Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:27
Reklama
Reklama

Subiektywna historia rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim cz. 12 - Era Twista w Klubie ZMS

Lata 1962/64 to w świecie muzyki młodzieżowej, bezwzględna dominacja nowej odmiany rock’n’rolla jakim był pierwszy, bezkontaktowy ze swoim partnerem taniec – TWIST. Liderem nie kwestionowanym, uznanym królem twista, był amerykański, czarnoskóry piosenkarz, Chubby Checker. Autor i wykonawca dwóch nieśmiertelnych przebojów, które wylansowały i utrwaliły ten styl na całej kuli ziemskiej to, The Twist czy Let’s Twist Again.

 

Choć wcześniej chciały zaistnieć inne, podobne temu stylowi jak Surf (nie kontaktowy taniec rąk) czy Hully Gully (również taniec solo, nóg, odmiana twista). Twist połączył te dwa style w jedną logiczną i cieleśnie, ruchową całość. Lata sześćdziesiąte to nieustanna dominacja na wszystkich salonach, parkietach, prywatkach twistowego szaleństwa, które trwa nieustannie do dziś.

 

Zanim jednak powstał twist, w drugiej połowie lat 50-tych XX wieku, światowe, również polskie podwórka, place zabaw, boiska szkolne opętała nowa zabawa z kółkiem plastikowym, metalowym czy drewnianym (o średnicy ok. 1 metra) nazwana hula hoop. Zabawa ta polegała na kręceniu kółkiem za pomocą bioder, szyi, klatki piersiowej, rąk, czy nóg. Szał kręcenia opętał wszystkich, dzieci, młodzież i starsze osoby. Kręciłem również ja. Na każdej szkolnej przerwie czy też śniadaniowej w pracy wykorzystywano do maximum czas  wolny, by choć przez chwilę ciało swoje wprowadzić w wirtualny ruch, w seksowną wibrację.

 

Robiliśmy podwórkowe konkursy w kręceniu kółkiem. Z wielką przyjemnością i podnieceniem oglądało się kręcące pupami dziewczyny, patrząc zazdrośnie na ich przepiękne kształty, piersiowe jabłuszka, wprowadzone w ruch. Nowa zabawa, hula hoop, wyeliminowała z podwórka na pewien okres, tradycyjne gry w klasy, dwa ognie czy chłopięcą klipę. Mogę dziś powiedzieć, że to właśnie hula hoop było preludium do późniejszych, twistowych szaleństw.

 

Kolejnym miejscem, po kawiarni Literacka, tanecznych spotkań tomaszowskiej młodzieży stał się Młodzieżowy Klub ZMS przy ulicy Barlickiego 9 (dziś budynek w ruinach oczekujący na budowlaną egzekucję). Działo się tak za kadencji I Sekretarza ZMS, którym w owym czasie był pan Marian Kotalski. Pan Kotalski (zmarł w 2012 roku) był dla mnie wcześniej znaną personą, gdyż na przełomie lat 50/60-tych pracował jako "świetlicowy" w mojej dzielnicy Starzyce w nieistniejącym dziś zakładzie ZPW Nowotki przy ulicy Warszawskiej 105/107. Właśnie na funkcję Sekretarza ZMS awansował ze stanowiska świetlicowego.

 

Tak, jak Literacka swoją działalność taneczną oferowała w okresie wakacji, ferii (wiosenne, zimowe), tak Klub ZMS czynił swoją powinność dla naszej młodzieży w trakcie roku szkolnego. Codziennie w godzinach wieczorowych do pomieszczeń klubu przychodziły tłumy tomaszowskiej młodzieży szkolnej, jak również z pobliskich okolic dzielnicy czy ulicy Barlickiego. Znajdował się tu  bufet z napojami, również gorącymi (kawa, herbata), słodyczami, ale również można było tu przekąsić coś na gorąco (bigos, parówki, sałatka warzywna), co miało kolosalny wpływ na zatrzymanie się młodzieży na dłużej, nikomu nie groziło bycie głodnym. Ceny w klubie były chyba jbardziej przystępne niż w innych gastronomicznych punktach w mieście. Były minimalne narzuty - czy też nie było ich wcale, albo nie odczuwalne na naszą kieszeń.

 

 

 

 

Ponieważ w Tomaszowie istniały internaty szkolne (przy Liceum Medycznym, Liceum Pedagogicznym, Technikum Budowlanym), wielu młodych ludzi, dla tak zwanego zabicia czasu, przychodziło właśnie z tych uczniowskich instytucji do klubu przy Barlickiego. Płaszczyk ochronny jakim była organizacja - „ZMS” – usprawiedliwiała przed kadrą internatu, niejednokrotnie wydłużony czas pobytu w klubie (po 22.00) internatowej młodzieży.

 

Wszyscy wiedzieliśmy, że organizacja ZMS pełniła podstawową funkcję w mieście gdzie jej głównym zadaniem było indoktrynowanie młodych osób poprzez wpajanie marksistowsko - leninowskiej, socjalistycznej ideologii. Fajfy w ZMS, miał to przyciągający rodzaj rozrywki, gdzie pod jej  przykrywką (socjalistyczna moralność), niejednokrotnie z przybyłych na tańce osób, dało się wciągnąć w ideologiczną machinę.

 

W klubie znajdowało się jedno bardzo duże pomieszczenie ze sceną, stolikami, krzesełkami i sporym miejscem z przeznaczeniem na tańce. Przychodziła tu młodzież z dzielnicy, również silna, tanecznie grupa, zaprawiona wakacyjnym rock’n’rollem na fajfach w Literackiej, z I i II LO czy szkół zawodowych (mechanicznych, budowlanych, chemicznych, ekonomicznych). Lokal przy Barlickiego stał się kolejną bazą do której na stałe przywiązała się spora grupa młodzieży, traktując klub jak swój dom.

 

Z racji tej, że na świecie i w naszym mieście zakrólował bezkontaktowy twist, na parkiecie ZMS, zawsze był tłum młodych nie wymagający parzystej liczby (chłopców i dziewcząt) osób, gdyż każdy sobie - kręcił swoim ciałem. Największym hitem tamtych lat, który królował na wszystkich fajfach w klubie ZMS był Speedy Gonzales
z repertuaru Pat Boona. Nieustannie brzmiały też takie twistowe szlagiery jak; Peppermint Twist, The Twist, Pony Time, Oliver Twist czy Twist and Shout. Nie sposób było słuchając wymienionych rytmów utrzymać na wodzy swoje ciało.

 

Przychodziła tu młodzież nieco inna niż do kawiarni Literacka, zdecydowanie młodsza. Mogę powiedzieć, że magnetofon w pierwszej połowie lat 60-tych robił zawrotną „karierę” na wszelkiego rodzaju muzycznych spotkaniach. Między innymi był głównym czynnikiem rozwoju imprez tanecych we wszelkiego rodzaju klubach, lokalach publicznych, szkolnych zabawach czy w prywatnych domach.

 

Jedną z najbardziej pozytywnych cech spotkań muzycznych w klubie ZMS, było to, że przychodząca do lokalu zdolna muzycznie młodzież, grająca na różnych instrumentach, znalazła tu idealne warunki na rozwój i utrwalanie swoich talentów i umiejętności. Było tu pianino stojące na scenie i perkusja, instrumenty tak zwane służbowe. Takie warunki stwarzał ówczesny Sekretarz ZMS. Marian Kotalski  jeszcze jako świetlicowy w Starzycach marzył o stworzeniu własnego, młodzieżowego zespołu, który obsługiwałby zabawy w przyzakładowych świetlicach i klubach.

 

Tak się złożyło, że do klubu ZMS zaczęli przychodzić bardzo zdolni muzycznie, notabene moi przyjaciele, grający na gitarach bracia Mietek (prowadząca) i Andrzej (basowa) Dąbrowscy, Michał Holc (rytmiczna), na perkusji (również śpiewał) Andrzej Kuźmierczyk i śpiewający (bardzo dobrze po angielsku) Romek Jędrychowski. Wszyscy muzycy oprócz Andrzeja Kużmierczyka, byli uczniami I LO. Dzięki nieprzeciętnie, muzycznie zdolnemu Mietkowi Dąbrowskiemu (od dziecka bardzo dobrze grał na akordeonie i pianinie) zespół szybko zgrał się, tworząc silną, gitarową grupę na wzór super zespołu wszechczasów, The Shadows. Romek Jędrychowski okazał się lokalnym Cliffem Richardem, bo najwięcej utworów śpiewał z jego repertuaru.

