Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:41
Reklama
Reklama

Subiektywna historia rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim cz. 9 - w sopockim Non Stopie

Dzień premiery - 8 lipca 1962 rok - filmu Rio Bravo. Obudziłem się w słoneczny poranek w mieszkaniu pana Czesława Tokarskiego (bezdzietny wdowiec), brata naszego przyjaciela, Andrzeja. Pana Czesława już nie było w domu, wyszedł do pracy w Stoczni Gdańskiej. Wojtek z Andrzejem jeszcze spali, podszedłem do otwartych drzwi balkonowych wprost wychodzących na spokojne wody Bałtyku. Spojrzałem i hen daleko, w oddali dostrzegłem kilka statków. Boże, jaki to piękny widok. Dopiero teraz uświadomiłem sobie, że znalazłem się po raz pierwszy w swoim życiu nad słonymi wodami polskiego morza. Po śniadaniu wyszliśmy z bloku wprost na plażę w dzielnicy Brzeźno. Stało tu kilka budynków w nowopowstającego osiedla mieszkaniowego

 

Łakomy morskiej kąpieli, w kilka sekund po zrzuceniu wierzchniego odzienia znalazłem się w morskiej otchłani. Do późnych, popołudniowych godzin była tylko kąpiel i opalanie się. Czas do premiery szybko nam  minął i na dwie godziny przed seansem znaleźliśmy się na gdańskiej, głównej ulicy, Długi Targ. Oczarowani urokiem starówki, średniowiecznych kamienic, uliczek, doszliśmy do Neptuna i udaliśmy się do znajdującej vis a vis pomnika rzymskiego Boga wód,  pijalni piwa w piwnicy (dziś już nie istnieje), budynku obok Dworu Artusa.

 

W oczekiwaniu na seans filmowy spijaliśmy gdańską zupę chmielową. Na kwadrans przed godziną zero, udaliśmy się do znajdującego się nieopodal kina Leningrad. Przed kinem tłumy widzów, fanów, nie wszyscy z biletami. Choć kasy kina nieczynne, na wszystkie seanse bilety wyprzedane, to jednak przed budynkiem i na poczekalni kina grasowało kilku koników oferując bilety w cenach dwukrotnie (i więcej) wyższych, niż w kasie. Rozchodziły im się jak przysłowiowe, ciepłe bułeczki. Było widać, sądząc po ubiorze, że większość osób przyszła prosto z plaży. W wypełnionej po brzegi sali kinowej przygasły światła i na  panoramicznym ekranie ukazał się oczekiwany przez wielu, nie tylko kinomanów ale również fanów rock’n’rolla, filmowy klasyk, western,  Rio Bravo.

 

Wspaniały film, wspaniały western, olbrzymie tempo, strzelaniny, pojedynki na pięści ale dla mnie i moich przyjaciół najważniejsze były końcowe sceny filmu, w których w całości, jak rzadko w innych filmach, Dean Martin w duecie z Ricky Nelsonem wyśpiewali My Rifle My Pony and Me, a drugi song Ricky wykonał solo, Cindy Cindy, gdzie przy refrenie wtórowali mu Dean i Walter Brennan.

 

Oczarowani Nelsonem, jeszcze długi wieczór w domu pana Czesława dzieląc się wrażeniami filmowymi, rozmawialiśmy o muzyce, o rock’n’rollu gdzie Andrzej z płytoteki brata puścił nam czwórkę grupy The Platters, na której znajdowały się hity nad hity Only You, The Great Pretender, Twilinght Time, czwartej piosenki nie pamiętam. Położyliśmy się spać, by rano z Szymonem ruszyć na wcześniej zaplanowany (Andrzej pozostał w domu, miała przyjechać rodzina z Tomaszowa) spacer plażą z Brzeźna do Sopotu.

 

 

 

 

Było bardzo słonecznie i bezwietrznie, tafla morskiej wody ani nie drgnęła. Około 10.00 rano, po porannej kąpieli, ruszyliśmy piaszczystą drogą, w kierunku mola w Sopocie. Po drodze mijaliśmy plaże Przymorza, Jelitkowa, Oliwy, które służyły nam za przystanki. Wykorzystywaliśmy je nie tylko na odpoczynek, opalanie się ale szczególnie na kąpiele by ostudzić rozgrzane spacerem w słońcu, nasze ciała.

 

Nie spiesząc się zbytnio około 14.00 znaleźliśmy się przy sopockim molo. Opuszczając plażowe piaski stanęliśmy na asfaltowej drodze biegnącej od ulicy Bohaterów Monte Casino do wejścia na molo. Po drugiej stronie ulicy Powstańców Warszawy dostrzegłem duży, otwarty od ulicy taras, z kilkunastoma stolikami, krzesełkami na którym widniał bufet z napojami, gdzie można było ugasić pragnienie. Przeszliśmy na taras, spijając schłodzony napój dostrzegłem obok, na tablicy ogłoszeń kartkę formatu A4, na której widniał duży napis: PRZYJMUJEMY DO PRACY. Wojtek pozostał na tarasie a ja wszedłem do biura.

 

Już od godziny 16.00 tego dnia byliśmy zatrudnieni, właśnie na tarasie, na którym gasiliśmy pragnienie. Taras to fragment kawiarni Pawilon, który wieczorem odgradzany był od ulicy ciężkim, ciemnozielonym brezentem, tworząc zadaszenie i ścianę nie do przejścia z zewnątrz ulicy. Nie zdawaliśmy sobie wówczas sprawy, że po brezentowym montażu tworzyliśmy codziennie, swoisty, taneczny pawilon, słynny na całą Europę, sopocki Non Stop.

 

Odbywały się tu przez całe lato taneczne spotkania młodzieży polskiej i nie tylko, zwane z angielska fajfami (five o’clock). Był to najpiękniejszy okres w systemie komunistycznym. Autostop, jako najtańszy środek lokomocji przemieszczania się po kraju i pierwsze, można powiedzieć taneczne zjawisko jakim były codzienne fajfy w Sopocie. To niepodważalne, dwa najbardziej zapamiętane przedsięwzięcia w siermiężnej, gomułkowskiej Polsce. Codziennie, przez okres 10/12 dni montowaliśmy i demontowaliśmy taneczny pawilon, nie płacono nam za wykonaną pracę, ale wynagrodzenie jakie otrzymywaliśmy dla nas było czymś więcej niż pieniądze. Mieliśmy wolny wstęp plus towarzyszące osoby na wszystkie fajfy w okresie zatrudnienia. Dodatkowo z Szymonem otrzymywaliśmy po dwa kruszony na stolik o pojemności 0,5 litra każdy (napój ze szczyptą alkoholu z miksowaną w śmietanie truskawką), choć w czasie trwania fajfów alkoholu nie podawano.

 

Do tańca przygrywał po raz pierwszy po szczecińskim (1962 rok) konkursie Szukamy Młodych Talentów,  trzeci zespół Franciszka Walickiego – Niebiesko Czarni, w składzie; Jerzy Kossela – gitara elektryczna, Paweł Juszczenko – gitara elektryczna, Henryk Zomerski – gitara basowa, Andrzej Jasiński – gitara elektryczna, Daniel Danielowski – fortepian, Włodzimierz Wander – saksofon, Jan Kowalski – perkusja. Wokalistami byli Bernard Dornowski i Marek Szczepkowski, których wspomagała tanecznie Miss Twista Trójmiasta Danuta (Szado) Skórzyńska. Całość codziennych, przygrywających do tańca występów, urozmaicał śpiewający konferansjer Piotr Janczerski. Również w przerwie po tanecznych rundkach, lukę wypełniał niejaki Czesław Wydrzycki (przyszły Niemen) urozmaicając czas songami latynoamerykańskimi czy rosyjskimi czastuszkami. Krzysztof Klenczon dołączył do zespołu dopiero w drugiej połowie sierpnia 1962 roku.

 

Nasz lipcowy, wakacyjny dzień wyglądał teraz w ten sposób, że wstawaliśmy około godziny 9.30 (zmieniliśmy mieszkanie, w śródmieściu Gdańska), śniadanie, około 10.00 tramwajem na plażę w Brzeźnie, spotkanie z Andrzejem Tokarskim, kąpiel w morzu i wędrówka piesza do Sopotu. Po drodze dwa, trzy przystanki (Przymorze, Jelitkowo, Oliwa) wykorzystane nie tylko na odpoczynek, kąpiel  ale przede wszystkim na poderwanie dziewczyn na wieczorne fajfy w Non Stopie.

