Po okiem kamer monitoringu małe złodziejaszki wrzucały łup do materiałowej torby a następnie spokojnie wyszły ze sklepu. Obsługa monitoringu zauważyła tą kradzież, jednak zanim pracownik zdążył zareagować, dzieci były już na zewnątrz.
Pracownicy sklepu wyszli za nimi, zatrzymując nieletnich kilka ulic dalej.
Dzieci są doskonale znane z innych kradzieży dokonywanych w różnych punktach na terenie miasta.
- Małe, niewinne buzie nie wzbudzają podejrzeń - mówki komisarz Katarzyna Dutkiewicz - Pawlikowska. - Nikt, kogo odwiedzają nie przypuszcza, że dzieci wchodzące do różnych sklepów, instytucji, kradną. Nie gardzą niczym, interesuje ich gotówka ale są zainteresowane wszystkimi przedmiotami które jest okazja zabrać.
Dlatego Policja apeluje, w szczególności do sprzedawców, o szczególne zainteresowanie, kiedy do sklepu wchodzą maluchy bez nadzoru dorosłych, interesują się różnymi towarami, którymi zazwyczaj nie są w zainteresowane dzieci. Często jedno z nich wchodzi na zaplecze przeszukując torby i portfele pracowników, a jego mali wspólnicy w tym czasie angażują obsługę sklepu.
Napisz komentarz
Komentarze