Debiutant – mistrzem, to musi budzić i respekt i szacunek i ogromne uznanie dla całokształtu wykonanej pracy młodej drużyny siatkarskiej, odważnie i brawurowo poprowadzonej przez duet trenerski Jarosław Sobczyński – Waldemar Juszczak i kierownika drużyny będącego głównym sponsorem Tadeusza Kołodziejczyka. Jestem pewien, że powody do satysfakcji i dumy ma nie tylko grupa rzeczyckich działaczy na czele z Mirkiem Cholewą , nie tylko liczna rzesza wspaniałych kibiców, dumni mogą czuć się także zwykli Mieszkańcy gminy.
To dobrze wykonana praca, z której zadowoleni powinni być także Włodarze gminy na czele z Wójtem Markiem Kaźmierczykiem i Przewodniczącym Rady Gminy Wojciechem Szopa. To ewenement w skali kraju, by drużyna reprezentująca środowisko wiejskie, grając zaledwie po jednym sezonie w III i II lidze, wywalczyła w fantastycznym stylu prawo gry o wejście do I ligi. Z takim rozmachem i końcowym sukcesem realizowany projekt siatkarski stał się najbardziej wyrazistą i wymierną formą promowania gminy, wysiłku samorządu na rzecz sportu, wysiłku grupy ludzi, którzy postanowili uczynić z siatkówki cel swoich dążeń i marzeń.
Stworzona w Rzeczycy atmosfera dla tej coraz bardziej popularnej dyscypliny sportu na świecie, zaangażowanie Stowarzyszenia LKS Łabędź Rzeczyca w projekt, który na początku wydawał się im wszystkim nieprawdopodobny, wręcz kosmiczny, pozwoliły osiągnąć młodej, ambitnej drużynie sukces , którego się na pewno nie spodziewali ale też na który w całokształcie zmagań siatkarskich całkowicie zasłużyli …
Z upoważnienia Zarządu LKS „Łabędź Rzeczyca” wielkie słowa uznania i podziękowania kieruję pod adresem wszystkich wspierających rzeczycką siatkówkę, zarówno Samorządu gminy, firm jak i osób fizycznych. Bez ich wsparcia finansowego trudno byłoby dziś pisać o tak znakomitym sukcesie sportowym. Dobra prasa o każdych zawodach wyrażana nie tylko w mediach ale też przez przedstawicieli PZPS to efekt profesjonalizmu grupy działaczy i doskonale radzącego sobie personelu hali sportowej.
Gorący doping kibiców ubranych zawsze w stroje klubowe, ze zorganizowanym śpiewem z głośnymi bębnami, piszczałkami, brawurowo prezentowane programy taneczne „chellederek”, prowadzone przez Karolinę Walczyk, umiejętnie dozowana przez Włodka Kwatka muzyka, funkcjonowanie wszystkich niezbędnych wymogów technicznych, wszystko to razem złożyło się spektakle siatkarskie, których mogą nam, rzeczycanom wszyscy zazdrościć…
Teraz czas na półfinały (17-19 maja) z których wyłoni się potencjalnych uczestników I ligi. Gdzie będą rozgrywane jeszcze nie wiadomo. Każdy z uczestników składa ofertę organizacyjną jako Gospodarz, PZPS zdecyduje komu powierzyć organizację tej prestiżowej i bardzo widowiskowej imprezy sportowej. Jest się o co bić, o co zabiegać , bowiem Organizator to nie tylko prestiż ale i nieco mniejsze koszty uczestnictwa, co nie jest bez znaczenia przy bardzo ograniczonych i mocno uszczuplonych środkach finansowych drużyny Caro (kosztowne play-offy).
Trzy dni widowiska sportowego dla rzeczycan, dla okolicznych fanów siatkówki, trzeba się postarać by przekonać PZPS do Rzeczycy. Jako Gospodarze moglibyśmy zaproponować w ofercie organizacyjnej że zajmiemy się wyżywieniem goszczących ekip. To byłoby super wyzwanie dla bardzo prężnie działających na terenie gminy Stowarzyszeń (Katarzynki, Tuberoza, Piliczanki ). Jadło przez nich wymyślone, podane w formie cateringowej byłoby dobrym połączeniem tradycji z nowoczesnością. To na pewno byłby mocny atut przetargowy by dostać organizację turnieju półfinałowego…
Skład grup półfinałowych:
grupa I : ASPS Avia Świdnik, TKS NASCON Tychy, MKS Kalisz, Caro Rzeczyca
grupa II : Krispol Września, KS Milicz, Pronar Hajnówka, AGH AZS Kraków
Podziękowania:
Fani Caro dziękują Izie Plucie za relacje on - line na Fanpage
Napisz komentarz
Komentarze