Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 05:44
Reklama
Reklama

Powód do wstydu?

Prawdziwym tematem numer jeden we wszystkich „wiodących” lub jak niektórzy twierdzą „polskojęzycznych” mediach był wybrany przez telewidzów polski „hymn” mający być wizytówką naszej drużyny na Mistrzostwach EURO 2012. Nie było chyba ani jednego programu publicystycznego, w którym prowadzący i zaproszeni goście nie zastanawialiby się nad gustami rodaków. Przy czym chyba najzabawniejsze były reakcje polityków, którzy nie wiedząc co mają powiedzieć starali się unikać odpowiedzi na zadawane wprost pytanie czy podoba im się piosenka zespołu ludowego Jarzębina.




Nie unikają za to wypowiedzi na forach internetowych internauci. Ich komentarze brzmią jednoznacznie i najczęściej ograniczają się do słów: wiocha, żenada, kompromitacja, czy wstyd. Przyznam szczerze, że osobiście nie rozumiem czego niby mielibyśmy się wstydzić. 80 letnich kobiet, wykazujących taką żywotność, że internetowe trolle mogą im jedynie pozazdrościć? Czy może ludowszczyzny, która wielu osobom pachnie gnojówką? Przecież zapach ten doskonale pamiętają z czasów zanim stali się „miastowi”.

 

Niestety prawdziwa wiocha to właśnie ten styl myślenia wyrastający głównie z kompleksów, które siedzą w nas już od kilku stuleci. Najzabawniejsze jest to, że „Koko Euro Spoko” i tak wypada dużo lepiej, w porównaniu z oficjalną piosenką EURO 2012 w wykonaniu artystki zwącej się Oceana. Ten przedstawiając tropikalne plaże utwór to jest dopiero prawdziwy obciach, symbol nijakości, kiczu i absurdu. W dodatku tekst utworu ma się nijak do imprezy, której ma być symbolem.

 

Sama ludowszczyzna nie jest czymś, czego należałoby unikać lub się tego wstydzić. Mało tego, jest czymś na czym wiele osób robi doskonałe interesy. Wystarczy popatrzeć, które z restauracji przy głównych szlakach komunikacyjnych są najbardziej oblegane. Wypełnione po brzegi parkingi są głównie w miejscach stylizowanych na wiejskie lub góralskie chaty oferujących podobny wystrój wnętrza i menu, któremu daleko do „europejskości”.

 

Powszechnym trendem jest też ekspansja prawdziwych mieszczuchów na wieś. To, że liczba budowanych w Tomaszowie Mazowieckim domów jednorodzinnych jest z roku na rok coraz mniejsza nie oznacza wcale, że Tomaszowianie ich nie budują. Migracja dokonuje się do miejscowości wchodzących w skład gmin Powiatu Tomaszowskiego. Wiele z nowobudowanych domów ale też starych, wiejskich chałup otrzymuje wnętrza wyposażone w elementy ludowej aranżacji.

 

Czego wobec tego wstydzić się powinniśmy? Takich rzeczy rzeczywiście nie brakuje. Stadionowego chamstwa nie da się przecież wytłumaczyć tylko i wyłącznie emocjami. Atmosfera, przyśpiewki i słownictwo, przesączone agresją i wulgaryzmem nie pozwalają wybrać się na mecz i spędzić przepełnionej sportowym duchem 1,5 godziny. Z zazdrością możemy dzisiaj popatrzeć na stadiony, na których rozgrywane są mecze Premier League. Kibice na nich nie są zamknięci, niczym przysłowiowe małpy w klatkach a nikomu nie przychodzi do głowy rzucić butelką albo naubliżać sędziemu.




Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Radza 17.05.2012 12:41
a dla mnie nic nie przebija Luxtorpedy i jej Hymnu (co z tego że napisany dla rugbystów) polecam link http://www.youtube.com/watch?v...ure=relmfu z piłkarskich przyśpiewek to Audioslaw jakoś do mnie trafia http://www.youtube.com/watch?v...Nl2KxUIir0 pozdrawiam

Poorman 13.05.2012 13:55
Panie autor, trochę zabawny Pan jesteś. Utwór koko nie jest ludowy w żadnym wymiarze - stroju, tańca, słownictwa, gwary, instrumentalnym, wokalnym. Jest to bardzo prymitywna imitacja i w tych kategoriach cały Twój wywód to kompromitacja. Włąsną interpretację ludową potrafią zespoły jak Mazowsze - godne każdej sceny, lub śp. Grzegorz Ciechowski. Z tym Pan porównuj. A prawdziwej sztuki ludowej od disco polo z przeciąganymi sylabami w takt muzyki z elektronicznego keybordu naucz odróżniać. Teraz już jasne o co się ludzie oburzają? Nawet ci niezależnie myślący. Zdrowia

Kapusniak 10.05.2012 17:00
Prawdziwa wiocha to M Rodowicz z tym swoim repertuarem przedpotopowym gleboka stodzienka itp juz dawno powinna zejsc ze sceny to nie ta bajka dziwie sie ze jeszcze ludzie ida i placa kase za taka tandete

Peter 10.05.2012 11:51
Kurrrde,a Piersi mają taki lux numer Jadą chłopy na mecz!Tam się dzieje!!!

kicia 10.05.2012 09:05
hm....jaka druzyna,taki hymn

moherek77 10.05.2012 08:29
A ja będe sobie spiewał koko piłka leci hen wysoko. Nie podoba sie nie słuchajcie

aaa 10.05.2012 00:02
Koko Koko ceny idą (c)hen wysoko. Wszyscy razem zaśpiewajmy i ten rząd obalmy!!!

Electro City 09.05.2012 22:20
nie mówiąc już o weselach i wszędobylskim disco polo. Też nie jeden koks, skate, rasta, mason gibali się w rytm boys'ów :P

eee 09.05.2012 19:02
przeciez moglismy glosowac na inny przeboj...a prawda jest,ze kazda imprezka zakrapiana czy grilek ogrodowy cieplym latem konczy sie tego typu przyspiewkami,wiec czemy sie tego przeboju wstydzimy???przeciez to nasze tradycyjne wiejskie przyspiewki

Widukind 09.05.2012 18:50
Wstyd , ale dla "profesjonalnych twórców" , którzy "ambitną" twórczością przegrali z Kołem Gospodyń Wiejskich. Teraz widać, gdzie znajduje się polska muzyka i piosenka podobnie, jak nasza piłka nożna w IV lidze Europy.

samodzielnie myśląca 09.05.2012 18:23
Całkowicie zgadzam się z powyższym tekstem.Już nie daje się słuchać tych mądrości,które głoszą "najmądrzejsi tego świata".Wygląda na to,że narodowi to już nawet nie wolno samodzielnie myśleć.No bo kto to słyszał,żeby w konkursie wygrały jakieś tam "Jarzębiny"czy inne takie?Mata głupole myśleć jak każemy i wybierać "ambitne"teksty takich na przykład Wilków,Feel`a w najgorszym przypadku sławionej po wszystkich odpustach M.Rodowicz.Ciekawa jestem tylko czy kibic idzie na mecz po to by cieszyć się grą ulubionego zespołu i przy okazji się bawić,czy analizować teksty piosenek?Cieszę się bardzo,że w schorowanym organizmie naszego narodu są jeszcze ślady zdrowej tkanki.I tego się trzymajmy.Nie dajmy narzucić sobie sposobu myślenia tylko po to,żeby nas nie wyśmiano.Efekty tego typu manipulacji są aż nadto widoczne na codzień.Róbmy użytek z naszego mózgu.Nie wstydźmy się naszej kultury.To co przaśne i swojskie nie wszystkim musi się podobać,ale po raz pierwszy okazało się,że Polak chce świętować "po nasymu".Brawo!A krytykom radziłabym,aby martwili się raczej czy nasz zespół wyjdzie z grupy.I nie jest istotne czy zrobi to koko czy spoko.Ważne,żeby się udało!!!

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Co grozi za brak ubezpieczenia ciągnika rolniczego? Ciągnik rolniczy to jeden z najczęściej wykorzystywanych pojazdów w rolnictwie. Posiadanie maszyny wiąże się nie tylko z odpowiedzialnością za jej stan techniczny, ale również z koniecznością wykupienia odpowiedniego ubezpieczenia. Jak się okazuje, zgodnie z prawem polisa jest obowiązkowa, a jej celem jest ochrona właściciela pojazdu oraz innych uczestników ruchu drogowego. Co grozi za brak ubezpieczenia? Przeczytaj nasz artykuł, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji prawnych i finansowych.Data dodania artykułu: 21.01.2025 15:12 Astronom: najbliższe tygodnie to dobry czas na obserwacje jasnych planet W najbliższych tygodniach, przy dobrej pogodzie, na nocnym niebie można obserwować: Marsa, Jowisza, Wenus i Saturna, zaś Urana i Neptuna - z pomocą np. lunety. Pod koniec lutego dołączy do nich Merkury. Dla amatorów obserwacji to dobry moment na spojrzenie w niebo - powiedział PAP astronom Jerzy Rafalski.Data dodania artykułu: 21.01.2025 11:02 Film dokumentalny o Liroyu trafi na ekrany kin 21 marca Mówi się o nim, że „jedną płytą wyciągnął polski hip-hop z podziemia”. Później związał się z polityką. Kim jest Piotr Marzec, którego wszyscy kojarzą z jego sceniczną personą, Liroyem? Na to pytanie w swoim najnowszym filmie „Don’t f**k with Liroy” odpowiada reżyserka, Małgorzata Kowalczyk, która wcześniej zrealizowała filmu „Fenomen” o Jurku Owsiaku. Obraz zadebiutuje na ekranach polskich kin 21 marca.Data dodania artykułu: 21.01.2025 10:48
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią. Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliów Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Za to, że nie mamy nowego bloku operacyjnego odpowiada Starosta Węgrzynowski Radni Komitetu Wyborczego Marcina Witko w Powiecie Tomaszowskim oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego złożyli wniosek o zwołanie sesji w trybie tzw. nadzwyczajnym. Tematem przewodnim była sytuacja w szpitalu po zmianie Prezesa spółki. Radni chcieli też przepytać Marka Utrackiego i poznać zakres jego kompetencji. W czasie 3 godzin obrad pojawiło się tak wiele wątków, że dla przejrzystości należy relację podzielić na kilka części. To, co najbardziej powinno interesować tomaszowian, to oczywiście poprawa jakości usług, której nie da się przeprowadzić bez ważnych inwestycji. Są one istotne z punktu widzenia rozwoju i coraz większego zapotrzebowania w związku ze starzejącym się społeczeństwa miasta, powiatu. Dyrektor Monika Białas skupiła się na dwóch złożonych wnioskach oraz trzecim, który jest gotowy do złożenia. Skaczcie do góry jak... polityczne kangury Wszystko wskazuje na to, że Adrianowi Witczakowi uda się w krótkim czasie odzyskać dwóch radnych w Radzie Miejskiej. Nie jest tu mowa oczywiście o paniach, które złożyły rezygnację z członkostwa w klubie i partii, nie godząc się z zachowaniami posła Platformy Obywatelskiej. Do radnych KO dołączą najprawdopodobniej dwaj radni Kucharscy, którzy już obecnie uczestniczą w partyjnych zebraniach Platformy. Obaj Panowie dostali się do Rady z listy Polski 2050 Szymona Hołowni, wcześniej mandaty uzyskali kandydując z list PO. Teraz wykonają kolejny kangurzy skok. Co na to Polska 2050? Członkowie partii od swoich radnych się odcinają. Nawet świąteczne życzenia w Tomaszowskim Informatorze Tygodniowym składali osobno. Twierdzą, że panowie w partii nie są i od ich działań się dystansują
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama