- Mężczyźni wykorzystując fakt, że pracownice stacji zajęte były obsługą klientów, zabrali zpółki łącznie dwanaście litrowych butelek oleju informuje komisarz Katarzyna Dutkiewicz - Pawlikowska. - Nie pogardzili także mydłami, żelami antybakteryjnymi oraz płynem do spryskiwaczy. Łączna wartość skradzionego przez nich towaru to ponad 1000 złotych.
Całe zdarzenie zarejestrował monitoring, dzięki któremu pracownicy stacji ujawnili fakt kradzieży. Policjanci w Wydziału Kryminalnego bez problemu rozpoznali sprawców zdarzenia, którymi okazali się wcześniej notowani mieszkańcy Tomaszowa.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty dokonania kradzieży. W wyniku przeszukania mieszkania jednego z nich policjanci odnaleźli skradzione oleje oraz płyny do spryskiwaczy. Jak ustalono zatrzymani mogą być sprawcami również innych kradzieży jakie miały miejsce w ostatnim czasie na terenie tomaszowskich stacji paliw. Sprawa jest rozwojowa.
Napisz komentarz
Komentarze