 

Mietek, Andrzej i Romek uczestniczyli w rock’n’rollowych seansach u Szymona przy Placu Kościuszki 17, śmiem twierdzić, że właśnie spotkania muzyczne u Wojtka decydowały o ich doborze repertuaru poprzez osłuchanie się płyt. Pamiętam, że często w tygodniku New Musical Express zamieszczane były nuty czy teksty największych, aktualnych na rynku przebojów, z czego Mietek Dąbrowski często korzystał. Posiadał kapitalny słuch, potrafił po jednym przesłuchaniu, czy w trakcie słuchania utworu, wziąć do ręki gitarę prowadzącą i wygrać, zmieniając opuszkami palców akordy, linię melodyczną. Miało to duży wpływ przy najbliższej próbie zespołu w klubie ZMS.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Antek Malewski 26.01.2013 06:34
Dziś mogę powiedzieć, że TWIST to jedyny taniec, który z tamtej epoki, epoki wczesnego rock'n'rolla przetrwał do dziś, coć w różnych odmianach, na salonach świata i parkietach wszelkiego rodzaju musicoramach, dyskotekach. I co najważniejsze będze obecny dopóki będzie istniał na świecie taniec towarzyski.

do1 25.01.2013 23:44
takie czasy były szyderco.my młodsi bawiliśmy się pod nutę czerwonych gitar http://www.youtube.com/watch?v...e164KVTK5c

tak się czepiam.pl 25.01.2013 23:34
Te tańczace ciotki i wujo zw kalesonach pod spodniami to z klubu ZMS czy z Klubu Rencisty?

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL OSHEE, lider na rynku napojów funkcjonalnych, od lat angażuje się w działania, które mają poprawić dobrostan psychiczny, szczególnie dzieci i młodzieży. Teraz marka ogłasza rozpoczęcie współpracy z Fundacją SEXEDPL, największą organizacją zajmującą się edukacją seksualną w Polsce. W ramach partnerstwa będą wspólnie działać na rzecz rozwoju i promocji Antyprzemocowej Linii Pomocy 720 720 020 – anonimowej linii pomocy i platformy stworzonej z myślą o osobach doświadczających przemocy lub nią zagrożonych.Data dodania artykułu: 20.11.2024 11:32OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Telemonitoring chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych (NIV) może poprawić jakość leczenia, szczególnie w kluczowym, tj. początkowym okresie stosowania terapii. Może również przyczynić się do bardziej optymalnego wykorzystania zasobów kadry medycznej, dzięki zastąpieniu części wizyt domowych zdalnym monitorowaniem stanu pacjenta. Telemonitoring umożliwia także wprowadzenie mierników jakości prowadzonej terapii w postaci monitorowania podstawowego parametru jakości wentylacji, jakim jest compliance pacjenta, czyli przestrzeganie zaleceń odnośnie czasu stosowania terapii. Wskazują na to wnioski z badania przeprowadzonego na 152 chorych zrealizowanego przez polskich badaczy.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:55Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem; dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł - ocenił w środę minister finansów Andrzej Domański. Jest to krok niepotrzebny - dodał.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:37Liczba komentarzy artykułu: 1Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł
Reklama
Reklama
"A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? "A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? Zapraszamy na pierwszy koncert z cyklu JESIEŃ NAD VOLBÓRKĄ, który odbędzie się w piątek 22.11.2024 roku o godz. 19:00 w Galerii Sztuki Arkady w Tomaszów Mazowiecki.Horntet to kwintet jazzowy, demokratyczny kolektyw złożony z pięciu wyróżniających się i jednych z najbardziej obiecujących polskich muzyków jazzowych młodego pokolenia.Nominowani do nagrody Fryderyk 2024, zwycięzcy niemal wszystkich konkursów jazzowych w Polsce (m.in. Jazz nad Odrą 2023), zdobywcy 2 miejsca na prestiżowym European YoungArtists’ Jazz Award w Burghausen 2024, wielokrotnie doceniani przez krytyków i dziennikarzy muzycznych w kraju i zagranicą. Począwszy od roku 2019 i założenia zespołu z inicjatywy pianisty Bartłomieja Leśniaka, muzycy stale pracowali nad swoim własnym,wspólnym, rozpoznawalnym stylem opartym o autorskie kompozycje, będące mieszanką mainstreamu, muzyki free, ale też współczesnej muzyki klasycznej z zachowaniem słowiańskiego mianownika, będącego kontynuacją stylu określanego jako Polish Jazz. W 2023 zespół pewny kierunku, który obrał, wydał swój debiutancki album pt. „Horntet”.Skład zespołu:● Szymon Ziółkowski - saksofon altowy i sopranowy● Robert Wypasek - saksofon tenorowy i sopranowy● Bartłomiej Leśniak - fortepian● Mikołaj Sikora - kontrabas● Piotr Przewoźniak - perkusjaBilety:przedsprzedaż 45 plnw dniu koncertu 60 plnKarnet na trzy koncerty w ramach "Jesień nad Volbórką" - 100 pln.Informacje: 690 904 690Zapraszamy 1 Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Do WuPe: mistrzu. Po pierwsze - Właściciel tej nieruchomości wcale nie musi się przed nikim tłumaczyć, ani też niczego wyjaśniać. Nie ukradł tej nieruchomości, ani jej nie wyłudził. Kupił legalnie za swoją kasiorkę i może robić z tą nieruchomością to co Jemu się będzie podobało. Po drugie - czy w umowie kupna/sprzedaży miał postawione jakiekolwiek warunki konserwatora zabytków?! Wątpię. Po trzecie - gdzie do tej pory był ten obsmarkany urzędniczyna, czyli konserwator zabytków - co ?! Z niego taki konserwator zabytków, jak ja jestem chińskim mandarynem. Tak więc, te materiały w tym portalu, to nie jest spłycanie roli konserwatora zabytków, ale rzetelne odniesienie się do zerowej działalności tego urzędniczyny.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Brawo Dwunastka !!!!Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: WuPeTreść komentarza: Panie Mariuszu liczę na wywiad z obecnym właścicielem, bo teksty o pałacu z Pańskiej strony zaczynają być tendencyjne... Może powstaja za czyjeś pieniądze? ;-) Wydaje mi się, że takie spłycanie instytucji konserwatora jest mało poważne i nie wymaga komentarza. Jakoś te zabytki w Polsce w ostatnich latach dźwigają się z ruiny. Zmuszanie właściciela do naprawienia szkód to nie działanie życzeniowe, a prawne z prokuratorem na karku. To trzeba podkreślić, tymczasem Pan nie zauważa tego kompletnie - celowo?Miasto wydaje lekką ręką grubą kasę na realizację prywatnych, mokrych fantazji radnych jak np. wspieranie widzewskiej patologii z kasy BO... Więc kasa jest. Liczę na wywiad z troglodyteee... yyy... włascicielem. Niech wyjaśni swoje działanie i plany.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: TMTreść komentarza: Ty taki znawca wszystkiego powinieneś wiedzieć że układ był prosty Witczak zostanie posłem a Witko prezydentem czy to ci się podoba czy nie.W innym przypadku niestety ale Witko skonfliktowany z Wegrzynowskim nie zostałby prezydentem.Źródło komentarza: Fakty nie kłamią? Według TIT, tym gorzej dla faktów?Autor komentarza: UjazdTreść komentarza: Niektórych urzędników, kolesiów zatrudnionych aby siali propagandę czeka kasa w Biedronce!oj nie mogę się tego doczekać jak ci fachowcy bez parasola ochronnego będą funkcjonować:)zegar tyka tyk tyk;)Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanieAutor komentarza: NDWTreść komentarza: W Ujeździe trwa wojna od 2010 roku, kiedy to obecny Pan Burmistrz został radnym, obecnie Pan Burmistrz jest beneficjentem działań rozpoczętych przez Panów Wójtow Korzeniowskiego i Goździka za kadencji, których do Gminy Ujazd zawitały takie firmy jak Kreisel, Eurobox, Euroglas i jeszcze kilka mniejszych. Czas pokaże w jakim stanie Pan Pawlak zostawi Gminę Ujazd, a ten moment zbliża się bardzo szybko.Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanie
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama