Przyczynkiem do zadania przez nas pytań dotyczących Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Spale był konkurs, jaki zorganizowano jakiś czas temu na stanowisko zastępcy dyrektora tego zakładu budżetowego, podległego minister sportu Joannie Musze. Do niej też w pierwszej kolejności wystąpiliśmy z prośbą o udzielenie wyjaśnień. Nasze zapytanie Ministerstwo przekazało do dyrektora COS w Warszawie.
Ogłoszenie o naborze na to stanowisko ogłoszono 3 stycznia br. Miało być pięknie, transparentnie i uczciwie. Skończyło się jak zawsze, bo miesiąc później dowiedzieliśmy się, że kandydata żadnego nie wybrano.
Wymagania, jakie określono w ogłoszeniu nie były zanadto „wyśrubowane”. Wśród wymogów bezwzględnych znalazło się wykształcenie wyższe i co najmniej dwuletni staż w zarządzaniu przedsiębiorstwem i personelem w jednostkach sektora finansów, przy minimum 4 letnim stażu pracy w ogóle.
Wśród oczekiwań wymieniono szereg kierunków studiów (zarządzanie, prawo, ekonomia finanse); kursy, szkolenia i studia podyplomowe (m.in. dotyczące turystyki); znajomość co najmniej jednego języka obcego w stopniu komunikatywnym; dobra znajomość obsługi komputera; niekaralność. Do tego szereg wymogów stanowiących raczej zespół cech osobistych, które kandydat powinien zdaniem ogłaszającego posiadać. Żadnych szaleństw, żadnych cudów. Spodziewać można się było tłoku kandydatów na to ciekawe (i nieźle wynagradzane) stanowisko pracy.
Może rzeczywiście zgłosiłoby się ich wielu, gdyby ogłoszenia o naborze były mocniej nagłośnione. Tymczasem zgłosiło się jedynie 7 osób, które utrzymywane są przez COS w ścisłej tajemnicy. Podobnie jak powody nie rozstrzygnięcia konkursu.
Wyniki głosowania komisji rekrutacyjnej zamieszczone w protokole nie mają charakteru bezwzględnie jawnego, a samo głosowanie było niejawne.
- Dane osobowe kandydatów biorących udział w postępowaniu rekrutacyjnym, którzy nie zostali zatrudnieni, nie mogą być przetwarzane przez pracodawcę po zakończeniu postępowania rekrutacyjnego, bez ich zgody - informuje Piotr Marszałek. -Kandydaci na stanowisko Zastępcy Dyrektora COS-OPO w Spale wyrażali zgodę na przetwarzanie danych osobowych ich dotyczących tylko na potrzeby postępowania rekrutacyjnego, które uległo zakończeniu
Trochę pokrętne jest to wyjaśnienie. Po raz pierwszy spotykamy się bowiem z sytuacją, by informacja o naborze na stanowisko publiczne nie stanowiła informacji o charakterze jawnym. Większość instytucji publikuje w swoich Biuletynach co najmniej listy kandydatów, którzy spełnili wymogi formalne konkursu.
- W sytuacji, kiedy w ramach postępowania rekrutacyjnego wielu kandydatów nie spełnia wymagań warunkujących dopuszczenie do udziału w postępowaniu rekrutacyjnym, komisja dopuszcza do udziału w postępowaniu rekrutacyjnym i tych kandydatów -czytamy dalej w inofmacji dyrektora COS. - W postępowaniu rekrutacyjnym na stanowisko Zastępcy Dyrektora COS-OPO w Spale, komisja dopuściła do udziału w postępowaniu kandydatów także tych, którzy nie spełnili wymagań warunkujących dopuszczenie do udziału w postępowaniu rekrutacyjnym.
Oczywistym jest więc pytanie, po co taki konkurs organizować i po co stawiać kandydatom jakiekolwiek wymogi. Nieoficjalnie tylko dowiedzieliśmy się, że wśród kandydatów którzy nie spełniali wymagań formalnych (staż pracy na funkcji kierowniczej) znalazła się m.in. Anna Grabek radna wojewódzka z PIS
Napisz komentarz
Komentarze