Od mojego przyjaciela z Gdańska, Czarka Francke dowiedziałem, że w marcu i kwietniu 2009 roku odbyło się w Trójmieście wiele imprez muzycznych, prelekcji, odczytów, wystaw, związanych z tym jubileuszem. By odtworzyć pierwszy koncert zespołu Rhythm and Blues w Rudym Kocie powołano do życia, specjalną, muzyczną grupę złożoną z byłych muzyków dinozaurów, Korda Nebeski Band w skład, której weszli tacy instrumentaliści i piosenkarze jak; Andrzej Mikołajczak - organy, Tomasz Dziubiński - gitara, Leszek Muth - gitara, Andrzej Nebeski - perkusja i Wojtek Korda – śpiew.
Powstały zespół odbył w miastach polskiego Wybrzeża (Gdańsk, Sopot, Gdynia) kilkanaście koncertów i ze swoim repertuarem ruszył w Polskę. Jednak najważniejszym wydarzeniem w obchodach rock’n’rollowego jubileuszu w Polsce, nie tylko dla miłośników i fanów tego stylu z Trójmiasta, było nadanie w pasażu Krzywego Domku w Sopocie, Alei imienia Franciszka Walickiego gdzie naprzeciw, po drugiej, prawej stronie pasażu jest nadana wcześniej Aleja imieniem Agnieszki Osieckiej (w latach 60-tych pani Agnieszka zatrudniona była w dziale kultury, gazety Głos Wybrzeża, którego wówczas szefem był pan Franciszek). Paradoks, przypadek, zbieg okoliczności?
Zaprawiony w bojach w comiesięcznych spotkaniach, Herosi Rock’n’Rolla, w Galerii ARKADY pomyślałem, że warto byłoby w naszym mieście uczcić historyczne wydarzenie z 1959 roku z kina Mazowsze, tym bardziej było to sensowne, że zbliżało się w moim, arkadowym cyklu, 50 spotkanie.
Powiązanie tych dwóch, jubileuszowych wydarzeń liczebnikiem „50” byłoby niewyobrażalnie czymś pięknym i ważnym - nie tylko fanów i miłośników rock’n’rolla – dla mieszkańców naszego miasta. Miałem również świadomość, żeby takie przedsięwzięcie zrealizować, potrzebne są większe środki finansowe, których zdobycie poprzez kwestowanie byłoby dla mnie karkołomnie trudne.
Z jubileuszową koncepcją zwróciłem się do wicerezydenta Miasta, Waldemara Wendrowskiego. Temat pan kupił natychmiast. Dla omówienia programowych szczegółów wysłał mnie do Naczelnika Wydziału Kultury, pani Katarzyny Rutkowskiej – Bernackiej. Ponieważ wcześniej Wydział Kultury miał zaplanowany w Parku Solidarność (dawniej XX-lecia PRL), coroczny cykl prezydenckich pikników, Lato w mieście – A może byśmy tak do Tomaszowa, trafiłem idealnie z pomysłem wypełniając jeszcze niedopracowany do końca scenariusz na ostatni weekend wakacji, to jest na sobotę 29 sierpnia 2009 roku.
Jest to dla mnie data szczególnie ważna, w tym dniu przypadały moje, 64 urodziny. Jednocześnie obarczono mnie sprowadzeniem na scenę Muszli Koncertowej zespołu, który mógłby zagrać prawdziwy, taki z lat 50/60-tych, rock’n’roll. Zorganizowanie muzycznej grupy w środku lata okazało się bardzo trudne, wręcz niemożliwe do zrealizowania w urlopowym okresie, a jednak…
Uruchomiłem w swojej pamięci wszystkie istniejące jeszcze zespoły w kraju, które w swoim repertuarze mają repertuar z najpiękniejszych lat 50/60-tych minionego wieku. Nie bardzo mogłem w mojej głowie je odnaleźć. Tak rozpamiętując, w pewnym momencie przypomniałem sobie sprawozdanie Czarka Francke z trójmiejskich, centralnych uroczystości 50 lat rock’n’rolla w Polsce a konkretnie powstanie, muzycznego zespołu Korda Nebeski Band, który ze swoim historycznym programem ruszył w Polskę w koncertową trasę.
Natychmiast, pomimo późnej pory, wszedłem na internetową stronę „Wojtek Korda”, znalazłem do niego pocztę mailową i telefon komórkowy. Jeszcze tej nocy napisałem do pana Kordy list, a w nim opisałem scenariusz naszych, lokalnych uroczystości w temacie „Rock’n’Roll” oraz prośbę o przybycie na koncert do Tomaszowa Mazowieckiego, ze swoją, nowopowstałą grupą, Korda Nebeski Band. Ponieważ było już bardzo późno, środek nocy, dopisałem w treści maila, że nazajutrz pozwolę sobie do niego zadzwonić w tej sprawie. Tak też zrobiłem.
Kiedy następnego dnia, przed południem, wykonałem telefon, pan Wojtek był już po zapoznaniu się z treścią listu wysłanego w nocy na jego pocztę, więc łatwiej nam się rozmawiało i zadecydowało. Uzgodniliśmy zaproponowany przez Urząd termin spotkania a ja (29 sierpień 2009) poinformowałem go, że omówiony projekt jeszcze dziś przekażę do Naczelnika Wydziału Kultury Urzędu Miasta, z którym będzie mógł uzgodnić szczegóły, treść umowy i wielkość wynagrodzenia za jednorazowy występ.
Po akceptacji przedsięwzięcia, na mój adres, pan Wojtek Korda przesłał przepiękny, plakat - zaproszenie (20 szt. w formacie A1) na koncert, z wizerunkiem wszystkich członków grupy, Korda Nebeski Band. Na papierze samoprzylepnym by lokalnie zaktualizować imprezę wydrukowałem i nakleiłem na nim napis; Muszla Koncertowa – Sobota 29 sierpnia 2009 roku godz. 17.30.
Natychmiast wysłałem do wszystkich przyjaciół mieszkających tak w kraju jak i za granicą (Wojtka Szymona, Edka Wójciaka, Jurka Derenia, Czarka Francke, do siostry Barbary z mężem, rodziny z Łodzi i Pabianic i do wielu przyjaciół z mojej Wspólnoty) maila, zapraszając na największe wydarzenie w 50-letniej historii rock’n’rolla w naszym mieście. Wszyscy potwierdzili swój przyjazd, jedynie niepewna była obecność Wojtka Szymona z Nowego Jorku, który swój przylot do kraju uzależnił od zdobycia promocyjnego (chodziło o cenę) biletu, na który poluje w internecie co najmniej od dwóch tygodni.
Opracowaliśmy na zakończenie lata, wspólnie z Wydziałem Kultury, kierownictwem MOK (w ich jurysdykcji jest Muszla Koncertowa w Parku Solidarność), atrakcyjny program spotkania. Na prowadzącego, konferansjerkę i wodzireja imprezy, wybraliśmy osobę sprawdzoną w tego typu spotkaniach, dyrektora Młodzieżowego Domu Kultury w naszym mieście, pana Tomasza Zdonka. Oto projekt programu;
Sobota 29 sierpnia 2009 roku. Muszla Koncertowa w Parku Solidarność
- Godz. 17.30 – Otwarcie spotkania 50 lat Rock’n’rolla w Tomaszowie Mazowieckim - Imprezę otworzy i poprowadzi pan Tomasz Zdonek
- Godz. 17.45 - Historię powstania Rock’n’Rolla w mieście przedstawią Wojtek Szymański, Mirosław Orłowski i Antoni Malewski.
- Godz. 18.15 - Taniec Jive i Rock’n’Roll wykonaniu dziecięcego zespołu ASTER oraz młodzieżowego-CANTINERO.
- Godz. 19.00 - Konkurs na najlepszego sobowtóra postaci Marylin Monroe i Elvisa Presleya
- Godz. 19.15 - Koncert zespołu Korda Nebeski Band.
- Godz. 20.30 - Filmowy montaż koncertów pt Wemblay 72. Rock’n’Roll Show.
Ustaliliśmy, że w razie niepogody (deszcz, przenikliwe zimno) zakończenie lata przeniesione będzie do pomieszczeń kina Włókniarz w Miejskiej Bibliotece Publicznej, byłe ZDK Włókniarz. By domówić szczegóły powstania rock’n’rolla w mieście spotkałem się z Mirkiem Orłowskim (jedyny finalista z byłego województwa łódzkiego, pierwszego konkursu Szukamy Młodych Talentów w Szczecinie w 1962 r). Podzieliliśmy nasze role na występ na scenie Muszli, co kto ma przedstawić przybyłym na spotkanie mieszkańcom miasta.
Ja miałem jako pierwszy, przedstawić ogólną, światową historię tego stylu, o kontynuowaniu stałego cyklu w Galerii ARKADY, Herosi Rock’n’Rolla. Zaocznie ustaliliśmy rolę Wojtka Szymona, któremu przypisaliśmy przedstawienie swojej, bogatej płytoteki, trudności rynkowych w uzyskaniu płyt i jego osobiste zdobywanie muzycznych krążków. Natomiast Mirka Orłowskiego zadanie było opowiedzieć o swojej drodze do szczecińskiego finału oraz podzielenie się zakulisowymi reminiscencjami tego, historycznego przedsięwzięcia, które wskrzesiło ten muzyczny styl.
Dla mnie najważniejszym, osobistym wydarzeniem miało być wydanie mojej pierwszej książki Moje miasto w rock’n’rollowym widzie. Kiedy składałem w drukarni MOMAG graficzny projekt tej publikacji, szef produkcji, pani Halina Dąbrowska zakładała odbiór całego nakładu na poniedziałek, wtorek (31 sierpnia/1 września) czyli po weekendowych wydarzeniach na Muszli Koncertowej. Jednak dodała, dając mi nadzieję, - Panie Antoni gdyby się nam udało, a za wszelką cenę będziemy się starali, wykonać cały nakład pańskiej książki na sobotni jubileusz rock’n’rolla w naszym mieście, powiadomimy pana telefonicznie.
Nie muszę mówić, pisać co przeżywałem, jak bardzo zależało mi na ukazaniu się tej książki, właśnie w takim dniu, tyle wydarzeń tematycznie związanych z tytułem mojej publikacji, a szczególnie przepiękna dla mnie chwila, moje 64 urodziny. Z niecierpliwością oczekiwałem największej, rock’n’rollowej imprezy w naszym mieście. Czy uda się organizatorom realizacja, zaplanowanego z wielkim pietyzmem, scenariusza - 50 lat Rock’n’Rolla w Tomaszowie Mazowieckim?
Napisz komentarz
Komentarze