicielstwo, którego należałoby się wstydzić. To najzwyczajniej w świecie ratowanie czyjegoś życia. Nie ma też żadnych obaw, że będziemy „ciągani” po sądach. Zeznawanie to faktycznie nic przyjemnego, jednak badanie alko testem stanowi wystarczający dowód.

 

Wydaje mi się, że nie bez winy jest także Policja. Cwaniackie akcje mające na celu zatrzymywanie kierowców na ruchliwych skrzyżowaniach, którym zdarzyło się nie zapiąć pasów lub polowanie na pieszych na Placu Kościuszki raczej nie budzą sympatii mieszkańców. Nie o sympatię jednak chodzi, ale o skuteczność działań i elementarne zaufanie do służb mundurowych, które takimi akcjami jest najzwyczajniej w świecie podważane. Co zrobić jeśli statystyka, liczona liczbą mandatów jest ważniejsza. W tym samy czasie kiedy poluje się na niefrasobliwe nastolatki na przejściach dla pieszych, pijane typy szarżują ulicami miast i wsi. Z drugiewj strony dzielni stróże prawa nie potrafią czasem nawet zweryfikować trzeźwości agresywnego drania, który napada parę młodych ludzi w centrum tomaszowskiej „metropolii” (czyt. Tomaszów miastem bandytów). Aby być jednak sprawiedliwym, powiem, że funkcjonariusze potrafią też zorganizować poranne akcje hurtowego badania trzeźwości kierowców. Po każdej z nich następuje wysyp zatrzymań. Jedyne co budzi zastrzeżenia, to fakt, że akcje organizowane są w godzinach wczesnorannych, co może budzić podejrzenia, że nastawione są nie wyłapanie tych, którzy wsiadają za kierownicę bezpośrednio po spożyciu ale raczej tych „wczorajszych”, którym ostatnie 0,3 nie zdążyło jeszcze odparować.

 

Zaskakują też działania polskich Sądów. W wyjątkowy sposób ochraniają bowiem pijaków, wykazując zadziwiającą wyrozumiałość. Wyroki jakie zapadają w żaden sposób nie odstraszają od kolejnych wybryków. Prawo jest u nas kulawe ale można przecież skazywać na prace społecznie użyteczne lub orzekać o podaniu personaliów delikwenta do publicznej wiadomości.

 

Informacje medialne o kierowcach mordujących po pijanemu ludzi na ulicach również nacechowane są tzw. poprawnością. Ja poprawny w ten sposób być nie chcę. Mam zamiar głośno i stanowczo protestować, bo takie jest moje obywatelskie prawo. Bandytów powinniśmy nazywać bandytami , czyli mianem na jakie zasługują a pijany sprawca wypadku to po prostu zabójca.

 

Mamy też wszyscy prawo i obowiązek domagać się od naszych posłów aby postulowali o zmiany w prawie karnym na takie, abyśmy wszyscy mogli czuć się bezpiecznie. I ja tego właśnie się zamierzam się od nich domagać.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

20.07.2013 20:23
A to za recydywę takiej jazdy nie może juz być bezzawiasowej odsiadki??

19.07.2013 13:51
Nie ma kary smierci i raczej nie bedzie. Jest jednak sposob pollegalny - nazywa sie "firma ochroniarska", ktora moglaby sie tego typu sprawami zajmowac. Cos co dzialaloby w podobie do zalegalizowanych jako firmy ochroniarskie mobow zajmujacych sie zbrojnym przechwytywaniem opuszczonych budynkow w Johannesburgu, nad ktorymi po przechwyceniu przejmuja pelna kontrole.

panka 18.07.2013 19:17
Dożywotne zabranie prawa jazdy kilku posiadaczom ,,słabości do alkoholu,,/patrz wypowiedź 19/byłoby najlepszym sposobem na śmiercionośnych kierowców.Każdy, komu zależałoby na pracy za kółkiem,albo wygodnym do niej dojazdem NA PEWNO nie wziąłby kieliszka do ręki.Mandaty i więzienia/ na koszt podatnika/ niczego nie zmienią.Prawo to my mamy,ale dla każdrgo inne.A jeszcze jak się ma znajomości.....A krzyży przy drogach więcej, i więcej, i więcej.

19.07.2013 13:53
Problem w tym, ze poza zawodowymi kierowcami, brak prawa jazdy, w praktyce, nie przeszkadza w prowadzeniu pojazdow.......

panka 20.07.2013 18:27
Podobno/?/za jazdę bez prawka dostaje się mamdat w wysokości 500 zl. i ileś tam punktów karnych.Na długo takiemu,,kierowcy,, nie wystarczy ani pkt.,ani kasy. Poza tym nasza szanowna policja mogłaby rejestrować tych cwaniaczków i ...Może to nie jest łatwe do wykonania,ale możliwe.Pozdrawiam.

bolo 17.07.2013 09:53
u nas nie ma kary śmierci a mogliby wprowadzić dla morderców, śmierć za śmierć jak w ameryce

Rychu 16.07.2013 21:22
u ruskich dostałby dożywocie w kopalni diamentów, tam dopiero poznałby smak życia!!!

poruszona 16.07.2013 21:39
a u nas ,,róbta co chceta" i ludzie w to uwierzyli robią rzeczy bardzo głupie wręcz tragiczne póżniej są traktowani na wskroś łagodnie przez naszych stróżów prawa, kaucja i na wolność a tam dalej hulaj dusza.

Stalin 16.07.2013 19:50
Limit na poziom alkoholu we krwi to jakiś żart - powinno być tak jak w USA... W ogóle co to za kraj gdzie się nie można napić piwa na ławeczce...

ztm 17.07.2013 14:01
Właśnie!!! Piwa się napić nie można . A jak idę z dzieckiem przez park a przede mną idzie gość który pali i cały dym leci na mnie i dziecko to jest dobrze !!! Pić nie można , truć można.

paląca 17.07.2013 17:10
To po co idziesz za tym palaczem? Idź inną alejką. A smród wydzielany przez ten złom zwany szumnie samochodami ci nie przeszkadza? Przecież w tych spalinach jest cała Tablica Mendelejewa. Widziałeś kiedyś by ktoś po wypaleniu 1 papierosa wymiotował, albo spał na ławce na ulicy? Bo ja nie.

henio 16.07.2013 18:21
No proszę, wczoraj podobna sytuacja. Ciekawe, czy w TIT podadzą komunikat Policji, że na ulicy Szczęśliwej zatrzymano do kontroli ciężarową Scanię. Ile miał koleś promili nie wiem, ale jechałem w sznurze aut za nim od Opoczna i kilka razy zjechał zupełnie na lewy pas. Jazda wężykiem tirem z naczepą ? To dopiero niedoszły morderca. Ja się nie bałem i zadwoniłem na 112 i po kilkunastu minutach pojazd został zatrzymany. Wnosząc po rejestracji to auto jechało aż od Kielc a na CB radiu słyszałem już od Końskich jadąc, że jedzie jakaś podejrzana Scania, której kierowca albo zasypia albo pijany. No i nikt nie zadzwonił gdzie trzeba. Ja nie zdzierżyłem, jak zobaczyłem jak jedzie przede mną o mało nie zderzając się czołowo z osobówkami - inne tiry ostrzegane przez CB zawczasu zjeżdżały na pobocze.

Dariusz Bernaciak 16.07.2013 17:06
"Guzik mnie obchodzi, czy ktoś się obrazi, obruszy lub poczuje się zniesmaczony, gdy pijanego mordercę nazwę skurwysynem." - 'autorze' tekstu gratuluję języka i braku wiedzy, bo raczej pochodzenia wulgaryzmu, które użyłeś, to nie znasz. Portal ogólnodostępny, co oznacza, że mogą to czytać nieletni, a potem ktoś się dziwi, że dzisiejsza młodzież "taka niewychowana". Dla mnie autor tekstu, gorszy od tych pijaków, gdyż oni wyrządzają krzywdę przez słabość do alkoholu, a twórca tego tekstu niby w pełni świadom wypowiedzi...

16.07.2013 17:24
Porozmawiamy jak takie zapijaczone bydle rozjedzie panu dziecko, żonę lub wnuczka. Mam gdzieś poprawność w takich sytuacjach. "Słabość do alkoholu" - człowieku nie masz pojęcia o czym piszesz. To żadna słabość a świadomy wybór. Słabość to można mieć do blondynek albo brunetek. Tu mamy do czynienia z dorosłym człowiekiem, świadomym niebezpieczeństw i zagrożeń. W dupie mam co czuje jego rodzina, bo to co zrobił to nie był żaden wypadek, tylko zabójstwo popełnione z premedytacją. Może kogoś razi nazwanie pijanego mordercy skurwysynem, mnie oburza morderstwo oraz dwa usiłowania jego popełnienia. Tym bardziej, że mamy do czynienia z draniem, który już wcześniej kogoś zabił jadąc samochodem, później miał kolejną wpadkę i wyrok skazujący za jazdę po pijanemu. Nie mam żadnego współczucia dla alkoholików, najmniejszego przejawu litości. To ludzie, którzy krzywdzą wszystkich wkoło i nie zasługują na ani jedno ciepłe słowo. Najczęściej są to osoby bliskie ale nie jak widać nie tylko. Co co młodzieży, to zapewniam, że ona doskonale wie, kiedy należy użyć mocniejszych słów w odróżnieniu od zakłamanych bigotów.

17.07.2013 00:56
Panie Dariuszu - gratulacje zblaznienia sie. Prosze sie nie martwic - nie szkodzi. Bufoni tez sa w spoleczenstwie potrzebni. Nazwanie pijaka "skurwysynem" bylo jak najbardziej na miejscu z dwoch powodow: 1. Podatnosc na uzaleznienie od alkoholu mamy w sporej mierze zakodowana w genach. Innym faktem jest, ze spozycie alkoholu wplywa na podejmowanie ryzykownych zachowan seksualnych. Istnieje wiec duze prawdopodobienstwo, ze sprawca wypadku po kilku glebszych faktycznie pochodzi z, excusez mon langue, kurewskiego lona. 2. Wulgaryzmy po to istnieja w jezyku by je uzywac - we wlasciwym kontekscie sa czesto jedynym w pelni odzwierciedlajacym dany zasmysl slowem...... . I tu, okreslenie "skurwysyn" bylo w pelni trafne. "Niewychowanej" mlodziezy nie powinno wychowywac sie uczac, ze cos co jest nie istnieje, tylko w jaki poprawny sposob robic z tego co jest uzytek.

kierowca 17.07.2013 07:00
,,.... sprawca wypadku po kilku glebszych faktycznie pochodzi z, excusez mon langue, kurewskiego lona. '' - myślę że jest to bardzo słuszne rozumowanie, iluż mamy takich cichych morderców na drogach, oni są jeszcze gorsi od morderców snajperów bo uśmiercają niewinnych nagle i z zaskoczenia, wymiar kary powinien być bardzo surowy i najwyższy w tym kraju!

panka 18.07.2013 19:07
,,Słabość do alkoholu,,?????Człowieku,o czym Ty mówisz?Niech po tej słabości siedzi w domu!!!Straciłam dzieckow wypadku drogowym,bo kierowca był na kacu.Nie zabieraj głosu w sprawach,których nie rozumiesz i obyś nigdy nie musiał doświadczać takich dramatów. Gdyby jednak....Twój głos byłby inny.Określenie,które padło w wypowiedzi autora jest DELIKATNE!!!

M 16.07.2013 15:58
Jestem pracownikiem szpitala i najbardziej dziwi mnie reakcja żony tego bandyty jeżdżącego po pijaku.Zabił matkę dzieciom,okaleczył małą niewinną dziewczynkę i jej tatę,zrujnował życie całej rodziny a jego kochająca żona nosi mu obiadki całuje przytula i mówi-wszystko będzie dobrze!Proszę Pani to jest bydle.Proszę go zostawić samemu sobie niech poczuje,że kogoś nieodwracalnie skrzywdził!Co by Pani czuła gdyby to Pani dziecko zginęło!

KIKI 16.07.2013 12:46
Piszesz:"Mamy wszyscy prawo i obowiązek domagać się od naszych posłów aby postulowali o zmiany w prawie karnym na takie, abyśmy wszyscy mogli czuć się bezpiecznie". Możemy się domagać. Tylko co to da? Sami pod sobą nie będą kopać dołków. Iilu pijanych posłów siada za kierownicę? Nikt im nic nie zrobi, bo oni mają immunitet.

ztm 16.07.2013 12:46
Brak słów.

bmW 16.07.2013 11:04
hmm sprawa bulwersująca,a gdzie w tym czasie była policja?..ano pewnie pod apteką na ul.śłowackiego,gdzie też to przyjaciel sznownego pana strzepka zyczył sobie wzmozonych kontroli policji...ale wracając do tematu to rzeczywiscie sami jesteśmy winni my jako społeczeństwo,któz z nas niejednokrotnie ostrzegał przed misiaczkami przez CB,czy tez błyskając światłami..iluż to bydlaków można było wcześniej wykluczyć z dróg,a ile to razy zdarzyło się co poniektórym z nas wypić piwko z kierowcą a nastepnie nie reagować,jak wsiada za kierownice,no bo wypił tylko jedno to moze mu sie uda...a zaczyna sie własnie od jednego,potem są juz dwa a jak się uda,to po kilku razach będzie jezdził pijany w czambuł...ot taka polska rzeczywistość

jank 16.07.2013 10:21
ilu pijanych kierowców, zpłanaych na swojej pijanej jeździe odzyskuje nieformalnie prawojazdy, bo zna kogo tzeba , bo jest rodziną czy znajomymi pana Wieska który ma szwagra w drogówce, ilu pijaków nie jest karalnych bo teść ma układ z prokuratorem, wysokim urzędnikiem samorządowym, ordynatorem w pobliskim szpitalu, ksiedzem na parafii... nic dziwnego ze skoro system ma tak wielkie dziury - to ludziom wydaje się ze ich nie dotyczy, ze się załatwi... problem nie w zaosrzeniu kar - tylko w ich egzekwowaniu , republika kolesi nie jest zdrowym ustrojem - ale przecietnemu Kowalskiemu oczy na ten fakt dopiero się otwierają kiedyu jemu samemu pijany dziecko albo zone przejedzie - na co dzień z pozoru to nikomu to nieprzeszkadza i nawet fajnie jest popic na grillu a w razie kontroli zadzwonić do Wieśka i załatwić co trzeba...

16.07.2013 10:00
Aresztowac, zebrac do kupy, powiesic - dla przykladu - w publicznym miejscu i zostawic na noc do zabawy nekrofilom. Jak nie prawnie to bezprawnie. Serio pisze. Na ogien, ogniem trzeba odpowiadac a nie woda swiecona i cukierasami. Bo na razie wyglada to tak: wypijesz, zabijesz to "nu nu", paluszkiem pogrozimy, kieszonkowego troche podbierzemy a prawko na wysoka polke odlozymy tak bys nie mogl przez jakis czas dosiegnac. Kluczyki, oczywiscie, oddamy.....

sedzia 16.07.2013 08:29
A w Inowłodzu wczoraj rano też wypadek był... co prawda bez pijaków i ofiar...

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama