W poprzednim artykule opisaliśmy Wam wymogi formalno prawne, na jakie należy zwrócić uwagę, poszukując terenu pod przyszłą inwestycję. Odbyliśmy podróż przez Wydział Ksiąg Wieczystych oraz Urzędy Miast i Starostwa Powiatowe. Zapoznaliśmy się z planami zagospodarowania przestrzennego oraz właściwościami geologicznymi gruntu. Dzisiaj kilka kolejnych porad praktycznych
Czytaj: Kryzys? Nie szkodzi, kupimy działkę budowlaną
Dojazd, rzecz ważna
Użyteczność działki budowlanej jest wypadkową wielu różnych czynników. Jednym z nich właściwy dojazd. Nawet najpiękniej położna działka, do której nie można dojechać, jest właściwie bezużyteczna. Dostęp do drogi publicznej to podstawowy czynnik dla otrzymania warunków zabudowy a następnie pozwolenia na budowę. Jeśli nieruchomość go nie posiada, będziemy zmuszeni wystąpić o ustanowienie służebności przejazdu na sąsiednich działkach. Procedura jest kosztowna i czasochłonna.
Łatwo sobie wyobrazić jaki stosunek do nas będzie miał sąsiad, którego na drodze sądowej będziemy zmuszać do ograniczenia jego prawa własności. Konflikty, które mogą być następstwem naszych działań mogą odebrać nam całą przyjemność z zamieszkiwania w wymarzonym domu. Lepiej ich więc unikać i od początku szukać działek z bezpośrednim dostępem do drogi (nawet jeśli miejsce jest niezwykle urokliwe). Pamiętać należy, że minimalna szerokość drogi wynosi 5 metrów. Węższa może być przyczyną problemów z otrzymaniem decyzji o warunkach zabudowy. Wąskie drogi dojazdowe są też niewygodne ze względu na komunikację, transport materiałów budowlanych w czasie inwestycji. Kłopotliwe może okazać się też doprowadzenie mediów.
Oczywiście najlepiej, jeśli działka przylega do drogi utwardzonej, zadbanej i słabo uczęszczanej, po której nie poruszają się samochody ciężarowe. Nie zawsze jednak mamy do czynienia z ideałem. Większość osiedli mieszkaniowych budowanych jest obecnie na terenach, które do niedawna miały charakter rolny. Droga jest więc tu raczej kategorią umowną. Widnieje na mapie oraz w planach inwestycyjnych gminy w bliższej a częściej dalszej perspektywie czasu. Jeśli do naszego domu prowadzi droga gruntowa, poruszanie się po niej tuż po opadach deszczu lub śniegu, może być bardzo utrudnione. Zarządcy takich dróg utwardzają je często zwożąc i ubijając szlakę. Dzięki temu jesienią mamy pod stopami czarne błoto, a latem czarny pył na oknach, firanach i zasłonach.
Duża czy mała – oto jest pytanie.
Wielkość działki należy dobrać odpowiednio do naszych potrzeb. Dużo, nie zawsze oznacza dobrze. Powierzchnia parceli oraz jej kształt determinują jej sposób zagospodarowania. Często spotyka się działki zlokalizowane na wsiach o charakterze siedliskowym. Mają one dużą powierzchnię ale są wąskie i długie. Logiczne i estetyczne zarazem zagospodarowanie może okazać się zadaniem niełatwym. Jeden z moich znajomych poradził sobie z tym problemem urządzając za domem mini winnicę. Pamiętać jednak należy, że wymaga ona dużo pracy i zaangażowania oraz minimum niezbędnej wiedzy.
Nie będzie więc tajemnicą, że najlepsze będą place zbliżone kształtem do kwadratu lub prostokąta, których powierzchnia będzie dopasowana do wielkości zaplanowanego do zbudowani domu. Trzeba zadać sobie kilka istotnych pytań dotyczących kubatury, kształtu i ilość kondygnacji naszego domu, pamiętając też o ograniczeniach wynikających z miejscowego planu zagospodarowani przestrzennego. Przyjmuje się, że dla domu o wielkości 100 metrów wystarczającą jest działka o wielkości 500 metrów kwadratowych, ale już dom 250 metrowy, wymaga działki minimum 1000 metrów, na której z kolei nie uda się wybudować dużej rezydencji.
Istotnym elementem jest ograniczenie w zakresie minimalnej odległości od granicy działki (4 m do budynków zwróconych w stronę granicy ścianą z otworami okiennymi lub drzwiowymi oraz 3 m do ściany bez otworów).
Widok z okna
Duży wpływ na wybór ale i cenę działki ma jej bezpośrednie sąsiedztwo. „Widok z okna” jest jednym z czynników, które zapewniają nam przyszłą radość z korzystania z własnego domu. Może jednak ie należy od razu rezygnować z zakupu takiej działki. Jej zaletą może być niska cena. Mamy też tysiąc i jeden sposobów na takie zagospodarowanie, aby problem widokowy rozwiązać.
Z drugiej strony, jeśli dysponujemy odpowiednią gotówką warto jest dopłacić za działkę, która daję większe możliwości ciekawego usytuowania budynku lub zapewnia piękny widok z okna. Ostrożność należy zachować kupując działki zalesione, ponieważ wycięcie drzew może być kosztowne a w niektórych przypadkach niemożliwe.
Infrastrukturalny kołowrotek
Uzbrojenie działki to poważna sprawa. Jego brak obniża cenę i przysparza problemów oraz wydatków. Działki nieuzbrojone są z reguły dużo tańsze, ale czy aby na pewno? Zanim zdecydujemy się na zakup, powinniśmy dokładnie przeliczyć ile w przyszłości kosztować nas będzie doprowadzenie lub wybudowanie własnych urządzeń, takich jak studnia, szambo lub przydomowa oczyszczalnia ścieków. Może się okazać, że działka uzbrojona w media jest jednak tańsza a my dzięki niej szybciej rozpoczniemy budowę domu.
Napisz komentarz
Komentarze