 

Nie było żadnych problemów z dziewczynami, bo któż nie chciałby przynajmniej raz w turnusie zaliczyć stający się legendą klub. Bycie w pawilonie tanecznym dla młodego człowieka było wielką nobilitacją. Podczas naszej pracy w Non Stopie trafiliśmy też na dni deszczowe, wówczas skorzystaliśmy z worków foliowych przeznaczonych na zabezpieczenie garniturów. Zdobyliśmy je w sklepie z ubraniami we Wrzeszczu. Wkładaliśmy w nie nasze wierzchnie odzienie i do Sopotu szliśmy plażą w deszczu, w samych kąpielówkach. Mieliśmy wraz z partnerkami służbowe stoliki, po dwakruszony na parę, przy stoliku obok nas zasiadał facet w jasnym garniturze w białej popelinie i włoskim krawacie, który  przedstawił się nam jako Czesław (był to Wydrzycki). Taneczne szaleństwa trwały zawsze do późnych, wieczornych godzin, następnie demontaż brezentowych ścian, zadaszeń i około północy kolejką SKL powrót do Gdańska. Na drugi dzień wszystko zaczynało się od początku, i tak trwało aż do wyjazdu z Trójmiasta. Dziś mogę jednoznacznie stwierdzić, że były to najpiękniejsze moje wakacje, sopockie doznania w takim wymiarze nigdy się nie powtórzyły w moim życiu i do końca swoich dni będę pamiętał jedyną w swoim rodzaju akcję, jakim był  Autostop 1962.

 

Wracając do domu z sopockiej, wakacyjnej przygody siedzieliśmy z Szymonem na kipie Stara w milczeniu, rozmyślając, co zrobić w naszym ukochanym Tomaszowie, by doprowadzić do podobnych tanecznych spotkań. Wśród znajdujących się wielu innych autostopowiczów na skrzyni ciężarówki, pierwszy przerwał milczenie Wojtek. - Tolek mam pomysł, można by takie fajfy zorganizować w Literackiej. - Prochu Szymon nie wymyślił, o tym samym i ja myślałem. – Tak samo i ja pomyślałem tylko jak to zrobić? Cisza zapanowała, którą ponownie przerwał Wojtek, - Ty chodziłeś do jednej klasy z dziewczyną, której ojciec jest dyrektorem ZDK Włókniarz i w jego jurysdykcji znajduje się kawiarnia Literacka. Po chwili odezwałem się, - Tak, z Ireną Gawarzyńską. Tylko musisz wiedzieć Wojtek, że jej ojciec pan Nikodem Józef Gawarzyński był w tamtych (1956/58) latach przewodniczącym Komitetu Rodzicielskiego a ja będąc w 7 klasie dokonałem przestępstwa. Brałem udział z trzema innymi kolegami w spaleniu kilku dzienników szkolnych. Działo się to nie tak dawno, zapewne o tym jeszcze pamięta. To niezbyt fortunne dla mnie, mogłyby wystąpić problemy.

 

Kiedy wysiadałem pod swoim domem w mojej dzielnicy Starzyce, Wojtek, wraz z innymi autostopowiczami jechał dalej, do centrum, powiedzieliśmy sobie cześć a Szymon dorzucił, - Do tematu jeszcze wrócimy.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL OSHEE, lider na rynku napojów funkcjonalnych, od lat angażuje się w działania, które mają poprawić dobrostan psychiczny, szczególnie dzieci i młodzieży. Teraz marka ogłasza rozpoczęcie współpracy z Fundacją SEXEDPL, największą organizacją zajmującą się edukacją seksualną w Polsce. W ramach partnerstwa będą wspólnie działać na rzecz rozwoju i promocji Antyprzemocowej Linii Pomocy 720 720 020 – anonimowej linii pomocy i platformy stworzonej z myślą o osobach doświadczających przemocy lub nią zagrożonych.Data dodania artykułu: 20.11.2024 11:32OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Telemonitoring chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych (NIV) może poprawić jakość leczenia, szczególnie w kluczowym, tj. początkowym okresie stosowania terapii. Może również przyczynić się do bardziej optymalnego wykorzystania zasobów kadry medycznej, dzięki zastąpieniu części wizyt domowych zdalnym monitorowaniem stanu pacjenta. Telemonitoring umożliwia także wprowadzenie mierników jakości prowadzonej terapii w postaci monitorowania podstawowego parametru jakości wentylacji, jakim jest compliance pacjenta, czyli przestrzeganie zaleceń odnośnie czasu stosowania terapii. Wskazują na to wnioski z badania przeprowadzonego na 152 chorych zrealizowanego przez polskich badaczy.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:55Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem; dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł - ocenił w środę minister finansów Andrzej Domański. Jest to krok niepotrzebny - dodał.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:37Liczba komentarzy artykułu: 1Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
"A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? "A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? Zapraszamy na pierwszy koncert z cyklu JESIEŃ NAD VOLBÓRKĄ, który odbędzie się w piątek 22.11.2024 roku o godz. 19:00 w Galerii Sztuki Arkady w Tomaszów Mazowiecki.Horntet to kwintet jazzowy, demokratyczny kolektyw złożony z pięciu wyróżniających się i jednych z najbardziej obiecujących polskich muzyków jazzowych młodego pokolenia.Nominowani do nagrody Fryderyk 2024, zwycięzcy niemal wszystkich konkursów jazzowych w Polsce (m.in. Jazz nad Odrą 2023), zdobywcy 2 miejsca na prestiżowym European YoungArtists’ Jazz Award w Burghausen 2024, wielokrotnie doceniani przez krytyków i dziennikarzy muzycznych w kraju i zagranicą. Począwszy od roku 2019 i założenia zespołu z inicjatywy pianisty Bartłomieja Leśniaka, muzycy stale pracowali nad swoim własnym,wspólnym, rozpoznawalnym stylem opartym o autorskie kompozycje, będące mieszanką mainstreamu, muzyki free, ale też współczesnej muzyki klasycznej z zachowaniem słowiańskiego mianownika, będącego kontynuacją stylu określanego jako Polish Jazz. W 2023 zespół pewny kierunku, który obrał, wydał swój debiutancki album pt. „Horntet”.Skład zespołu:● Szymon Ziółkowski - saksofon altowy i sopranowy● Robert Wypasek - saksofon tenorowy i sopranowy● Bartłomiej Leśniak - fortepian● Mikołaj Sikora - kontrabas● Piotr Przewoźniak - perkusjaBilety:przedsprzedaż 45 plnw dniu koncertu 60 plnKarnet na trzy koncerty w ramach "Jesień nad Volbórką" - 100 pln.Informacje: 690 904 690Zapraszamy 1 Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Do WuPe: mistrzu. Po pierwsze - Właściciel tej nieruchomości wcale nie musi się przed nikim tłumaczyć, ani też niczego wyjaśniać. Nie ukradł tej nieruchomości, ani jej nie wyłudził. Kupił legalnie za swoją kasiorkę i może robić z tą nieruchomością to co Jemu się będzie podobało. Po drugie - czy w umowie kupna/sprzedaży miał postawione jakiekolwiek warunki konserwatora zabytków?! Wątpię. Po trzecie - gdzie do tej pory był ten obsmarkany urzędniczyna, czyli konserwator zabytków - co ?! Z niego taki konserwator zabytków, jak ja jestem chińskim mandarynem. Tak więc, te materiały w tym portalu, to nie jest spłycanie roli konserwatora zabytków, ale rzetelne odniesienie się do zerowej działalności tego urzędniczyny.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Brawo Dwunastka !!!!Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: WuPeTreść komentarza: Panie Mariuszu liczę na wywiad z obecnym właścicielem, bo teksty o pałacu z Pańskiej strony zaczynają być tendencyjne... Może powstaja za czyjeś pieniądze? ;-) Wydaje mi się, że takie spłycanie instytucji konserwatora jest mało poważne i nie wymaga komentarza. Jakoś te zabytki w Polsce w ostatnich latach dźwigają się z ruiny. Zmuszanie właściciela do naprawienia szkód to nie działanie życzeniowe, a prawne z prokuratorem na karku. To trzeba podkreślić, tymczasem Pan nie zauważa tego kompletnie - celowo?Miasto wydaje lekką ręką grubą kasę na realizację prywatnych, mokrych fantazji radnych jak np. wspieranie widzewskiej patologii z kasy BO... Więc kasa jest. Liczę na wywiad z troglodyteee... yyy... włascicielem. Niech wyjaśni swoje działanie i plany.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: TMTreść komentarza: Ty taki znawca wszystkiego powinieneś wiedzieć że układ był prosty Witczak zostanie posłem a Witko prezydentem czy to ci się podoba czy nie.W innym przypadku niestety ale Witko skonfliktowany z Wegrzynowskim nie zostałby prezydentem.Źródło komentarza: Fakty nie kłamią? Według TIT, tym gorzej dla faktów?Autor komentarza: UjazdTreść komentarza: Niektórych urzędników, kolesiów zatrudnionych aby siali propagandę czeka kasa w Biedronce!oj nie mogę się tego doczekać jak ci fachowcy bez parasola ochronnego będą funkcjonować:)zegar tyka tyk tyk;)Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanieAutor komentarza: NDWTreść komentarza: W Ujeździe trwa wojna od 2010 roku, kiedy to obecny Pan Burmistrz został radnym, obecnie Pan Burmistrz jest beneficjentem działań rozpoczętych przez Panów Wójtow Korzeniowskiego i Goździka za kadencji, których do Gminy Ujazd zawitały takie firmy jak Kreisel, Eurobox, Euroglas i jeszcze kilka mniejszych. Czas pokaże w jakim stanie Pan Pawlak zostawi Gminę Ujazd, a ten moment zbliża się bardzo szybko.Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanie
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama