Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 16:50
Reklama
Reklama

Tym razem się nie udało

Tym razem nie udało się władzom miasta przeforsować uchwały dotyczącej podwyżki opłat płaconych przez kupców na miejskich targowiskach. Pierwsze podejście było połowicznym sukcesem, bo mimo, że radni bezdyskusyjnie „przyklepali” w lutym, to co prezydent zaproponował, to jednak Regionalna Izba Obrachunkowa dopatrzyła się nieprawidłowości w uchwale i ją unieważniła. Problem jest poważny, ponieważ podwyżka, jaką władze miasta chcą uraczyć handlujących wynosi aż 50% dotychczasowej stawki. Kupcy oczywiście protestują i trudno im się dziwić, bo niespodziewanych podwyżek nikt z nimi nie konsultował a władze miejskie, ich zdaniem, wykazały się wyjątkową nieznajomością realiów tomaszowskiego handlu, którego utrzymuje się u nas co najmniej kilka tysięcy osób.

Na temat pierwszego głosowania radnych szerzej pisaliśmy w artykule Na targowisku zapłacą więcej. Przekazując radnym uchwałę miejscy urzędnicy argumentowali, że od 10 lat stawki pozostawały na niezmienionym poziomie. Ich zdaniem przyszła więc pora na urealnienie cen. Problem w tym, że w ciągu tej dekady handel w Tomaszowie Mazowieckim, w tym na targowiskach, przestał być dochodowym biznesem.

 

Przysłużyły się temu kolejne władze miasta, dla których rozwój ekonomiczny i tworzenie oraz ochrona rynku pracy są, jak się wydaje, określeniami magicznymi. Nic dziwnego, bo przecież jak mawiał „klasyk” i symbol urzędniczego cynizmu, Jerzy Urban: władza się sama wyżywi (Głodowe pensje samorządowców, Kto i ile zarabia w Tomaszowie Mazowieckim cz. 1 - Zostań dyrektorem, Kto i ile zarabia w Tomaszowie Mazowieckim cz. 2 - Lepiej być prezesem).

 

W sprawie podwyższenia opłat osoby prowadzące działalność na targowisku poprosiły o interwencję posła Marcina Witko, ponieważ wśród osób, które głosowały za przyjęciem podwyżek byli też radni Prawa i Sprawiedliwości (Kupcy domagają się obniżenia opłat). Parlamentarzysta obiecał, że sprawą się zajmie. Trudno powiedzieć czy to jego działania, czy radni przeczytali wreszcie uchwałę lub publikacje na jej temat na łamach naszego portalu, w każdym razie na środowej sesji Rady Miejskiej wywołała ona ożywioną dyskusję. Przeciwko podwyżkom opowiedzieli się radni większości opcji politycznych. Temat ochrony rynku pracy mocno akcentował Arkadiusz Gajewski, którego zebrani na sali kupcy nagrodzili brawami.

 

Uchwała podjęta nie została ale temat wróci na najbliższej sesji, ponieważ Tomasz Kumek złożył wniosek o skierowanie jej pod obrady komisji, by rozwiać szereg pojawiających się wątpliwości.

 

Bezproblemowo za to przeszła za to uchwała dotycząca targowiskowych inkasentów, mimo wcześniej zgłaszanych zastrzeżeń, że jako pracownicy Urzędu Miasta nie powinni być dodatkowo wynagradzani prowizjami od zbieranych opłat.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

03.06.2012 22:24
A mnie się wydaje, że kupcy to tacy terroryści... Wystarczy mieć potrzebę kupienia zwykłych butów do piłki by zorientować się, że każde stoisko ma te same modele, wystarczy chcieć kupić sobie koszule na wesele by już przy pierwszym stoisku zorientować się, że jak nic ciekawego nie ma, to dalej próżno szukać, bo wszędzie to samo. Najgorsze w tym wszystkim, że ceny owych towarów są nieadekwatne do ich jakości. Bublowata chińszczyzna w cenie markowych galeryjnych produktów (choć też z Chin;-)) Śmieszy mnie więc niezmiernie, gdy ktoś mówi, że mieszkańcy Tomaszowa są biedni i nie stać ich na markową odzież, która jest w tej samej cenie co ta rynkowa;-) Byle jacy kupcy obniżają jakość naszego miejskiego życia. Budować galerię! Tandeta nie przeżyje, ale nie wyobrażam sobie, by galeria mogła konkurować ze straganami z żywnością, mięsem, chlebem, warzywami, nasionami, ect. To przeżyje i dobrze.

bunga-bunga 03.06.2012 18:23
Do wpisu nr 1: jeżeli ty - koleś - chccesz bronić sprzedawców z targowiska, a może, co gorsza, jesteś jednym z nich, to nie wpisuj się- prymitywie- więcej na tym forum. Dlaczego ? Bo jesteś tak prymitywnym debilem, że narobisz tym uczciwym ludziom więcej szkody niż korzyści. Pozdrowienia dla normalych ludzi z placu targowego.

ok 03.06.2012 16:46
1.kto z radnych zna się na budżecie,może 2-4.pilnują własnych interesów. 2.widząc zarobki dyr.,preziów.trzeba kasy,najlepiej od ludzi którzy ciężko pracują. 3.brak pracy powoduje,mieszkańcy są coraz biedniejsi :tereny w strefie sprzedaje się za grosze.bonzowie tego miasta mają nas delikatnie mówiąc w de.. 4.podwyżki mają być,adekwatne do zamożności mieszkańców,odliczając wasze apanaże:średnia w tym mieście jest około 1300 netto,a może i niżej.bezrobocie najwyższe województwie. 5.jeśli takie będą rządy, może dojść do sytuacji obecne czynsze będą za wysokie.

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama