Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 11 stycznia 2025 16:01
Reklama
Reklama

Mentalność kibica - polaka

Za nami pierwsze półfinałowe spotkania w Lidze Mistrzów. Zespoły z Bundesligi, miały zmierzyć się z zespołami, które wg. mediów są z innej Galaktyki. Ku zdziwieniu, jednych i drugich Liga Niemiecka zdemolowała Hiszpańską Primera Division. Dla sympatyków tej pierwszej nie było to trudne do przewidzenia - wyniku 8:1 niewielu się jednak spodziewało.

Wtorek - FC Barcelona przegrywa z kosmicznym w tym roku Bayernem Monachium aż 0:4. Biorąc pod uwagę formę sportową, klubu z Katalonii, można było się spodziewać remisu, minimalnej porażki. Sprawdziło się jednak to, co pisałem w sierpniu, w dniu, kiedy rozpoczął się sezon. Niestety od KILKU lat wicemistrz Hiszpanii kładzie nacisk na ofensywę, zapominając o defensywie. Miał wystarczyć Puyol, Abidal, Pique, Alves i sprowadzony latem Alba . Kosztem Agera, Hummelsa, Vidica, przez ostatnie dwa lata klub wzmocnili Fabregas, Sanchez i kilku zdolnych wychowanków takich jak Cuenca, oraz Tello.

 

Po odejściu Gaurdiolli ten sezon dobitnie pokazał starą prawdę, iż zespół zaczyna się od budowy obrony. To, co kiedyś zaskakiwało (mam na myśli TIKI TAKĘ), dzisiaj na rywalach nie robi już większego wrażenia.

 

Nie zmienia to jednak faktu, iż teza o tym że Legenda Barcelony upada jest mocno przesadzona.  Barcelona kupi dwóch trzech światowej klasy stoperów, położy większy nacisk na szkolenie defensywne w swoich szkółkach i wyjdzie na prostą.

 

Wygrana Bayernu, ucieszyła kibiców Realu Madryt. Jednak włączając się do dyskusji na Twiterze, wspomniałem o tym, co się stało w zeszłym roku, kiedy to Barcelona w półfinale odpadła z Chelsea. Wówczas radości Madritas była podobna, ale trwała niespełna 24 godziny. Historia się powtórzyła.  

 

Borussia pokonała w Dortmundzie Real 4: 1, a tak naprawdę wynik podobnie jak we wtorkowym meczu mógł być wyższy na korzyść zwycięzcy.

Fenomenalne spotkanie zagrał nasz reprezentant Robert Lewandowski, autor czterech goli dla drużyny niemieckiej. Takie rzeczy dokonał tylko Węgier Ferenc Puskas w roku 1960. Polak także, jako pierwszy w historii piłkarz zaaplikował Realowi Madryt cztery trafienia.

 

Czy same rozstrzygnięcia to jakaś wielka sensacja? Patrząc na przebieg rywalizacji w Champions League– odpowiedź brzmi: nie.

 

Obie hiszpańskie drużyny miały ogromne problemy z awansem do półfinałów. Real tak naprawdę powinien już odpaść w 1/8 z Manchesterem Utd. Wówczas ćwierćfinały „uratował” im Turecki arbiter, który wręczając czerwoną kartkę Portugalczykowi Naniemu, w znacznym stopniu przyczynił się do zmiany wyniku.

 

Można by rzec, iż Real przecież i tak musiał strzelić dwa gole i awans zdołał wywalczyć na boisku, jednak przy tak wyrównanej stawce i tak genialnych drużynach, absencja jednego z graczy ma olbrzymi wpływ na ustawienie i założenia taktyczne.

 

Kolejnym etapem Realu był ćwierćfinał z Galatasaray. Galacticos zdemolowali Turków na Bernabeu, ale w rewanżu, byli blisko pożegnania się z sezonem w Champions League.

 

Podobne losy w drodze do awansu towarzyszyły Barcelonie, która spisywała się jeszcze gorzej. Porażka z Milanem i festiwal strzelecki na Camp Nou dał awans do ¼. Z PSG było już o wiele trudniej i o awansie zadecydował remis 2:2 w Paryżu w pierwszym meczu.  

 

Wracając jednak do Lewandowskiego. Ku mojemu zdziwieniu od pewnego czasu w środowisku dziennikarskim i kibicowskim dostrzegłem pewne zjawisko – część kibiców i dziennikarzy niedowierza temu, że Polak jest już gwiazdą światowego futbolu. Co więcej nie dopuszcza nawet takiej myśli.

 

Głośno mówi się o transferze Roberta do innego klubu. Część z osób interesujących się piłką nożna pyta? Po co Robert chce opuszczać klub, w którym czuje się dobrze.

 

Odpowiedź jest prosta. Jeżeli Reus zarabia w Dortmundzie 5 mln, Goetze oficjalnie w Monachium wyciągnie 7,5 mln za sezon + premie, to 1,5 mln Polaka wypada blado.

 

Nasz napastnik wart jest przynajmniej siedmiu, a śmiem twierdzić, że nawet 8 – 9, bowiem dzisiaj Lewandowski to już klasa światowa, stawiana na równi z takimi graczami jak Ibrahimovic, Aguero, Rooney, Falcao i nie chodzi tu tylko o wynik strzelecki Roberta we wczorajszym meczu. Z roku na rok były gracz Lecha Poznań, Znicza Pruszków prezentuje, co raz odważniejsze zagrania. Lekkość, z jaką zdobywa swoje bramki jest porażająca!

 

Zawodnik dzisiaj występuje w najsilniejszej lidze świata i udanie walczy o koronę króla strzelców, (tak tak nie pomyliłem Bundesliga od dwóch lat jest najlepszą ligą na świecie). 40 mln odstępnego za jego transfer to nie jest wygórowana kwota, wręcz przeciwnie jest to kwota promocyjna, bowiem Robert poradzi sobie w każdych rozgrywkach na świecie.

 

W Hiszpanii idealnie wpasowałby się w styl Realu Madryt. W Anglii najlepszym rozwiązaniem byliby United, City i Arsenal. We Włoszech Milan i Juventus.

 

Lewandowskiemu zarzuca się także brak strzału z dystansu, oczekiwania na podania kolegów – gorszych bzdur już chyba nie słyszałem, a największym argumentem piłkarze jest fantastyczna, trzecia bramka zdobyta z Realem Madryt, oraz „trzynastka”, która wskazuje liczbę asyst naszego reprezentanta w tym sezonie.

 

 Reasumując należy pogodzić się wreszcie z tym, iż polska piłka nożna, my kibice oraz pokolenie młodych adeptów futbolu doczekało się gwiazdy światowego formatu, pokroju Zbigniewa Bońka – prościej mówiąc: pewna historia „pisze się” na naszych oczach.

 

Niestety podobne zjawisko obserwujemy na naszym rodzimym podwórku. Po porażce Lechii z Ursusem Warszawa, oraz remisie z GKP Targówek, w stronę trenera posypały się nieprzyjemne komentarze.  Lechia z Ursusem zagrała słaby mecz, ale do 90 minuty utrzymywał się wynik bezbramkowy, na Targówku zagraliśmy zdecydowanie lepiej, a jednak bardzo dobrze spisujący się w bramce Michał Chachuła popełnił błąd, który kosztował dwa punkty (jeden udało się wywalczyć). My Polacy mamy dość dziwną przypadłość, narzekania  i szukania „dziury w całym”, chociaż tak naprawdę tej „dziury nie ma”. Drużynie brakuje po prostu szczęścia. Pewne mankamenty w grze są, ale zadajmy sobie pytanie – kiedy ich nie było i kto ich nie ma?

 

 Gdyby to szczęście nam dopisało zamiast 3 pkt. dzisiaj Lechiści zainkasowaliby siedem. Jak na razie wydaje się, iż wszystko idzie w dobrym kierunku, zdobywamy doświadczenie, ogrywamy się w III lidze, skupiamy się na Pucharze Polski. Poczekajmy z oceną jeszcze dwa – trzy pojedynki, bowiem najważniejsze mecze sezonu o awans do PP na szczeblu centralnym dopiero przed nami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

26.04.2013 16:07
Do multi99: Zrzucanie winy na naszych reprezentacyjnych pomocników usprawiedliwiając słabą postawę Lewego w reprezentacji jest niepoważne. Może po prostu Borussia ma dobra drużynę, a Robert nie jest jeszcze światowym piłkarzem? Jest wiele przykładów świetnych napastników, którym nigdy nie przeszkadzali słabsi koledzy z kadry. Co ma taki Drogba powiedzieć, albo Szewczenko, Stoiczkow...? Albo porównajmy z naszego podwórka grę Ljuboi w Legii. Przepaść, a jakoś mu to nie przeszkadza w byciu najlepszym piłkarzem naszej ekstraklasy. Tu chodzi o to, że zarówno Lewandowski, Błaszczykowski jak i Piszczek nie wyróżniają się zbytnio biegając po murawie w meczu naszej reprezentacji, więc nie można powiedzieć, że ,, sami w 3 meczu nie wygrają" bo oni nawet nie próbują. O co tu zatem chodzi? Brak motywacji do grania w kadrze? Nie wydaje mi się. Może zatem słusznie Reus i Goetze zarabiają o wiele więcej niż nasi? Za duże oczekiwania. To nie przypadek, że Robert w kadrze nie wie co z piłką zrobić.

multi99 26.04.2013 08:43
PRZESTAŃCIE WIESZAC PSY NA TYM LEWANDOWSKIM recepta jest bardzo prosta: w Reprezentacji Polski niestety nie graja Kevin Grosskreutz ,Mats Hummels, Marcel Schmelzer; Ilkay Guendogan, Mario Goetze, Marco Reus dlatego ROBERT LEWANDOWSKI nie może w kadrze pokazac tego co robi w BVB , wystarczy popatrzec tylkoi porównac jak biegają i walcza piłkarze BORUSSI a naszej kochanej REPREZENTACJI smutne ... porównajcie gwiazdy BORUSSII z naszymi idolami OBRANIAKIEM , Polańskim, WAWRZYNIAKIEM, KRYCHOWIAKIEM, czy BORYSIUKIEM... Prosze mi odpowiedziec z kim ten biedny ROBERT ma grac z Błaszczykowskim i Piszczkiem tylko ???? sami w 3 meczu nie wygrają ..... TAKA JEST SMUTNA PRAWDA ....

lpg 26.04.2013 07:59
przestancie z tym lewandowskim - tam gra, umie sie ustawic itp. a jak przyjedzie do Polski to o wlasne nogi sie przewraca i jakby zapomnial o grze w pilke talentu mu nie ujmuje

Opinie
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: rooTreść komentarza: Ciesz się że nie został ordynatorem jakiegoś oddziału w szpitalu...Źródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektoremAutor komentarza: OchuiTreść komentarza: Ciekawe, czy do zagłówków wkładane są mikrofony szerokopasmowe?Źródło komentarza: Nieoficjalnie: znamy pierwszą decyzję nowego prezesa szpitalaAutor komentarza: oooTreść komentarza: Jak u Bareji - zawód DYREKTORŹródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektoremAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Chłopie: ty jesteś jakiś zauroczony tymi "lokalnymi strukturami różnych opcji politycznych", czyli ciągle żyjesz w jakimś beznadziejnym amoku. O jakich Ty piszesz lokalnych strukturach politycznych ?! To jest tragedia, że tacy naiwniacy, jak Ty, jeszcze wierzą w te "lokalne struktury polityczne", które mają w jakikolwiek sposób wpływać na np. moje życie. Szaleju się napiłeś, czy może mocne "ziółka" wąchasz - co?! Te Twoje, obsmarkane "lokalne struktury polityczne", to nic innego, jak lokalne, pół przestępcze sitwy zwykłych, wieśniackich ćwoków. A ty, jak wniebowzięty, nawiedzony bredzisz o jakichś "lokalnych strukturach politycznych" . Nie wąchaj tych "ziółek", tylko walnij setę z kiszonym ogórkiem, to może Ci przejdzie to urojenie. Chociaż mam duże wątpliwości, czy Ci to pomoże... Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmuAutor komentarza: ObywatelTreść komentarza: MasakraŹródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektoremAutor komentarza: SejuTreść komentarza: Poprzedniemu dyrektorowi z końcem grudnia 2024 r. kończyła się umowa, która obowiązywała od 20121 roku. Miasto jej nie przedłużyło. Waldemara Wendrowskiego, powołano bez konieczności przeprowadzenia konkursu na to stanowisko. Coś chyba rok rozpoczęcia się nie zgadza 😂🤣😂🤣Źródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektorem
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 331 Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 331 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 9 w kolorze buk oraz wieszak ubraniowy z lustrem.PB 331 to najpopularniejszy model łóżka w ofercie Elbur. Domowy charakter, praktyczne funkcje i sprawdzone rozwiązanie powodują, że jest stosowane z powodzeniem w placówkach opieki długoterminowej oraz w środowisku domowym. Ze względu na możliwość dopasowania koloru harmonijnie wpisuje się w każde otoczenie.Więcej informacjiKolory standardowe:C1 bukC2 buk jasnyKolory niestandardowe*:C4 nabuccoC5 klonC6 akacjaC7 dąb jasnyC8 orzechC153 dąb sonomaDETALE PRODUKTU:1. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka4. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu2. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji5. Solidne koło z hamulcem3. Leże z regulacją twardości6. Szeroka gama kolorystycznaOPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 40 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:215 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 22 cmCiężar całkowity:99,8 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJE ŁÓŻKA REHABILITACYJNEGO 
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama